Rostowski w odpowiedzi na zarzuty opozycji przytoczył dane na temat średniej stopy bezrobocia za czasów rządów SLD (2001-2005), PiS (2005-2007) oraz PO-PSL. Powołując się na dane Eurostatu, powiedział, że za rządów SLD stopa bezrobocia wynosiła 19,1 proc., za rządów PiS 11,8 proc., a za rządów PO-PSL - 8,3 proc. Jego zdaniem oznacza to, iż obecny rząd najlepiej poradził sobie z bezrobociem.
"Wskaźniki dotyczące poziomu życia, jak wysokość płac i emerytur, ich siła nabywcza, jak i te socjalne - takie jak zagrożenie ubóstwem lub poczucie bezpieczeństwa - pokazują, że mimo kryzysu za naszych rządów nastąpiła największa poprawa jakości życia" - oświadczył minister finansów.
Mówił też, że lata rządów PO-PSL to znaczny wzrost liczby nowych miejsc pracy, których przybyło 730 tys. "W tej kategorii jesteśmy na pierwszym miejscu w rankingu europejskim; drugie były Niemcy z dwukrotnie większą liczbą ludności. Połowa wszystkich nowych miejsc pracy w całej Europie powstała w Polsce" - powiedział minister.(PAP)