"Przeciętnie polski przedsiębiorca dokonuje 18 płatności podatku rocznie, poświęcając na to w ciągu roku 286 godzin. Całkowita suma obciążeń podatkowych odpowiada 41,6 proc. zysków tej firmy" - napisano w komunikacie.
Dla porównania, przeciętnie na świecie firma średniej wielkości dokonuje 26,7 płatności podatkowych w ciągu roku, co pochłania 268 godzin i 43,1 proc. zysków. Na pierwszym miejscu rankingu są Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie przedsiębiorcy dokonują średnio czterech płatności podatkowych rocznie, co pochłania 14,5 proc. zysków i zajmuje ok. 12 godzin. Ostatnie miejsce zajął Czad z 54 płatnościami w roku, które zajmują 732 godziny i pochłaniają 73,8 proc. zysków.
Zgodnie z raportem łączne zobowiązania podatkowe przykładowej firmy znacznie wzrosły w 14 krajach, podczas gdy w innych 14 – spadły. W większości regionów na świecie tempo spadku łącznego obciążenia podatkowego jest jednak mniejsze niż w latach ubiegłych. Autorzy raportu wskazali, że od 9 lat – kiedy miała miejsce pierwsza edycja opracowania – podatki dochodowe od osób prawnych systematycznie spadają, natomiast podatki związane z zatrudnieniem utrzymują się na stabilnym poziomie. Stanowią one aktualnie najistotniejszy element łącznego zobowiązania podatkowego.
Zdaniem cytowanej w komunikacie partnerki w dziale prawno-podatkowym PwC Katarzyny Czarneckiej-Żochowskiej coroczny raport Paying Taxes pokazuje nie tyle cechy charakterystyczne systemów podatkowych, co stopień ich skomplikowania. Opisuje też działania administracji podatkowej, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom podatników i mają stymulować gospodarkę poprzez znoszenie barier administracyjnych.
"Pozytywną konkluzją jest to, że jesteśmy na wyższej pozycji niż w roku w ubiegłym, co oznacza, że coś się w naszym systemie podatkowym zmienia na lepsze. Z drugiej jednak strony Polska wciąż zajmuje stosunkowo niskie miejsce w rankingu, a zatem nadal sporo jest do zrobienia w zakresie systemu podatkowego" - oceniła Czarnecka-Żochowska.
Jej zdaniem zmiany w polskim systemie podatkowym wpisują się w globalne trendy. Światowe gospodarki dążą bowiem do obniżenia stawek podatkowych, redukcji czasu poświęcanego na rozliczenia podatkowe, a także liczby dokonywanych płatności.
Według Czarneckiej-Żochowskiej w 2012 r. (raport odnosi się do stanu prawnego z tego roku) polska legislacja podatkowa nie wykazała istotnych zmian, które mogłyby znaleźć odzwierciedlenie w analizie. Jej zdaniem nowe regulacje wprowadzone przez tzw. ustawę deregulacyjną miały na celu raczej ułatwienia w obszarze zakładania i funkcjonowania spółek, co zostało docenione w raporcie Doing Business.
"Na naszym rynku kontynuowany jest ogólnoświatowy trend dążenia do upowszechnienia rozliczeń elektronicznych (program e-deklaracje), a także ograniczenia czasu, jaki przedsiębiorca musi poświęcić na wywiązywanie się z obowiązków wobec fiskusa" - wskazała Czarnecka-Żochowska.
Zauważyła, że większe zmiany miały miejsce u nas w 2013 r. Zaliczyła do nich m.in. przepisy mające na celu usprawnienie przepływów pieniężnych i ułatwienie prowadzenia działalności przez podatników, przepisy mające na celu likwidację tzw. zatorów płatniczych czy zmiany w obszarze cen transferowych. Ponadto nastąpiły zmiany w VAT, mające na celu uproszczenie korzystania z ulgi na złe długi, a także częściowe zmiany dotyczące momentu powstania obowiązku podatkowego w transakcjach wewnątrzwspólnotowych, modyfikacje przepisów związanych z fakturowaniem. Wprowadzono też możliwość wystawiania faktur uproszczonych oraz zliberalizowano przepisy dotyczące e-faktur.
"Kolejna rewolucja w VAT szykuje się już od 2014 roku. Można przypuszczać, że zmiany te wpłyną na pozycję Polski w następnych edycjach raportu Paying Taxes" - oceniła Czarnecka-Żochowska.
mmu/ pad/