Stowarzyszenie jest właścicielem pojazdów do nauki jazdy. Samochody zostały przerobione. Dostosowano nadwozie i zamontowano specjalne wyposażenie.
Dla stowarzyszenia została wydana decyzja przez Prezydenta miasta w sprawie określenia wysokości zobowiązania w podatku od środków transportowych, w której nie przyznał możliwości do skorzystania ze zwolnienia na podstawie art. 12 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Podatnik złożył odwołanie od tej decyzji, przy czym wskazał, że fakt dostosowania samochodów do pełnionej funkcji uzasadnia uznanie ich za pojazdy specjalne, korzystające ze zwolnienia.
Jednak samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy decyzję organu pierwszej instancji. Kolegium wskazało na treść rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, w oparciu, o którą uznało, że nie ma podstaw do traktowania pojazdów przeznaczonych do nauki jazdy jako pojazdów specjalnych. Ponadto organ wskazał, że ustawa prawo o ruchu drogowym w art. 2 pkt 36 określa przesłanki uznania pojazdu za pojazd specjalny, natomiast rozporządzenie precyzuje, że kwalifikacja pojazdu jako pojazdu specjalnego musi mieć odzwierciedlenie w dowodzie rejestracyjnym.
Stowarzyszenie zanegowało stanowisko organów. Zdaniem podatnika jego samochody spełniają przesłanki do uznania je za pojazdy specjalne ze względu na przystosowanie i pełnienie określonej funkcji jaką jest służenie do nauki jazdy. Ponadto stowarzyszenie wskazywało na mocy powoływanego rozporządzania nie przewidziano odrębnego oznaczenia dla pojazdów specjalnych i dlatego nie można przyjąć, że o rodzaju pojazdu decyduje wpis w dowodzie rejestracyjnym.
Wojewódzki Sąd Administracyjny (I SA/Gl 202/15, I SA/Gl 203/15, I SA/Gl 204/15) nie uwzględnił skarg stowarzyszenia i tym samym poparł całkowicie zapatrywania organów, iż pojazdy służące do nauki jazdy nie mogą być uznane za pojazdy specjalne.
6 lutego br. Naczelny Sąd Administracyjny (II FSK 187/16, II FSK 188/16, II FSK 189/16) również zanegował argumentację stowarzyszenia. NSA wskazał, że obecnie pojazdy służące do nauki jazdy nie mogą być traktowane jako pojazdy specjalne. Jednak taki stan mógłby ulec zmianie, gdyby w dowodzie rejestracyjnym takiego pojazdu dokonać odpowiedniego zapisu. Sąd podkreśla, że taka zmiana w dowodzie rejestracyjnym, który ma charakter dokumentu urzędowego, jest możliwa w postępowaniu odrębnym.