Propozycja ma sprawić, że „Komisja Europejska i kraje członkowskie będą pracowały razem w sposób bardziej skuteczny, by poprawić jakość i wiarygodność statystyk finansowych przedstawianych przez rządy" - wyjaśnia komunikat. Eksperci unijnego urzędu statystycznego Eurostat mają częściej odwiedzać kraje objęte procedurą nadmiernego deficytu, by kontrolować metodologię danych. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości będą mieli prawo do dodatkowych kontroli. Władze krajowe będą miały obowiązek dostarczyć Eurostatowi wszelkie informacje niezbędne do oceny, czy przesyłane do Brukseli dane są prawdziwe.
Takie m.in. wnioski UE ma wyciągnąć z rozwoju sytuacji w Grecji: pod koniec zeszłego roku rząd nagle podwyższył prognozy deficytu finansów publicznych z 3,7 do 12,5 proc. PKB. Komisja Europejska skarżyła się w styczniu, że z dnia na dzień okazało się, że wydatki na publiczną służbę zdrowia były o 2,7 mld euro większe, niż podawano wcześniej.

„Propozycja dotycząca audytorskich uprawnień Eurostatu znacząco wzmocni zdolność UE do zapobiegania niewłaściwemu informowaniu o danych statystycznych" - powiedział unijny komisarz ds. gospodarczych i walutowych Olli Rehn.
„Każdy kraj członkowski ponosi odpowiedzialność za dostarczanie dokładnych i wiarygodnych informacji o swoich finansach" - dodał.
Kryzys w Grecji skłonił jej partnerów w strefie euro do otwartej krytyki oszustw statystycznych w tym kraju. Gwałtowne rewizje statystyk podważają zaufanie do tego kraju, który już wcześniej był oskarżany o manipulowanie danymi o deficycie i długu, by wejść do strefy euro w 2001 r.

W ramach pakietu antykryzysowego Grecja już wcześniej zobowiązała się do reformy systemu zbierania, wytwarzania i ogłaszania danych statystycznych, tak by zapewnić jego całkowitą niezależność i obiektywność oraz przede wszystkim prawdziwość danych kluczowych dla gospodarki.
Nowelizacja rozporządzenia z 2009 r. jest pierwszą propozycją legislacyjną nowej Komisji Europejskiej, zatwierdzonej przez eurodeputowanych w ubiegłym tygodniu. Olli Rehn wyraził nadzieję, że Parlament Europejski i rządy krajów członkowskich szybko zatwierdzą tę propozycję.