Jak pisze Rzeczpospolita, NSA wydał orzeczenie ważne dla firm, które inwestują w reklamę swoich produktów. Uznał, że nie muszą wyrzucać z podatkowych kosztów dodatkowych atrakcji towarzyszących spotkaniom promocyjnym.
– Ten wyrok można uznać za przełomowy – mówi Radosław Żuk, doradca podatkowy, prezes kancelarii ADN Podatki. – Fiskus chce bowiem, aby reklamujące się na targach, konferencjach czy szkoleniach firmy rozdzielały wydatki na ściśle związane z promocją, np. wynajem sali na prezentację, oraz pozostałe, np. kolację i część artystyczną. A sądy do tej pory raczej brały jego stronę.
Ekspert dodaje, że surowe stanowisko skarbówki sprawia dużo problemów w rozliczaniu promocyjnych imprez. I stwierdza, że jest szansa, że to się zmieni.
Źródło: Rzeczpospolita / Autor: Przemysłwa Wojtasik