Ok. 11.10 WIG 20 zyskiwał 0,5 proc., niemiecki DAX rósł o przeszło 1,7 proc., francuski CAC 40 - o ponad 1,6 proc., a brytyjski FTSE 100 - o niemal 0,9 proc.
Powodem odreagowania jest m.in. pozytywny odczyt wskaźnika Ifo w Niemczech. Indeks Ifo, obrazujący nastroje niemieckich przedsiębiorców, niespodziewanie wzrósł w listopadzie do 106,6 pkt ze 106,4 pkt w poprzednim miesiącu. Rynek oczekiwał spadku indeksu do 105,2 pkt.
Wskaźnik ocen obecnej sytuacji nie zmienił się i wyniósł 116,7 pkt. Analitycy spodziewali się 115,0 pkt. Natomiast indeks oczekiwań dotyczących sytuacji w gospodarce Niemiec w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy wzrósł do 97,3 pkt z 97,0 pkt. Tu analitycy spodziewali się spadku do 96,0 pkt.
Na rynku walutowym na wartości lekko zyskiwało euro do dolara. Ok. 11.10 za wspólną walutę płacono 1,3381 dol., podczas gdy w środę 1,3340 dol. Także złoty się umocnił do głównych walut. Ok. 11.10 za euro płacono 4,49 zł, za dolara 3,35 zł, a za szwajcarskiego franka 3,65 zł. W środę po południu za euro płacono nawet 4,5 zł, za dolara 3,37 zł, a za franka 3,66 zł.
Analitycy walutowi Raiffeisen Banku przewidują, że w czwartek aktywność na rynkach finansowych może być nieco mniejsza ze względu na Dzień Dziękczynienia w USA, tamtejsze giełdy są zamknięte. "Po wczorajszej przecenie możemy zobaczyć lekkie odreagowanie, jednak w perspektywie kilku sesji dominuje ryzyko dalszej przeceny ryzykownych aktywów, w tym i złotego" - ocenili analitycy w porannym komentarzu. (PAP)