Dyrektor w Zespole Doradztwa dla Sektora Ubezpieczeniowego w Pricewaterhouse Coopers Klaudiusz Klobuch powiedział podczas forum, że w krajach, w których PPE są bardzo rozpowszechnione, stanowią one w rzeczywistości drugi filar ubezpieczeń społecznych. W Polsce nisza ta jest już zajęta przez OFE.
Zwrócił uwagę, że kraje z dobrze rozwiniętymi PPE funkcjonują zachęty podatkowe do oszczędzania na dodatkową emeryturę: - wpłaty do funduszy są zwolnione z podatku (czasem także uzyskane zyski od kapitału),natomiast opodatkowane są wypłaty ze zgromadzonego kapitału. Tymczasem w Polsce jest odwrotnie. "Modyfikacja obecnego reżimu podatkowego w odniesieniu do PPE jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym" -powiedział.
Dodał, że dla rozpowszechnienia PPE konieczna jest też strategia,która wskaże branże, np. służby mundurowe, w których PPE szczególnie powinny się rozwijać i odpowiednie dla tych sektorów rozwiązania.Potrzebna jest też akcja edukacyjna.
Wiceprezes zarządu PwC Jacek Socha (były minister skarbu w rządzie Marka Belki, wcześniej przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych iGiełd) zwrócił uwagę, że debata, która niedawno przetoczyła się wokół OFE była uboga i płytka oraz nie zahaczała o problemy PPE. "Za mało informacji dociera do osób, które mogłyby myśleć o PPE i brakuje bodźców(do tworzenia i udziału w programach - PAP)" - powiedział Socha.
Szef zespołu ds. rynków Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie Roman Kędziora poinformował, że ponad 75 proc. pracowników GPW bierze udział w PPE. Odprowadzają oni 7-proc. składkę, średnio 800-900 zł,które trafiają do funduszy inwestycyjnych. Znacznie mniejszą popularnością cieszą się dodatkowe składki na PPE, odprowadzają je jedynie trzy osoby.
GPW przeprowadziło wśród pracowników ankietę, w której pytano o zalety i wady PPE. Wśród zalet wskazano m.in. obsługę programu przez pracodawcę, czy dodatkowe zabezpieczenie na emeryturę, a wśród wad -niewystarczający zakres zachęt fiskalnych. "To nie przesądza o tym, czy ktoś przystąpi do PPE, czy nie (...), ale gdzieś w nas tkwi przekonanie,że kiedyś wypłata (z PPE - PAP) nastąpi, albo nawet nie nastąpi,tymczasem podatek trzeba zapłacić już dziś" - powiedział.
Zgodnie z ostatnimi danymi Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego na koniec 2010 r. w Polsce funkcjonowało 1 tys. 113 pracowniczych programów emerytalnych. W tym 795 realizowano w formie umowy z zakładem ubezpieczeń, 285 jako umowy z funduszem inwestycyjnym, a 33 realizowane były z pracowniczym funduszem emerytalnym.
Wartość aktywów zgromadzonych w PPE wyniosła 6,3 mld zł i wzrosła o26 proc. w stosunku do 2009 r. Programami objętych było 342,5 tys. osób,co stanowiło 2,13 proc. ogółu liczby osób aktywnych zawodowo. Średnia wartość aktywów przypadających na statystycznego uczestnika PPE wyniosła18,6 tys. zł. W 2010 r. pracodawcy prowadzący programy wpłacili do nich948,3 mln zł tytułem składki podstawowej, zaś uczestnicy z własnych środków przekazali dodatkowo 26,3 mln zł.
Średnia roczna składka podstawowa przypadająca na jednego uczestnika PPE wyniosła 3 tys. 335 zł, zaś średnia roczna składka dodatkowa przypadająca na jednego uczestnika PPE – 1002 zł.(PAP)
Marta Chmielewska-Racławska z biura prasowego Urzędu KNF poinformowała PAP, że UKNF opracował formularze, które mają ułatwić proces rejestracji PPE, a w szczególności ograniczyć liczbę wadliwie składanych wniosków. Wskazała, że pracodawcy sygnalizują, iż problem dla nich stanowi tzw. optymalne skonstruowanie podstawowych parametrów programu.
Jej zdaniem chodzi o to, aby z jednej strony zapewnić pracownikom optymalne dla ich potrzeb środki emerytalne, z drugiej zaś strony, aby program nie stanowił nadmiernego utrudnienia dla firmy. Dodała, że UKNF organizuje seminaria dla pracodawców, które stwarzają dodatkową okazję do wyjaśnienia wątpliwości związanych z tworzeniem programu. (PAP)