Większość przepisów ustawy o niektórych zawodach medycznych weszła w życie w marcu br. Określa ona zasady działania szeregu zawodów, co do których brakowało regulacji. Ustawodawca zadecydował, że ostatecznie objęła m.in.: asystentki stomatologiczne, elektroradiologów, higienistki stomatologiczne, instruktorów terapii uzależnień, opiekunów medycznych, techników farmaceutycznych i techników masażystów. Wśród wymienionych w ustawie zawodów nie znaleźli się ostatecznie dietetycy - kwestia ta budziła wiele kontrowersji w czasie prac sejmowych. Ostatecznie sposób sformułowania przepisów spowodował, że przepisy dotyczą tylko tych przedstawicieli zawodu, którzy wykonują świadczenia gwarantowane, czyli pracują w placówkach z kontraktem z NFZ

Czytaj więcej w serwisie Prawo.pl: Dietetyk do południa będzie zawodem medycznym, a po południu już nie

Nie jest to jednak jedyny problem, który nie został rozwiązany w ostatecznie przyjętej wersji ustawy. W przepisach nie uregulowano bowiem wprost kwestii tajemnicy zawodowej, choć na początku takie były plany projektodawców. 

Czytaj też w LEX: Odpowiedzialność zawodowa osób wykonujących niektóre zawody medyczne >

 

Przepisu nie ma - nawet kiepskiego

Na początku w projekcie ustawy art. 13 ust. 1 został sformułowany w taki sposób, że znalazło się w nim wyliczenie, jakie obowiązki ma osoba wykonująca jeden ze wskazanych zawodów medycznych. Jednym z nich miało być "zachowanie w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu". Sformułowanie przepisu pozostawiało rzeczywiście, zdaniem prawników, sporo do życzenia. Jednak zamiast popracować nad jego brzmieniem, w toku prac... po prostu go wykreślono. - Czyli nie mamy normy prawnej, która wprowadzałaby, nawet w taki koślawy sposób, jak w poprzedniej wersji, w sposób wyraźny kwestii tajemnicy zawodowej z punktu widzenia przedstawicieli wykonujących poszczególne zawody medyczne - zauważa Maciej Łokaj, radca prawny, partner w Gardens Tax & Legal. 

Czy to oznacza, że przedstawicieli piętnastu zawodów medycznych nie obowiązują przepisy o dochowaniu tajemnicy zawodowej? Zdecydowanie nie. Mec. Łokaj zauważa, że w dalszej części ustawy, w poszczególnych przepisach mamy odniesienia do kwestii tajemnicy zawodowej. - W moim odczuciu to prowadzi do wniosku, że ta tajemnica zawodowa jako element wykonywania zawodów medycznych nadal jest wiążąca, a osoby wykonujące te zawody mają obowiązek jej zachowania. Ale ogromnym problemem jest to, że naczelnej normy prawnej, wynikającej z przepisów, czyli uregulowanej we wcześniejszym art. 13, po prostu nie ma - zaznacza. 

Polecamy również szkolenie online: Nowe zasady wykonywania zawodów medycznych w świetle ustawy o niektórych zawodach medycznych >

 

Przepisy powinny być zrozumiałe dla odbiorców 

Warto też przypomnieć, że, mimo braku odwołania się wprost do przepisów ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, przedstawicieli zawodów medycznych nadal obowiązują zawarte w niej regulacje. Kwestię tajemnicy zawodowej reguluje m.in. art. 13, w którym wskazano, że "pacjent ma prawo do zachowania w tajemnicy przez osoby wykonujące zawód medyczny, w tym udzielające mu świadczeń zdrowotnych, informacji z nim związanych, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu medycznego". Artykuł 14 precyzuje, że chodzi szczególnie o informacje związane ze zdrowiem pacjenta. Są jednak wyjątki, a z zachowania tajemnicy może zwolnić m.in. zgoda pacjenta albo sytuacja zagrożenia zdrowia lub życia (np. uzasadniona obawa, że dana osoba może chcieć popełnić samobójstwo). 

Czy wystarczy więc, że ustawa o prawach pacjenta obowiązuje, a dodatkowe regulacje nie są nam potrzebne? - Z jednej strony powinniśmy oczywiście unikać dublowania przepisów w kilku różnych ustawach. Nie jest więc zalecane, by w ustawie zawodowej powtarzać regulacje zawarte już w innym miejscu - przepisy dotyczące tajemnicy są uregulowane w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Byłoby to tzw. superfluum, co jest błędem z punktu widzenia techniki legislacyjnej - wskazuje dr Wojciech Rożdżeński, prawnik i wykładowca specjalizujący się w prawie medycznym i farmaceutycznym z "Przeglądu Prawa Medycznego" Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. 

Ekspert zauważa jednak, że z perspektywy odbiorcy ustawy, rzeczywiście brak takiego konkretnego uregulowania może być problematyczny. - Jeśli bowiem dana osoba chciałaby zajrzeć do ustawy i dowiedzieć się z niej, jakie konkretnie informacje na temat pacjenta są objęte ochroną, to tutaj będzie to już trudniejsze. A nie ma gwarancji, że każdy ma świadomość, że istnieje odrębna ustawa o prawach pacjenta, i to w niej należałoby szukać odpowiedzi. Najprostszym rozwiązaniem byłoby odwołanie się w ustawie o niektórych zawodach medycznych do konkretnych przepisów ustawy o prawach pacjenta, bez dublowania ich treści - zauważa prawnik. 

Gdybyśmy jednak przymknęli oko na technikę legislacyjną i chcieli wprowadzić osobny przepis w ustawie o niektórych zawodach medycznych, zdaniem dra Rożdżeńskiego najlepiej byłoby odwołać się do sformułowania zawartego w ustawie o prawach pacjenta i wskazać, że chronione powinny być wszystkie informacje na temat pacjenta, które uzyskano w związku z wykonywaniem zawody medycznego. Uniknęlibyśmy wówczas kazuistycznego wyliczania konkretnych przypadków. - Takie sformułowanie byłoby jednak o tyle bezpieczne, że obejmowałoby wszystkie informacje w takich okolicznościach. Nie każdy ma bowiem świadomość, że chodzi nie tylko o stan zdrowia, ale też wszystkie informacje o życiu rodzinnym, osobistym, plany biznesowe itp. Byłoby to też najbardziej zrozumiałe dla odbiorcy ustawy - zaznacza ekspert. 

Jak uniknąć naruszeń praw pacjenta w placówce - wskazówki dla personelu i kadry zarządzającej. Zobacz w LEX >> 


Niedoróbek jest więcej 

Wokół ustawy o niektórych zawodach medycznych i tekstu, który został ostatecznie przyjęty, wciąż istnieje sporo kontrowersji. Jedną z nich jest to, że do wykazu zawodów medycznych ostatecznie nie zostali wprost wpisani logopedzi i dietetycy. Ci ostatni od dłuższego czasu apelują o przyjęcie osobnej ustawy, która pozwoli im wykonywać zawód. Podobny problem związany z brakiem regulacji mają psychologowie, jednak w ich przypadku szansa na przyjęcie regulacji jest większa. W czerwcu do konsultacji został bowiem skierowany projekt ustawy o zawodzie psychologa oraz samorządzie zawodowym psychologów. 

Czytaj też w LEX: Wykonywanie niektórych (15) zawodów medycznych oraz ustawiczny rozwój zawodowy >

W ustawie o niektórych zawodach medycznych nie wymieniono również higienistek szpitalnych, co spowodowało, że nie mogą się one rejestrować w Centralnym Rejestrze Osób Uprawnionych do Wykonywania Zawodu Medycznego, a tym samym pracować. W odpowiedzi na interpelację resort zdrowia deklaruje, że dostrzega problem niespójności przepisów i tego, że rozporządzenia są niezgodne z ustawą. Prawdopodobnie będzie czekać nas nowelizacja. - Podjęte zostały działania legislacyjne, które umożliwią tym osobom uzyskanie wpisu do ww. rejestru - wskazał w odpowiedzi Marek Kos, wiceminister zdrowia. 

Czytaj więcej: Higienistki szpitalne poza systemem - MZ zapowiada zmiany