Latem zostały wydane dwa wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawach I FSK 42/20 oraz I FSK 128/20. NSA utrzymał w nich w mocy orzeczenia sądu I instancji, który zakwestionował w pewnych sytuacjach możliwość wszczynania przez organy podatkowe postępowania karnoskarbowego tylko po to, aby zawiesić bieg przedawnienia zobowiązania podatkowego. O tych wyrokach NSA przez chwilę było głośno, ale potem temat ucichł.
Czytaj: NSA: Sąd może sprawdzić, czy zawieszenie terminu przedawnienia było zasadne>>
Sąd może sprawdzić podstawy zawieszenia
Moim zdaniem jednak obecnie warto do niego wrócić, bo niedawno zostały opublikowane uzasadnienia tych orzeczeń NSA. I o ile same orzeczenia były raczej omawiane na gruncie konkretnych stanów faktycznych, tak w ich uzasadnieniach NSA poszedł dalej i ogólnie wypowiedział się na temat tego, kiedy organy podatkowe mogą liczyć na skuteczne zawieszenie przedawnienia podatku z uwagi na wszczęte przez siebie postępowanie karnoskarbowe. I w mojej ocenie mamy do czynienia z wyrokiem, który tę praktykę ogranicza w sposób radykalny, ponieważ NSA jasno stwierdził: „sąd administracyjny może kontrolować, czy nie doszło do instrumentalnego wykorzystywania art. 70 § 6 pkt 1 o.p. ze względu na wszystkie okoliczności sprawy podatkowej”.
Zatem obecnie każda okoliczność może stać się podstawą do podważania wykorzystania przez organy postępowania karnoskarbowego do uniemożliwienia przedawnienia podatku. Dlatego też w praktyce to na organie będzie ciążyło wykazanie, że to wszczęcie postępowania karnoskarbowego było uzasadnione – jakakolwiek wątpliwość co do zasadności czy prawidłowości formalnej wszczęcia może zostać wykorzystana przez podatnika.
Czytaj w LEX: Zawieszenie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w związku z postępowaniem karnym skarbowym – na przykładach >
Będzie nowa taktyka organów skarbowych
Dla mnie oznacza to jednak być może długofalowo niekorzystne skutki dla podatników. Organy zapewne zmienią wkrótce praktykę i zaczną jak najszybciej wszczynać postępowanie karnoskarbowe, a potem przedstawiać zarzuty podatnikom i realnie wykonywać czynności w postępowaniu karnoskarbowym. Chodzić będzie o zminimalizowanie ryzyka podważenia instrumentalności tego postępowania. Długofalowo zatem skończy się zapewne traktowanie postępowania karnoskarbowego jako jedynie dodatku do postępowania podatkowego – co wcale nie musi być korzystne dla podatników.
Autor, dr Łukasz Pilarczyk, jest adwokatem, starszym prawnikiem i menedżerem działu prawa karnego w kancelarii Filipiak Babicz Legal