"Na zasoby, które opuściły kraj, zostanie nałożony z mocą wsteczną 35-procentowy podatek" - powiedział dziennikarzom Giro-Szasz. Szef kancelarii premiera Janos Lazar wyjaśnił na środowej konferencji prasowej, że planowane jest nałożenie takiego podatku na wszystkie depozyty znajdujące się obecnie w Szwajcarii.
Według rządu wartość prywatnych węgierskich aktywów za granicą określana jest na 1-2 biliony forintów - dodał.
Węgierskie władze - wzorem rządów Niemiec, Austrii i Wielkiej Brytanii - chcą skontaktować się nie tylko z bankami szwajcarskimi, ale i austriackimi i cypryjskimi, aby uzyskać informacje co do personaliów i kwot przechowywanych tam pieniędzy należących do Węgrów.
"To ważne, aby nieopodatkowane fortuny mogły jak najszybciej wrócić do kraju i zintegrować się z węgierskim systemem podatkowym" - podkreślił Giro-Szasz.
Pod koniec 2010 roku węgierski rząd dał swym obywatelom dwa lata na sprowadzenie do banków krajowych pieniędzy trzymanych w bankach państw, w których podatki są bardzo niskie, i zapłacenie od nich podatków w wysokości 10 procent. Termin ten upłynął 31 grudnia 2012 roku.
jo/ kar/