W przedmiotowej sprawie litewska spółka zwróciła się do fiskusa o zwrot VAT. Spółka nabywała u podmiotów prowadzących stacje paliwowe na terenie terytorium Polski, olej napędowy, który u nich pozostawał, a kontrahentom litewskim wydawała karty paliwowe, którzy z ich wykorzystaniem tankowali na tych stacjach olej napędowy bezpośrednio do swoich samochodów.
Fiskus odmówił spółce zwrotu VAT za wskazany we wniosku okres. Uznał bowiem, że spółka nie jest podmiotem uprawnionym do zwrotu podatku. Według fiskusa spółka zawierając umowy z polskimi stacjami benzynowymi, a następnie przekazując karty paliwowe swoim kontrahentom posiadającym siedziby na terytorium Litwy działała w sposób wskazany w art. 7 ust. 8 ustawy o VAT, tj. w ramach tzw. dostawy łańcuchowej a miejscem świadczenia tej czynności było terytorium Rzeczpospolitej Polskiej.
Spółka zarzuciła fiskusowi błędną wykładnie tego przepisu przyjmując, że w transakcji łańcuchowej muszą występować co najmniej trzy dostawy, a nie jak w tej sprawie dwie.
Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Zdaniem sądu fiskus miał rację. Sąd przypomniał, że z art. 7 ust. 8 ustawy o VAT wynika, że w przypadku, gdy kilka podmiotów dokonuje dostawy tego samego towaru w ten sposób, że pierwszy z nich wydaje ten towar bezpośrednio ostatniemu w kolejności nabywcy, uznaje się, że dostawy towarów dokonał każdy z podmiotów biorących udział w tych czynnościach. Sąd uznał, że transakcja opisana w tym przepisie to transakcja, w której odbywają się co najmniej dwie dostawy pomiędzy co najmniej trzema podmiotami, przy czym towar wydawany jest bezpośrednio przez pierwszego dostawcę ostatniemu nabywcy. Zdaniem sądu nie ma żadnego logicznego uzasadnienia do tego, aby przyjąć, że w transakcji łańcuchowej muszą występować co najmniej trzy dostawy.
Analogiczne rozstrzygnięcie NSA wydał w wyroku z 16 stycznia 2014 r., sygn. akt I FSK 229/13.
Wyrok NSA z 24 kwietnia 2014 r., sygn. akt I FSK 767/13
Omówienie pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego