W przedmiotowej sprawie fiskus ustalił, że przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży towarów handlowych za pośrednictwem platformy aukcyjnej Allegro nie opodatkował obrotów z 23 transakcji sprzedaży towarów. Fiskus nie uwzględnił wyjaśnień przedsiębiorcy, że niezaewidencjonowana sprzedaż dotyczyła przedmiotów pochodzących z jego prywatnej kolekcji, więc określił mu kwotę zobowiązania podatkowego.
Kwestią sporną stała się ocena, czy tego rodzaju niezaewidencjonowana sprzedaż dokonywana była przez działającego w odniesieniu do objętych nią transakcji, jako podatnika VAT.
Sprawa trafiła do WSA w Opolu. Zdaniem sądu przedmioty z prywatnej kolekcji były tego samego rodzaju, co ewidencjonowane w ramach działalności gospodarczej. Takie działanie jest dopuszczalne, jednak przedsiębiorca winien zadbać o jasne i precyzyjne rozgraniczenie sprzedaży prywatnego majątku od obrotu przedmiotami tego samego rodzaju, ale mających charakter towarów handlowych. W niniejszej sprawie tak się jednak nie stało. Dawało to fiskusowi podstawę do zakwalifikowania sprzedaży, jako dokonywanych przez podatnika VAT, tym bardziej, że mieściły się w pojęciu działalności gospodarczej z art. 15 ust. 2 ustawy o VAT. Zdaniem sądu brak było wystarczających dowodów pozwalających na ustalenie, że właśnie te konkretne przedmioty objęte sprzedażą na tę prywatną kolekcję się składały. Wręcz przeciwnie, sprzedaż ta była dokonywana przy wykorzystaniu tych samych kont użytkownika i tych samych rachunków bankowych, co służące działalności gospodarczej. Sam podatnik nie przedstawił fiskusowi żadnej szczegółowej dokumentacji pozwalającej na rozgraniczenie charakteru transakcji.
Dlatego też sąd uznał, że zasadne było ustalenie fiskusa, iż w odniesieniu do zakwestionowanych transakcji przedsiębiorca występował, jako podatnik VAT, prowadząc w sposób ciągły, niezależny i samodzielny działalność gospodarczą polegającą na dostawie towarów handlowych.
Wyrok WSA w Opolu z 3 lipca 2013 r., I SA/Op 258/13