Senat w środę przyjął uchwałę w sprawie przyjęcia ustawy budżetowej na 2022 r. Za uchwałą głosowało 69 senatorów, przeciw głosowała jedna osoba a 29 wstrzymało się od głosu. Senat w środowym głosowaniu zgłosił 70 poprawek. Nie uzyskał poparcia wniosek, by budżet na 2022 r. przyjąć bez zmian. Senat przegłosował większość zgłoszonych poprawek. Przede wszystkim mienił przewidywany wskaźnika inflacji z 3,3 proc. na 7,6 proc., a także średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych dla rewaloryzacji emerytur i rent z 3,6 na 7,8 proc. Analizy dla Senatu na temat budżetu przygotowali: prof. Piotr Krajewski jest z Uniwersytetu Łódzkiego, a pan prof. Cieślukowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oraz Hanna Majszczyk, która przez wiele lat pracowała w Ministerstwie Finansów, była też wiceministrem.
Senat zwiększa wydatki
Senat opowiedział się za poprawkami, które przewidują m.in. zwiększenie dotacji do Narodowego Funduszu Zdrowia o 20 mld zł, przeznaczenie 10 mld zł na transformację energetyczną, w tym na wymianę źródeł ciepła w budynkach wielorodzinnych na niskoemisyjne, a także przeznaczenie 6,5 mld zł na podwyżki dla nauczycieli. - Wyraźnie powinna być mowa o wzroście wynagrodzeń dla nauczycieli, którzy pracowali i ciągle pracują w bardzo trudnych warunkach covidowych z młodzieżą. I to ich zaangażowanie, no, jest bardzo istotne. A równocześnie wynagrodzenie nauczycieli, według związków zawodowych nauczycieli, wszystkich, ale także całego środowiska, no, wyraźnie odstaje od wynagrodzeń w innych sektorach - tłumaczył Kazimierz Kleina, senator sprawozdawca.
Senatorowie poparli także poprawki mające na celu zwiększenie o 690 mln zł środków na wynagrodzenia dla pracowników administracji w sądach, prokuraturach, Straży Granicznej i Policji. Inna senacka poprawka przywraca 39,8 mln zł na nauczanie w Polsce języków dla mniejszości narodowych i etnicznych, o które Sejm pomniejszył subwencję oświatową dla samorządów. Kolejna zwiększa dopłaty dla rolników na zakup nawozów o 140 mln zł oraz przeznacza dodatkowe 100 mln zł na leczenie psychiatryczne dla dzieci i młodzieży.
Senat opowiedział się także m.in. za wprowadzeniem specjalnej rezerwy na telefon zaufania, za zwiększeniem wydatków na Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencję Wywiadu, przeznaczeniem dodatkowych 50 mln zł na przeciwdziałanie dyskryminacji i przemocy, w tym przemocy w rodzinie oraz za wykreśleniem przepisów, na mocy których TVP i PR w ramach rekompensaty za zwolnienie z abonamentu mają otrzymać skarbowe papiery wartościowe w kwocie 1,995 mld zł.
Izba wyższa poparła także poprawki, które m.in. mają na celu stworzenie rezerwy celowej na leczenie bezpłodności metodą in-vitro w wysokości 100 mln zł, przeznaczenie dodatkowych 100 mln zł na rozbudowę internetu szerokopasmowego a także przeznaczenie 500 mln zł na rekompensaty dla rolników, którzy ponieśli straty w związku z upadłością podmiotu skupującego. Senatorowie opowiedzieli się także za licznymi poprawkami dotyczącymi lokalnych projektów infrastrukturalnych, takich jak rozbudowa dróg, obwodnic i linii kolejowych, poprawa bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, remonty mostów, szpitali i obiektów zabytkowych.
Budżet na 2022 rok z nierealną inflacją
Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2022 r. 17 grudnia ubiegłego roku. Dochody budżetu zostały ustalone na 491,9 mld zł, wydatki 521,8 mld zł, a deficyt nie więcej niż 29,9 mld zł. Resort finansów założył, że PKB Polski w 2022 r. wzrośnie o 4,6 proc., a średnioroczna inflacja ukształtuje się na poziomie 3,3 proc. - Ta ustawa budżetowa została przygotowywana na podstawie nierealnych, nierzeczywistych wskaźników - tłumaczył senator Kleina. - Poszczególni dysponenci części budżetu otrzymali polecenie, aby przygotować projekt swojej części budżetu przy inflacji na poziomie 2,8 proc.. W samej ustawie budżetowej została wpisana inflacja na poziomie 3,3 proc.. My ją urealniamy, podnosimy do poziomu – to jest zapis w art. 17 – jaki podał pan prezes Narodowego Banku Polskiego na koniec listopada. Jak państwo widzicie, na koniec grudnia inflacja była jeszcze wyższa. On podawał 7,6 proc., a Główny Urząd Statystyczny już w grudniu podał, że inflacja wynosi powyżej 8 proc., blisko 9 proc.. W związku z tym o 0,2 proc. podnosimy wskaźnik inflacji związany ze świadczeniami emerytalnymi i rentowymi - mówił.
Poprawki Senatu trafią teraz do Sejmu, który zdecyduje o ich przyjęciu lub odrzuceniu.