Już w przyszłym roku obok pakietu ulg na innowacje, wprowadzone zostaną rozwiązania nakierowane na ekspansję biznesu i rozwój firm. Będą też ulgi na inwestycje w giełdowych debiutantów, a także ulga dla inwestujących za pośrednictwem funduszy Venture Capital. Jak potwierdza Ministerstwo Finansów, w resorcie trwają już prace nad nowymi przepisami w tym zakresie.

Chodzi m.in. o ulgi na ekspansję biznesu i rozwój firm, które – zdaniem resortu - uproszczą rozliczenia i zminimalizują wysokość danin, a tym samym zachęcą firmy – zarówno krajowe, jak i zagraniczne – do inwestowania i reinwestowania swoich zysków w Polsce. Elementami tego pakietu będą:

  • ulga na IPO, czyli na pierwszą publiczną ofertę sprzedaży akcji, wraz z ulgą na inwestycje w giełdowych debiutantów wspierającą długoterminowe lokowanie kapitału na rynku publicznym,
  • ulgi dla inwestujących za pośrednictwem funduszy Venture Capital, które lokują kapitał w innowacyjne przedsiębiorstwa,
  • ulga konsolidacyjna, czyli ulga na fuzję,
  • ulga na ekspansję, czyli – jak nazywa to resort finansów - podatkowa zachęta do zdobywania nowych rynków zbytu.

 

Ulgi wspierające rozwój rynku kapitałowego

MF zwróciło uwagę, że w Polsce, w porównaniu do innych rynków, liczba pierwszych ofert wejścia na giełdę jest wciąż niewielka. Rozwój rynku kapitałowego jest podstawą rozwoju przedsiębiorczości. Dlatego w ramach przyjętej strategii wprowadzone zostaną podatkowe zachęty dla podmiotów wchodzących na giełdę i inwestujących w giełdowych debiutantów. Ulga dla emitenta ma m.in. umożliwić uwzględnienie w rachunku podatkowym 150 proc. wydatków bezpośrednio związanych z wejściem na giełdę (na przygotowanie prospektu emisyjnego, opłaty notarialne, sądowe, skarbowe i giełdowe oraz na opracowanie i publikację ogłoszeń wymaganych prawem), a także odliczenie dodatkowych 50 proc. wydatków na usługi doradcze, prawne i finansowe, bezpośrednio związane z emisją (max. 50 tys. zł bez VAT).
Ulga dla inwestora indywidualnego ma z kolei polegać na zniesieniu obowiązku zapłaty podatku od zysku ze sprzedaży akcji kupionych w ramach IPO, pod warunkiem zachowania ich przez okres trzech lat. Dodatkowo MF chce także wprowadzić preferencje podatkowe dla inwestowania w start-upy za pośrednictwem  funduszy Venture Capital. W ramach tego rozwiązania, inwestor już na tzw. wejściu, przystępując do inwestycji, odliczy część kwoty inwestycji od swojego dochodu.

Zobacz również: MF zapowiada kolejne ulgi podatkowe >>
 

Ulga konsolidacyjna zachętą do łączenia firm

Nowością będzie też ulga na konsolidacje firm. Ma być ona adresowana do podatników, którzy chcą np. ratować firmę w kiepskiej kondycji finansowej poprzez jej przejęcie. MF zakłada, że będzie działała podobnie jak ulga B+R. Wydatki związane z przejęciem innej spółki, które są kosztem uzyskania przychodu, będą też odliczane od dochodu. Odliczenie będzie dotyczyło wydatków poniesionych bezpośrednio na nabycie udziałów w spółce kapitałowej (na obsługę prawną, wycenę, sporządzenie planów połączenia, audyt, podatki, itp.). Podatnik oprócz zaliczenia wydatków związanych z przejęciem innej spółki do kosztów uzyskania przychodów, będzie mógł również w ramach ulgi kolejny raz odliczyć ich równowartość od podstawy opodatkowania. Oznacza to, że na każdą złotówkę wydana na konsolidację, dochód do opodatkowania zmniejszy się o 2 zł.

Zobacz w LEX: Kalendarz najważniejszych zmian w podatkach w 2021 r. >

 

Istniejące przepisy wymagają poprawy

Izabela Rutkowska, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii Savior Legal&Tax uważa, że z oceną proponowanych rozwiązań trzeba wstrzymać się przynajmniej do publikacji projektów ustaw. Ekspertka twierdzi jednak, że resort finansów powinien przy okazji poprawić rozwiązania, które już funkcjonują. - W zakresie rozliczenia ulgi IP Box (Innovation Box), nie jest oczywiste chociażby, w jaki sposób należy prowadzić wymagane ewidencje – czy na bieżąco, czy na koniec roku przed rocznym rozliczeniem – zaznacza Izabela Rutkowska.

Zobacz procedurę w LEX: Innovation Box - preferencyjne opodatkowanie dochodów generowanych przez prawa własności intelektualnej >

Z danych Ministerstwa Finansów dotyczących rozliczeń podatkowych największych spółek wynika, że ulga IP Box cieszyła się w tej grupie niewielkim zainteresowaniem. Na 2802 podmioty ujęte na liście, jedynie dwa z nich wykazały przychód z kwalifikowanych praw własności intelektualnej w rozliczeniach podatkowych za 2019 r.

Sprawdź w LEX: Czy składki zdrowotne mają wpływ na podatek IP BOX?  >

Okazuje się, że ulga IP Box, mimo że obowiązuje od 1 stycznia 2019 r., wciąż budzi u podatników wątpliwości prawne, a mechanizm jej stosowania nie jest do końca jasny. Samo wytworzenie kwalifikowanego prawa własności intelektualnej, mieszczącego się na zamkniętej liście wprost wskazanej w ustawie o CIT, to dopiero początek drogi do uzyskania podatkowych oszczędności. Przedsiębiorca musi jeszcze m.in. przygotować szczegółowe zestawienie kosztów związanych z tworzonym kwalifikowanym IP, obliczyć wskaźnik nexus oraz określić dochód związany z komercjalizacją wytworzonego kwalifikowanego IP. Nie jest to proste.

Czytaj w LEX: Nowy Polski Ład - zmiany w podatkach >

- Poprawy wymaga również zasada, z której wynika, że nie jest możliwe jednoczesne stosowanie ulgi badawczo-rozwojowej oraz 5-procentowej stawki podatkowej w ramach IP Box w stosunku do tego samego dochodu. Przepisy powinny być uzupełnione w taki sposób, aby także w kalkulacji dochodu z IP Box można było dodatkowo uwzględnić koszty kwalifikowane do ulgi badawczo-rozwojowej – wskazuje Izabela Rutkowska.

Sprawdź w LEX:

Czy modernizacja systemu informatycznego może zostać rozliczona w ramach ulgi B+R? >

Czy wynagrodzenie pracownika administracyjnego oraz usług księgowych podlegają rozliczeniu w ramach ulgi B+R? >

 

Nowość
Nowość

Paweł Małecki, Małgorzata Mazurkiewicz

Sprawdź  

Cena promocyjna: 245.65 zł

|

Cena regularna: 289 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Ulga B+R  wymaga doprecyzowania

Doprecyzowania wymagają także kwestie dotyczące ulgi badawczo-rozwojowej. Okazuje się bowiem, że przedsiębiorcy często mają problem nie tylko z rozpoznaniem, które z prowadzonych przez nich prac stanowią działalność badawczo-rozwojową, ale też z oceną, czy koszt poniesiony na działalność B+R kwalifikuje się do skorzystania z ulgi. Wątpliwości dotyczą także tzw. kosztów kwalifikowanych. Do Krajowej Informacji Skarbowej trafia w związku z tym wiele wniosków o wydanie interpretacji. Mimo to, jak dodaje Marek Dalka, menadżer działu innowacji, ulg i dotacji w Ayming Polska, na tle innych europejskich krajów samo skorzystanie z ulgi badawczo-rozwojowej jest w Polsce stosunkowo proste. Wystarczy złożyć deklarację podatkową wraz z załącznikiem CIT-BR lub PIT-BR. - Nie podlega ona ocenie przez żadną komisję, a podatnik nie musi posiadać dodatkowych zaświadczeń, na przykład certyfikatu poświadczającego prowadzenie działalności badawczo-rozwojowej (taki wymóg jest np. we Włoszech i Niemczech) – zaznacza Marek Dalka. Podkreśla jednak, że konieczne jest przygotowanie odpowiedniej dokumentacji wewnętrznej, która zawiera opisy projektów badawczo-rozwojowych, oraz stworzenie ewidencji księgowej kosztów kwalifikowanych.

Czytaj w LEX: Ulga na działalność badawczo-rozwojową w praktyce >