"Robimy postępy, jesteśmy blisko porozumienia i naszym celem jest osiągnięcie kompromisu dziś" - poinformował w środę pragnący zachować anonimowość unijny dyplomata. Także źródła zbliżone do Komisji Europejskiej twierdzą, że w trakcie sześciogodzinnych rozmów we wtorek wieczorem "osiągnięto postęp na każdym froncie", a powrót do negocjacji w środę to znak, że są szanse na kompromis.
W środę rano przewodniczący zespołu negocjatorów PE francuski europoseł Alain Lamassoure spotkał się z szefem europarlamentu Martinem Schulzem, by poinformować go o przebiegu rozmów. Z PE docierają informacje, że ważnym punktem spornym w rozmowach pozostaje elastyczność wieloletniego budżetu, czyli możliwość przesuwania niewykorzystanych pieniędzy z roku na rok i pomiędzy działami budżetowymi. Takiej możliwości domaga się PE, którego zgoda jest konieczna, by nowy wieloletni budżet UE na okres 2014-2020 mógł wejść w życie.
Rządy państw UE, których w negocjacjach reprezentuje prezydencja irlandzka, zgadzają się na pewną elastyczność, ale z zastrzeżeniem, że roczna kwota płatności nie będzie mogła wzrosnąć o więcej niż 4 mld euro wskutek przesunięcia niewykorzystanych środków z poprzednich lat. Zdaniem eurodeputowanych to jednak za mało. PE domaga się również elastyczności budżetu, jeśli chodzi o kwoty zobowiązań budżetowych, na co nie ma zgody państw członkowskich.
Europarlament zażądał również przeglądu budżetu w połowie okresu obowiązywania, wiążącej obietnicy rządów co do prac nad systemem środków własnych dla Unii oraz nowelizacji budżetu na 2013 rok o dodatkowe 11,2 mld euro.
Jeśli w tym tygodniu dojdzie do kompromisu między PE a irlandzka prezydencją, to 25 czerwca porozumienie zatwierdzą ministrowie ds. europejskich państw UE, a na początku lipca Parlament Europejski podczas sesji plenarnej. Wicepremier i szef dyplomacji Irlandii Eamon Gilmore ostrzegł we wtorek, że nie można pozwolić sobie na dalsze przeciąganie negocjacji, by mieć pewność, że unijne pieniądze popłyną do krajów członkowskich od 1 stycznia 2014 roku.
Uzgodniona przez kraje UE wieloletnia perspektywa finansowa na okres 2014-2020 po raz pierwszy będzie realnie mniejsza od poprzedniej. Przewiduje wydatki rzędu 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach. Zgodnie z ustaleniami przywódców państw unijnych Polska na lata 2014-2020 ma otrzymać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro. To dałoby jej pozycję największego beneficjenta unijnych funduszy.
Z Brukseli Anna Widzyk
awi/ ap/