Wniesiony do Sejmu prezydencki projekt nowelizacji ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi wprowadza wyjątek od ogólnej zasady zawartej w art. 134 § 1 tej ustawy, zgodnie z którą sąd administracyjny rozstrzyga w granicach danej sprawy nie będąc jednak związany zarzutami i wnioskami skargi oraz powołaną podstawą prawną.
Proponowane rozwiązanie uzasadnia zdaniem autorów projektu to, że przy wydawaniu interpretacji indywidualnej dochodzi do „stworzenia” okoliczności poddawanych kwalifikacji prawnej wyłącznie przez samego wnioskodawcę, oraz do wyrażenie przez ministra finansów stanowiska w zakresie takich zapatrywań prawnych, co do których wypowiada się wnioskodawca. Oznacza to, że jeśli wydana interpretacja indywidualna nie odpowiada jego zapatrywaniom prawnym, to tylko i wyłącznie ten podmiot powinien decydować i wskazywać w jakim zakresie oczekuje jej weryfikacji przez sąd administracyjny.
Nie bez znaczenia jest również to zdaniem projektodawcy to, że tego rodzaju sprawa może dotyczyć także zdarzeń wymyślonych przez wnioskodawcę, a w konkretnym postępowaniu podatkowym o określenie lub ustalenie zobowiązania podatkowego, osoba taka będzie mogła nadal prezentować własne zapatrywania prawne i ewentualne odmienne oceny organów podatkowych poddać kontroli sądu administracyjnego.
W ocenie ekspertów, wprowadzenie związania zarzutami skargi na interpretację podatkową zmusi podatników do korzystania z pomocy profesjonalistów przy jej formułowaniu. W opinii Mariusza Mareckiego, doradcy podatkowego z PwC opublikowanej w „Rzeczpospolitej”, mimo, że generalnie skarga do sądu administracyjnego nie wymaga spełnienia wielu warunków formalnych, to na początku jednak niedoświadczonych skarżących może pozbawić możliwości skutecznego podważenia wykładni fiskusa.