Urzędnicy I oraz III Urzędu Skarbowego w Gdańsku dopuścili się zaniedbań polegających m.in. na nieskutecznym wzywaniu do zapłaty podatków i rezygnacji z kolejnych wezwań. W efekcie spółka przez wiele miesięcy była poza systemem podatkowym, a później płaciła w sposób niesystematyczny. Po kontroli zarządzonej przez ministra finansów pracę stracili naczelnicy obu urzędów. Pozostali, poza dwiema osobami zwolnionymi, zostali zawieszeni w pełnieniu obowiązków.
Więcej informacji znajdziesz na Gazeta.pl