Chodziło o rodzeństwo, które dziedziczyło spadek po swojej matce. Sąd wydał postanowienie, według którego nabycie masy spadkowej miało miejsce na podstawie ustawy. Określił też krąg spadkobierców i ich udziały.

Ze względu na bliskie spokrewnienie z spadkodawczynią rodzeństwo mogło skorzystać ze zwolnienia od podatku od spadków i darowizn. Rodzic i dzieci stanowią bowiem tzw. zerową grupę podatkową, dla której ustawodawca przewidział nielimitowane zwolnienie. Jednak aby podatnicy mogli skorzystać z takiego zwolnienia muszą spełnić jeden warunek, a mianowicie zgłosić nabycie spadku w sześciomiesięcznym terminie.

 

Cena promocyjna: 159.2 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


W tym przypadku skarbówka otrzymała jednak oświadczenia spadkobierców dopiero półtora roku po nabyciu spadku. Skoro więc nie został zachowany sześciomiesięczny termin, to fiskus uznał, ze nie ma mowy o zwolnieniu i zaczął dążyć do opodatkowania schedy.

Czy nowe postanowienie oznacza nowy termin

Rodzeństwo nie zgodziło się ze stanowiskiem fiskusa. Twierdziło, że zgłosili nabycie spadku po matce w odpowiednim terminie. Wskazywali, że w ich sprawie zostało wydane nowe postanowienie sądu prawie rok po wydaniu pierwszego. Zaznaczyli, że pierwsze orzeczenie zostało zmienione z dziedziczenia ustawowego na dziedziczenie testamentowe. Natomiast oświadczenie złożyli po uprawomocnieniu się tego drugiego postanowienia sądu. W konsekwencji podatnicy stwierdzili, że dopełnili przesłanki o poinformowaniu fiskusa w terminie sześciu miesięcy.

 

 

 

Z argumentacją spadkobierców nie zgodził się fiskus. Twierdził on, że zmiana postanowienia dotyczyła jedynie sposobu dziedziczenia, natomiast reszta pozostała niezmieniona. Tym samym nie mogło to mieć wpływu na termin dokonania zgłoszenia nabycia spadku.

Zobacz również: Najbliższa rodzina zwolniona z podatku od spadków i darowizn >>

NSA: Dochody z nierządu trzeba udowodnić >>

NSA: Liniowy w firmie wyklucza wspólne rozliczenie małżonków >>

 

Sprawą zajęły się sądy administracyjne, które orzekły na korzyść spadkobierców. Najpierw Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (I SA/Łd 332/16, I SA/Łd 333/16) wywiódł, że postanowienie o nabyciu spadku powinno odpowiadać faktycznemu stanowi prawnemu. W przeciwnym razie należy takie orzeczenie zmienić. Co prawda przepisy przewidują także opcje uchylającą takie postanowienie. Jednak jest to błąd, ponieważ sąd nie może tylko uchylić postanowienia w takiej sprawie, ale musi też stwierdzić nowe nabycie spadku. W związku z tym WSA uznał, że skoro sąd w drugim postanowieniu musiał stwierdzić ponownie nabycie spadku to termin do złożenia zgłoszenia podatkowego należało właśnie liczyć od tego drugiego postanowienia.

17 października br. Naczelny Sąd Administracyjny (II FSK 2855/16, II FSK 2856/16) całkowicie zgodził się z WSA. Przy czym zaznaczył, że drugie postanowienie nie tylko zmieniało to pierwsze, ale i stwierdzało nabycie spadku, czyli wyeliminowało pierwsze orzeczenie z obrotu i definitywnie weszło to drugie. NSA podkreślił, że tutaj nie doszło jedynie do zmiany tytułu dziedziczenia.