Komisja Europejska zaproponowała jesienią 2016 r. reformę przepisów o prawie autorskim, która wywołała gorącą debatę w UE. Kontrowersje wywołują zwłaszcza dwa artykuły tej dyrektywy: art. 11, który dotyczy tzw. praw pokrewnych wydawców (chodzi m.in. o to, czy wydawcom prasy należy się jakieś wynagrodzenie za wykorzystywanie fragmentów ich materiałów w internecie przez tzw. agregatory treści, m.in. Google News) oraz art. 13, który mówi o odpowiedzialności platform internetowych za objętą prawami autorskimi treść.
MKiDN, które w rządzie odpowiada za kwestię praw autorskich, wskazuje, że polski rząd przyjął bardzo krytyczne stanowisko wobec propozycji brzmienia art. 11 i 13 przygotowanego przez KE projektu dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym". - Wbrew informacjom podawanym przez niektóre media polskie stanowisko w tej kwestii od początku jest niezmienne - podkreśla resort.
Polska nie chce unijnego podatku od linków w internecie
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że polski rząd jest przeciwny wprowadzeniu tzw. podatku od linków i obowiązku filtrowania treści. W środę komisja prawna Parlamentu Europejskiego ma głosować nad reformą przepisów o prawie autorskim zaproponowaną przez Komisję Europejską.