Raport został przygotowany w oparciu o badanie ilościowe przeprowadzone w lutym 2017 r. przez prof. Dominikę Maison z Wydziału Psychologii UW. Jego celem było poznanie wiedzy i opinii Polaków na temat obecnego systemu podatkowego oraz postrzeganie propozycji nowych rozwiązań.
Prezentacja badania to równocześnie start koalicji „Polacy na rzecz sprawiedliwych podatków”, którą tworzą Centrum im. Adama Smitha, Forum dla Wolności i Rozwoju, Fundacja Klubu Ronina, Instytut Jagielloński, Polskie Stowarzyszenie Przedsiębiorców, Warsaw Enterprise Institute oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.
Celem koalicji jest wprowadzenie bezspornego, taniego w poborze, prostego i efektywnego systemu podatkowego, który przyniesie nie mniejsze niż obecnie przychody dla budżetu i uwolni ludzi oraz przedsiębiorców od biurokratycznej mitręgi i potrzeby przebijania się przez gąszcz niezrozumiałych, a często sprzecznych ze sobą przepisów podatkowych. Propozycja sprzymierzonych organizacji zawiera również 20 proc. podwyżkę dla pracowników, bez zwiększania łącznych kosztów pracy dla przedsiębiorców.
Oparte na aktualnych danych Ministerstwa Finansów i ZUS wyliczenia nowego systemu podatkowego koalicja przedstawi na dużej konferencji w Sejmie w kwietniu 2017.
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Maison&Partners dla większości Polaków obecny system podatkowy jest nieodpowiedni, przede wszystkim ze względu na jego skomplikowanie i niezrozumienie. 93 proc. Polaków uważa, że system ten powinien zostać uproszczony. Obecny system jest postrzegany jako nieprzyjazny, niesprawiedliwy, skomplikowany i niezrozumiały.
Wiedza Polaków na temat istniejącego w Polsce systemu podatkowego jest bardzo mała. Znajomość rodzaju podatków ze słyszenia nie oznacza również, iż Polacy rozumieją, na czym one polegają.
Po pierwsze bardzo mała jest faktyczna wiedza na temat rodzajów podatków: PIT, VAT, CIT. Chociaż 90 proc. twierdzi, że słyszało o podatku PIT, to cały czas 16 proc. pracujących na umowę o pracę jest przekonana, że nie płaci takiego podatku. Podobnie z podatkiem VAT – 90 proc. słyszało o takim podatku, 70 proc. twierdzi, że wie na czym on polega, ale tylko 42 proc. uważa, że płaci taki podatek. Najmniej znanym podatkiem jest podatek CIT, co nie dziwi, gdyż jest to podatek odprowadzany przez pracodawców. Ponadto 21 proc. Polaków jest przekonana, że nie płaci żadnych podatków, ani PIT-u, ani CIT-u, ani nawet VAT-u.
Uzupełnieniem braku wiedzy na temat działania i zasad systemu podatkowego w Polsce jest również brak świadomości wysokości wynagrodzenia z uwzględnieniem zawartych w nim podatków. Spośród osób pracujących 82 proc. orientuje się ile wynosi ich wynagrodzenie netto, 72 proc. twierdzi, że wie ile wynosi kwota brutto (choć prawdopodobnie wynik ten jest zawyżony), natomiast tylko 36 proc. ma świadomość dodatkowych kosztów ich wynagrodzenia dla pracodawcy i zawartych w nich podatkach.
W świetle toczącej się od lat w mediach dyskusji o tym, czy Polacy wolą system podatkowy progresywny czy liniowy, wyniki pokazują, że poparcie zależy od sformułowania pytania. Jeżeli operuje się tylko nazwą systemu podatkowego (bez jego wyjaśnienia) to 10 proc. jest za obecnie istniejącym systemem progresywnym, 20 proc. za liniowym, ale równocześnie aż 69 proc. nie ma zdania na ten temat (gdyż prawdopodobnie nie ma wiedzy). Natomiast gdy zada się pytanie z podaniem przykładu na konkretnych kwotach (czyli dostarczy wiedzy respondentom), to okazuje się, że poparcie dla liniowego podatku drastycznie wzrasta – 60 proc. Polaków (trzykrotnie więcej niż w pytaniu bez przykładu) wskazuje ten system jako właściwy, a poparcie progresywnego systemu pozostaje na podobnym poziomie (12 proc.) – czyli ma pięciokrotnie mniej zwolenników niż obowiązujący obecnie podatek progresywny. Preferencja wobec systemu liniowego (szczególnie po wyjaśnieniu jego zasad) utrzymuje się w Polsce od lat. Ten obraz wyników pokazywały badania z 2009 zaprezentowane w książce „Polak w świecie finansów” (PWN, D. Maison, 2013).
Z Raportu wynika, że spośród osób pracujących na umowę o pracę 65 proc. rozlicza się samodzielnie. Pozostała jedna trzecia (35 proc.) rozliczających się z podatku PIT nie robi tego samodzielnie. Są to przede wszystkim osoby najmłodsze i o najniższym wykształceniu, które korzystają ze wsparcia rodziny i znajomych. Spośród osób samodzielnie rozliczających podatki aż 40 proc. uważa to zadanie za trudne.
Badanie przeprowadzone przez firmę Maison&Partners pokazuje, że zdecydowana większość, bo aż 70 proc. Polaków, jest za uproszczeniem dotychczasowego systemu podatkowego i wprowadzeniem nowego, w którym pracownicy nie musieliby się rozliczać na koniec roku z podatków, gdyż wszystkie podatki byłyby odprowadzane przez pracodawcę.
91 proc. Polaków uważa, że taki system jest lepszy od dotychczasowego a 68 proc. uważa, że byłby to system lepszy dla Polski niż dotychczasowy. Większość Polaków postrzega taki system jako lepszy dla wszystkich: obywateli, przedsiębiorców i państwa.
Mamy nadzieję, że działania nowopowstałej koalicji „Polacy na rzecz sprawiedliwych podatków” doprowadzą do wprowadzenia zupełnie nowego systemu podatkowego, który my proponujemy – powiedział Cezary Kaźmierczak, Prezes ZPP. – Starego nie ma sensu już ulepszać i modyfikować. Wszyscy dobrze wiemy, że tworzenie nowych regulacji i przepisów w tym zakresie nie ma przełożenia na realną poprawę, nie tylko w zakresie lepszego stosowania przepisów podatkowych, ale także skutecznego weryfikowania ich przestrzegania. System podatkowy trzeba stworzyć od nowa i to jest fakt. Mówiliśmy o tym już dawno. Przedstawiliśmy wstępne założenia dotyczące nowego systemu podatkowego i cieszy nas, że ta propozycja spotkała się z tak pozytywnym odbiorem większości społeczeństwa – podsumował Kaźmierczak.
Zdaniem większości Polaków (73 proc.) zaproponowany system podatkowy byłby korzystny przede wszystkim dla obywateli (36 proc. - dla obywateli + 37 proc. - dla wszystkich). Znacząco mniej, bo 16 proc. Polaków uważa, że na takim systemie skorzystałoby tylko państwo, a najmniej osób (4 proc.) uważa, iż taki system byłby korzystny wyłącznie dla przedsiębiorców.
Z przytoczonych danych wynika, że taki system podatkowy byłby dla zwykłych obywateli dużo bardziej zrozumiały, a co więcej odciążyłby ich od konieczności sporządzania corocznego rozliczenia podatkowego i zdejmował odpowiedzialność za źle rozliczone podatki.