8 lutego 2017 r. funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji Zarząd w Białymstoku we współpracy z funkcjonariuszami i pracownikami wywiadu skarbowego z UKS w Białymstoku zatrzymali 7 osób. Przeszukiwanych jest także kilkadziesiąt pomieszczeń i budynków. Są to zarówno miejsca zamieszkania osób podejrzanych, jak i prowadzenia działalności gospodarczej oraz przechowywania dokumentacji księgowej. Trwa też zabezpieczenie majątku pochodzącego z przestępstwa.
Zatrzymani usłyszą liczne zarzuty popełnienia przestępstw. Chodzi o zakładanie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą lub udziału w tej grupie oraz składania urzędowi skarbowemu deklaracji podatkowych, które zawierają nieprawdę co do wysokości podatku naliczonego podlegającemu odliczeniu bądź pomocnictwa do tego czynu. Prokuratora zarzuca także podejrzanym pranie brudnych pieniędzy. Po wykonaniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych prokuratorzy podejmą decyzje w zakresie ewentualnego zastosowania wobec nich środków zapobiegawczych.
Grupa przestępcza działała od lipca 2015 r. do co najmniej sierpnia 2016 r. Jej członkowie wprowadzali do obrotu na terenie Polski paliwa płynne w ramach procedury wewnątrzwspólnotowego nabycia towarów, bez płacenia należnego podatku VAT. Paliwa były sprowadzane do Polski od zagranicznych dostawców. Firmy - tzw. znikający podatnicy, działały ok. 3 miesięcy. W tym czasie nie składały deklaracji podatkowych, bądź też w składanych deklaracjach wskazywały nieprawdziwe informacje. To właśnie na tych firmach ciążył obowiązek odprowadzenia podatku VAT po sprzedaży importowanego towaru. W rzeczywistości nigdy nie był on wpłacany do budżetu państwa.
Pomiędzy tymi firmami a kolejnymi firmami buforowymi odbywał się fikcyjny obrót paliwami. W rzeczywistości towar transportowany był bezpośrednio od dostawcy do ostatecznego odbiorcy. Dzięki tej działalności ostateczny odbiorca paliwa wykazywał w swoich deklaracjach nieprawdziwe dane dotyczące wysokości podatku naliczonego, mając świadomość, że podatek ten nie został odprowadzony na wcześniejszych etapach obrotu. W ten sposób Skarb Państwa stracił ponad 700 milionów złotych.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku cały czas współpracuje z urzędami skarbowymi i urzędami kontroli skarbowej z całej Polski. Prokuratorzy nawiązali również współpracę z Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej. Śledztwo trwa, niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.