Ministerstwo Finansów w piśmie do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Marcina Wiącka negatywnie odnosi się do postulatu likwidacji lub obniżenia podatku od zysków kapitałowych. Wiceminister Artur Soboń przypomina, że taka danina jest standardem w krajach Unii Europejskiej i zaznacza, że stawka podatku na poziomie 19 proc. jest jedną z niższych na kontynencie.

Czytaj też: Wypłata środków z PPK nie musi wiązać się z zapłatą podatku>>

Sprawdź PROCEDURĘ: Opodatkowanie zysków kapitałowych >>>

Danina ta została wprowadzona w Polsce w 2002 roku, gdy ministrem finansów był prof. Marek Belka (stąd popularna nazwa "podatek Belki"). W apelu wystosowanym do MF pod koniec czerwca RPO zwracał uwagę na napływające od obywateli skargi. Wskazywał, że dziś dla mniej zamożnych obywateli "podatek Belki" to nadmierne obciążenie, wobec inflacji i kryzysu wywołanego pandemią oraz wojną.

Sprawdź też: Przychody zaliczane do przychodów z zysków kapitałowych >>>

 

MF zwraca jednak uwagę, że likwidacja tego podatku przyniosłaby negatywne efekty dla finansów państwa. Byłby to ubytek dla budżetu, ale nastąpiłyby też niekorzystne zjawiska na rynku kapitałowym. MF przypomina, że podatek ten obciąża nie tylko zyski z oszczędności zwykłych obywateli na lokatach, ale też zyski np. z pochodnych instrumentów finansowych, uzyskiwane przez osoby i firmy, które zajmują się tym profesjonalnie w celach zarobkowych.

- Wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania dochodów (przychodów) z kapitałów pieniężnych mogłoby spowodować napływ do Polski kapitału spekulacyjnego i rozrost rynku spekulacyjnych instrumentów finansowych. Wiązałoby się to z ryzykiem powstania nagłych zmian na rynku finansowym w Polsce i mogło wywołać negatywne skutki gospodarcze - pisze wiceminister Artur Soboń.

 

Monika Brzostowska, Patrycja Kubiesa

Sprawdź  

Cena promocyjna: 179.1 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


MF zaznacza też że "podatek Belki" nie jest przejawem podwójnego opodatkowania. W sygnałach od obywateli, o których wspominał RPO wspominano bowiem, jakoby danina ta powtórnie obciążała pieniądze, które zarobili ich właściciele, płacąc uprzednio podatki od dochodu z pracy.

Czytaj też: Rozłożony w czasie pobór podatku od niezrealizowanych zysków kapitałowych. Omówienie do wyroku TS z dnia 21 maja 2015 r., C-657/13 >>>

- Podatek od zysków kapitałowych nie oznacza podwójnego opodatkowania już raz opodatkowanego dochodu (np. z pracy, czy emerytury). Podatek ten pobierany jest bowiem wyłącznie od (nowego) dochodu np. w postaci odsetek od środków zgormadzonych na rachunkach bankowych. Chodzi zatem o zupełnie inne źródło powstania dochodu niż to, z którego pochodzą zainwestowane (zdeponowane) środki pieniężne - wyjaśnia wiceminister Artur Soboń.