Chodziło o nadmorską gminę, która wprowadziła na swoim terenie opłatę miejscową. Nastąpiło to w 2016 r. w drodze uchwały rady gminy, która uregulowała m.in. kwestie jej wysokości i inkasentów zobowiązanych do jej poboru. Do pobierania opłaty miejscowej zobowiązane zostały osoby kierujące hotelami, motelami, pensjonatami, domami wczasowymi, ośrodkami wypoczynkowymi lub wycieczkowymi, schroniskami, kampingami, polami biwakowymi, gospodarstwami agroturystycznymi, pokojami gościnnymi i kwaterami prywatnymi albo podobnymi obiektami usługowymi, w których przebywają czasowo osoby podlegające opłacie miejscowej.

Kto płaci opłatę miejscową?

Takiej opłacie podlega każda osoba fizyczna przebywająca dłużej niż dobę w celach turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach posiadających m.in. korzystne właściwości klimatyczne, walory krajobrazowe. Pobiera się ją za każdą rozpoczętą dobę pobytu.

 

 

Cena promocyjna: 159.2 zł

|

Cena regularna: 199 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


 

Określenie inkasentów w uchwale

W treści uchwały prokurator generalny ze Szczecina dopatrzył się naruszeń prawa. Uważał on, że  inkasenci opłaty miejscowej powinni być w uchwale zindywidualizowani, tj. określeni z imienia i nazwiska lub nazwy w odniesieniu do osoby prawnej lub jednostki nieposiadającej osobowości prawnej, aby nie budziło wątpliwości na kogo obowiązek ten został nałożony. W przeciwnym razie rada gminy przerzuci swoje kompetencje na wójta, czego zrobić nie może. Może natomiast wskazać, kto będzie odpowiedzialny za pobór i wpłacenie podatku do urzędu – stwierdził prokurator.  

Jednak organ oponował. Wskazywał, że ta uchwała była analizowana przez Regionalną Izbę Obrachunkową, która nie  wniosła do niej żadnych zastrzeżeń. Ponadto uchwała nie określa inkasentów, a jedynie krąg podmiotów, na których ciąży obowiązek podatkowy.

Zobacz również: WSA: Gmina nie może zawężać kryteriów do przyznania stypendium >>

Banki też powinny ponosić ryzyko zadłużenia samorządu >>

Za prawidłową uchwałę uznał także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie (I SA/Sz 129/18). Sąd pierwszej instancji wskazał, że ustawodawca nie wskazuje zasad wyznaczania inkasentów, którymi powinny się kierować organy stanowiące gmin, co oznacza, że można tego dokonać przez wskazanie imienia i nazwiska wybranych osób lub też określenie stanowiska służbowego lub funkcji pełnionych przez określone osoby.

13 września br. ostatecznie sprawę rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny (II FSK 2164/18), który uchylił wyrok WSA i stwierdził nieważność uchwały Rady Gminy w punktach określających inkasentów. NSA uznał, że taka uchwała powinna precyzyjnie wskazywać inkasentów. Sąd kasacyjny podkreślił, że dostrzega w tym pewną trudność dla gminy. Niemniej jednak pewne czynności w tym zakresie muszą zostać w pełni zindywidualizowane – podkreślił NSA.

Zobacz również: Uchwała rady gminy w sprawie poboru opłaty za gospodarowanie odpadami w drodze inkasa >>

Inkasenci podatków i opłat lokalnych >>