Rzecznik generalna Juliane Kokott przedstawiła opinię w polskiej sprawie dotyczącej opodatkowania infrastruktury kolejowej (sygn. C‑453/23). TSUE rozpatruje, czy zwolnienie mogło oznaczać pomoc publiczną, na co od 2021 r. zaczęły powoływać się organy podatkowe. Sporne jest stosowanie zwolnienia względem bocznic należących do podmiotów prywatnych, jak również objęcie zwolnieniem całych działek gruntów pod taką infrastrukturą. Według rzecznik generalnej, nic nie wskazuje na to, aby art. 7 ust. 1 pkt 1 lit. a) ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, zgodnie z którym właściciele gruntów wyposażonych w infrastrukturę kolejową są zwolnieni z podatku od nieruchomości, nie wpisywał się w spójny sposób w polską ustawę o podatku od nieruchomości.
Jak wskazuje Rafał Kran, doradca podatkowy, partner w MDDP, opinia jest korzystna dla podatników, którzy chcą zastosować zwolnienie dla infrastruktury kolejowej w stosunku do prywatnych bocznic kolejowych. Gminy i Komisja Europejska stanęły na stanowisku, że polskie zwolnienie w latach 2017-2021 było selektywne, co wyklucza jego faktyczne zastosowanie z uwagi na zasady pomocy publicznej. Takiej selektywności nie doszukała się rzecznik w wydanej opinii. W jej ocenie jedynie zwolnienia ewidentnie niespójne z systemem oraz skonstruowane na podstawie oczywiście dyskryminujących parametrów można by uznać za selektywne.
- To dobry prognostyk dla podatników, którzy oczekują teraz ostatecznego wyroku Trybunału, który powinien być wydany w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Często wyroki Trybunału nie odbiegają od stanowiska rzeczników. Zagadnienie, którym zajmuje się Trybunał, i to jego Wielka Izba, jest wysokiej wagi i dotyczy granic zasad pomocy publicznej. Nie chodzi tylko o polski podatek od nieruchomości. Komisja Europejska oczekuje faktycznej możliwości weryfikowania każdego krajowego rozwiązania dotyczącego podatków niezharmonizowanych, w tym np. podatków dochodowych, odliczeń darowizn czy niższej stawki CIT. Uznając je za selektywne, Komisja miałaby realne narzędzie do wpływania na kształt podatków, co do których autonomię mają państwa członkowskie. Rzecznik nie zgadza się na taki kierunek działań, czemu dała wyraz w opinii – mówi Rafał Kran.
Również Piotr Nowosielski, doradca podatkowy, starszy menedżer w Paczuski Taudul Doradcy Podatkowi zaznacza, że wydźwięk opinii jest generalnie korzystny dla właścicieli infrastruktury kolejowej.
- Rozpoznawana sprawa, poza bezpośrednim przełożeniem na polskich podatników, jest sprawą wysokiej rangi, ponieważ przy okazji rozważań na temat charakteru prawnego polskich zwolnień z podatku od nieruchomości konieczne były rozważania fundamentalne, dotyczące m. in. granic ingerencji Komisji Europejskiej w zmiany prawa podatkowego poszczególnych krajów Unii. Uznanie, że zwolnienie infrastruktury kolejowej stanowi niedozwoloną pomoc publiczna powodowałoby, że europejscy prawodawcy musieliby ze szczególną ostrożnością wprowadzać nie tylko zwolnienia podatkowe, ale także wszelkiego rodzaju ulgi, obniżki lub nawet systemy podatków progresywnych dla przedsiębiorców. Rozstrzygnięcie to może zatem wyznaczyć ogólne trendy dotyczące pisania prawa podatkowego przez kraje UE - mówi Piotr Nowosielski.
Przypomnijmy, że po kilku latach korzystnych orzeczeń w zakresie objęcia zwolnieniem prywatnych bocznic kolejowych, organy podatkowe zaczęły powoływać się na aspekt pomocy publicznej, tj. że zwolnienia nie można stosować z uwagi na ryzyko udzielenia nielegalnej pomocy publicznej (wobec braku notyfikacji zwolnienie do Komisji Europejskiej). NSA ostatecznie skierował pytania prejudycjalne do TSUE.
Czytaj również: Polski podatek od nieruchomości przed TSUE
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.