Tym razem sprawa dotyczyła pracowników Zarządu Nieruchomości Komunalnych w Wejherowie, którzy od trzech lat, czyli od czasu wydania niekorzystnej dla nich interpretacji, podpisują oświadczenia, w których deklarują, czy przyjdą na firmowe spotkanie opłatkowe i czy tym samym zgadzają się na potrącenie podatku przez pracodawcę.
Na opłatek zapraszani są nie tylko pracownicy, ale i goście, np. prezydent miasta, serwowany jest poczęstunek w formie szwedzkiego stołu, a zarząd nie tylko dzieli się z załogą opłatkiem, ale i omawia sytuację w firmie i plany na kolejny rok.
Firma od trzech lat wymaga od pracowników złożenia oświadczenia, bo chce się zabezpieczyć przed negatywnymi skutkami podatkowymi. Dostała bowiem interpretację z Izby Skarbowej w Bydgoszczy, w której izba stwierdziła, że już samo zaproszenie na opłatek jest dla pracownika nieodpłatnym świadczeniem, od którego firma - jako płatnik - powinna potrącić zaliczkę na PIT. Izba uznała, że nieważne jest, co i ile dany pracownik skonsumował; istotne jest to, że pracownik miał możliwość skorzystania z udziału w spotkaniu.
Zarząd Nieruchomości Komunalnych zaskarżył tę interpretację do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Tłumaczył, że na opłatek zaprasza wszystkich pracowników, za przygotowanie poczęstunku płaci zryczałtowaną kwotę, bez względu na liczbę uczestników, a nawet jeśli pracownik przyjdzie na imprezę, to i tak nie można ustalić, ile zjadł kanapek i wypił napojów.
Gdański sąd zgodził się z argumentami zarządu i uchylił interpretację izby. Orzekł, że nieodpłatne świadczenia są przychodem pracownika tylko wtedy, gdy podwładny rzeczywiście je otrzymał. Skoro nie można ustalić, w jakim zakresie pracownicy skorzystali ze świadczeń dostępnych na spotkaniu opłatkowym, to nie można mówić o przychodzie, a tym samym nie można naliczać podatku - uznał WSA. Sąd wyjaśnił, że o przychodzie pracownika można mówić dopiero, gdy skorzysta on z zaproszenia i jednocześnie da się obliczyć wartość świadczenia.
Izba skarbowa zaskarżyła ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W skardze powołała się na uchwałę NSA z maja 2010 r. w sprawie pakietów medycznych, w której sąd orzekł, że abonamenty są opodatkowane i można wyliczyć przychód przypadający na poszczególnych pracowników.
W piątek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną bydgoskiej izby (sygn. II FSK 1812/11). Zgodził się z WSA, że nie można naliczyć podatku od samego umożliwienia pracownikowi skorzystania ze spotkania opłatkowego.
NSA dodał, że gdyby interpretacja izby była prawidłowa, to należałoby liczyć ilość albo gramaturę nie tylko jedzenia, ale i samych opłatków, a następnie wynik dzielić na liczbę pracowników biorących udział w imprezie.
Podobne wyroki, jak piątkowy, zapadły w styczniu, lutym i kwietniu br. (sygn. II FSK 1256/11, II FSK 1064/11, II FSK 1828/11). Natomiast 12 marca NSA wydał wyrok przeciwny, w którym orzekł, że przychodem pracownika jest sama już możliwość wzięcia udziału w firmowej imprezie (sygn. II FSK 1428/11).