Nowa ordynacja podatkowa jest efektem kilkuletnich prac Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego pod kierunkiem prof. Leonarda Etela. Jego zdaniem konieczne jest przywrócenie zaufania w kontaktach organów podatkowych i podatników.
Do nowej ordynacji podatkowej zostaną wprowadzone m.in.: dłuższe okresy na złożenie zażalenia na postanowienie (z 7 do 14 dni) i odwołania od decyzji (z 14 do 30 dni) , adres podatnika w dokumentach rejestracyjnych będzie automatycznie adresem dla celów podatkowych, nie będzie postępowań podatkowych w sprawie niskich kwot, a postępowania w sprawach do 5 tys. zł będą uproszczone. Ma także zostać wprowadzony obowiązek kontaktu mailowego z organami podatkowymi. Wymóg ten ma dotyczyć wszystkich przedsiębiorców z wyjątkiem tych najmniejszych. Projekt nowej ordynacji podatkowej zawiera także propozycje wprowadzenia dodatkowych form współpracy. Mają to być: rozprawa, umowa podatkowa, mediacje, konsultacje i współdziałanie.
Rozprawa podatkowa
Rozprawę będzie mógł przeprowadzić organ drugiej instancji. Będą one prowadzone na wniosek strony, albo z urzędu – w sytuacji gdy mogłaby ona przyśpieszyć lub uprościć postępowanie lub jeżeli zajdzie potrzeba wyjaśnienia istotnych okoliczności stanu faktycznego przy udziale świadków lub biegłych albo w drodze oględzin. Instytucja rozprawy istnieje już w ordynacji podatkowej od kilku lat. Przepisy w tym zakresie zostaną jednak teraz zmienione.
Umowa podatkowa
Kolejną nowością ma być umowa podatkowa podpisywana pomiędzy stroną a organem podatkowym. Będzie zawierana za zgodą lub na wniosek strony. Może polegać na wzajemnych ustępstwach, jednakże w granicach prawa. Strony umowy będą w niej przyjmować wzajemne ustalenia. Co istotne umowa podatkowa nie będzie mogła dotyczyć ustaleń, w tym wzajemnych ustępstw dotyczących bezpośrednio wysokości wymiaru. Przed zawarciem umowy organ podatkowy będzie mógł zwrócić się do Szefa Krajowej Administracji Skarbowej o opinię w sprawie zasadności zawarcia tej umowy.
LEX Biblioteka Podatkowa >>
Mediacje
Projekt nowej ordynacji podatkowej zawiera także przepisy dot. mediacji. Ustawodawca chce utrzymać tę formę. Będzie można je prowadzić w przypadkach, w których może być zawarta umowa podatkowa. Organ podatkowy będzie mógł skierować sprawę do mediacji na wniosek lub za zgodą strony. Mediacja ma być dobrowolna dla organu podatkowego i strony. Będzie ją prowadził mediator przy zachowaniu bezstronności i neutralności. Mediatorzy będą wpisani na specjalną listę prowadzoną przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Rolę mediatora będzie pełnił także Rzecznik Praw Podatnika.
Mediator będzie mógł zrezygnować z prowadzenia mediacji tylko z ważnych powodów. Będzie jednak musiał niezwłocznie powiadomić o tym fakcie organ podatkowy i stronę.
Odpowiedzi na trudne pytania będą droższe >>
Konsultacja skutków podatkowych transakcji
W ramach konsultacji skutków podatkowych transakcji organ podatkowy będzie wydawał specjalną decyzję. Będzie ona mogła dotyczyć w szczególności transakcji, w wyniku których dochodzi do przeniesienia własności składników majątkowych lub przekazania ich do używania oraz udzielania pożyczek lub kredytów, a także realizacji procesów restrukturyzacyjnych lub wspólnych przedsięwzięć. Przepisy w tym zakresie nie będą jednak miały zastosowania do skutków podatkowych transakcji, które w dniu złożenia wniosku o konsultację będą przedmiotem postępowania podatkowego, kontroli podatkowej lub kontroli celno-skarbowej. Wydana decyzja ma rozstrzygać sprawę co do istoty w zakresie transakcji i podatku określonych we wniosku. Projekt ordynacji zawiera zasadę, zgodnie z którą, wydając decyzję w sprawie skutków podatkowych lub decyzję wymiarową dla pozostałych stron lub uczestników transakcji, organy podatkowe będą zobowiązane zachować spójność rozstrzygnięcia w traktowaniu transakcji na gruncie prawa materialnego. Konsultacje z organami podatkowymi będą płatne. Zgodnie z ogólną zasadą wysokość opłaty od wniosku o konsultację wyniesie 1 proc. wartości transakcji będącej przedmiotem konsultacji. Od tej reguły będzie jednak kilka wyjątków.
Umowa o współdziałanie
Umowa o współdziałanie do kolejna nowość proponowana w projekcie nowej ordynacji podatkowej. Będą mogli ją zawrzeć Szef Krajowej Administracji Skarbowej i podatnik o istotnym znaczeniu gospodarczym. Jak wynika z projektu, celem umowy ma być zapewnienie przestrzegania przez podatnika prawa podatkowego w warunkach wzajemnego zaufania między organem podatkowym a podatnikiem, przejrzystości i zrozumienia przez organ podatkowy charakteru prowadzonej przez podatnika działalności. Podatnik zobowiąże się ponad obowiązki wynikające z przepisów prawa podatkowego do:
- zachowania odpowiednich uzgodnionych z Szefem Krajowej Administracji Skarbowej procedur wewnętrznej kontroli poprawności rozliczenia podatkowego,
- przekazywania Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej bez zwłoki wszelkich istotnych do opodatkowania informacji na temat swojej działalności,
- zgłaszania Szefowi Krajowej Administracji Skarbowej bez wezwania wszelkich istotnych zagadnień podatkowych potencjalnie spornych między nim a organem podatkowym,
- lojalnego informowania o planowanych lub zrealizowanych operacjach prowadzących do uzyskania przez niego lub inne podmioty zaangażowane w te operacje korzyści podatkowej.
Szef Krajowej Administracji Skarbowej będzie miał natomiast obowiązek:
- dostosowania formy i częstotliwości działań weryfikujących poprawność rozliczenia podatkowego podatnika do skuteczności wewnętrznej kontroli poprawności tego rozliczenia,
- udzielania bez zwłoki konsultacji i wyrażania stanowiska co do wskazanych przez podatnika istotnych zagadnień podatkowych.
Ważne praktyczne stosowanie przepisów
Dr Grzegorz Kujawski, doradca podatkowy, partner w KNDP tłumaczy, że projekt nowej ordynacji podatkowej zawiera szereg nowości, które mogę zrewolucjonizować dotychczasową praktykę kontroli i postępowań podatkowych. Planowane mechanizmy zapobiegania i rozwiązywania sporów z organami mają w teorii umożliwić porozumienie z organami podatkowymi zamiast wchodzenia z nimi w długotrwały i kosztowny spór. Niewątpliwie, z tej perspektywy należy je ocenić pozytywnie.
Kujawski zaznacza jednak, że, jak w każdych negocjacjach, skuteczność nowych instrumentów zależeć będzie od kompetencji obu stron. Ekspert ma tu na myśli kompetencje w znaczeniu: znajomości prawa podatkowego i umiejętności negocjacyjnych, ale także umocowania (formalnego i nieformalnego) oraz odwagi do podejmowania decyzji. Jego zdaniem istnieje poważne ryzyko, że urzędnicy bojący się swoich przełożonych nie będą skłonni do kompromisów z podatnikami. Przykładem jest rozprawa – instrument już przecież obecny w przepisach ordynacji podatkowej od 2007 r., a bez praktycznego znaczenia.
- Lista pomysłów jest imponująca i jeśli przepisy w tym kształcie faktycznie weszłyby w życie, 1 stycznia 2020 r. podatnicy powinni obudzić się w nowej rzeczywistości. Mówię „powinni”, bo przepisy przepisami, ale bez względu na to jak dobre i pożądane rozwiązania by nie wprowadzały – najważniejsze jest to, jak i czy w ogóle będą stosowane w praktyce. Byłabym mile zaskoczona, gdyby 1 stycznia 2020 r. urzędnicy skarbowi byli gotowi usiąść do rozmów w sprawie podpisania umowy podatkowej określającej wzajemne ustępstwa w spornej sprawie, czy też do zawarcia umowy o współdziałanie – zwraca uwagę Agnieszka Bieńkowska, doradca podatkowy, partner w Gekko Taxens. Jej zdaniem do tego potrzeba nie tylko znajomości przepisów, ale też świadomości biznesowej i dogłębnej wiedzy na temat realiów prowadzenia działalności danego rodzaju, a z perspektywy naczelnika urzędu skarbowego również pewnej odwagi. Nasuwa się pytanie, czy aparat skarbowy będzie w stanie przejść taką transformację w tak krótkim czasie. Na ten moment można bowiem odnieść wrażenie, że jest bliżej drugiego bieguna – mamy interpretacje podatkowe, które miały chronić podatników, a tymczasem powszechną praktyką jest kwestionowanie możliwości ich stosowania z byle powodu – podkreśla Bieńkowska.
Ministerstwo Finansów szacuje, że nowe przepisy wejdą w życie w styczniu 2020 r. Aktualnie projekt poddawany jest konsultacjom. We wrześniu mógłby go przyjąć rząd. Następnie rozpoczęłyby się prace parlamentarne.