Według prof. Modzelewskiego projekt autorstwa prof. Leonarda Etela jest interesujący. „W jakimś sensie ten nowy projektem, który jest projektem autorskim, jest taką próbą poprawienia tego, co mamy teraz” - powiedział ekspert.
Czytaj: W 2019 r. będzie nowa Ordynacja podatkowa>>
„Ordynacja, która weszła w życie 1 stycznia 1998 była po drodze wielokrotnie zmieniana. Te zmiany nie wyszły jej na dobre” - ocenił Modzelewski. Jego zdaniem dominuje taki pogląd, że gdyby ordynacji nie zmieniano i „pozostawiono ją w tym kształcie pierwotnym, to mielibyśmy znacznie lepszy akt, niż to, co powstało w wyniku tego poprawiania”.
Modzelewski tłumaczył, że po 20 latach tworzy się nową ordynację, czyli część ogólną prawa podatkowego, składającą się z części materialnej i procedur.
Jak mówił, ordynacja stosuje się do każdego podatku, który jest uregulowany w odrębnych ustawach.
Jeśli porównalibyśmy - jak dodał - zmienianą wielokrotnie ordynację z tym, co proponuje się w nowym projekcie, „oczywiście jest to postęp”.
Jego zdaniem procedury podatkowe są niezmiernie rozbudowane i skomplikowane od strony formalnej, proceduralnej. "Przez to bardzo są kosztowne i bardzo długotrwałe” - ocenił Modzelewski. Dodał, że ”to, co wnosi projekt, to próba stworzenia obok tych żmudnych skomplikowanych procedur, które są konieczne, również tych uproszczonych sposobów załatwiania spraw podatkowych”.
„Dla spraw drobnych należy wprowadzić uproszczone procedury i temu wychodzi projekt na przeciw” - powiedział. Podkreślił, że nie można uprościć spraw skomplikowanych proceduralnie, natomiast można uprościć sprawy mniejszej wagi. „Wagę bardzo prosto policzyć w postaci wartości zaległości podatkowej” - tłumaczył.
„To jest na pewno ten postęp w stosunku do stanu, który po tych prawie 20 latach odziedziczyliśmy po poprawianiu i w zasadzie psuciu tamtej ordynacji” - dodał.
Zdaniem Modzelewskiego drugą „zasadniczą” różnicą jest to, że mamy nieprzedawniające się zaległości podatkowe. „Teoretycznie (zaległości - PAP) przedawniają się w przeciągu 5 lat od końca roku, w którym upłynął termin płatności. To relatywnie krótki okres” - ocenił.
Dotychczas - jak przypomniał - było to poprawiane w ten sposób, że można było ten okres przedawnienia zawieszać. „W ten sposób mogło to trwać w nieskończoność. Projekt ogranicza tę możliwość” - dodał. Wyjaśnił, że w nowym projekcie zmienia się koncepcja przedawnienia.
Zdaniem ekonomisty „najlepiej byłoby, jakby okres przedawnienia, który i tak w rzeczywistości jest dłuższy niż te 5 lat, wydłużono by, ale żeby potem raz na zawsze się skończył”. „Żeby nie było tej niekończącej się możliwości ciągłego przerywania bądź zawieszania biegu przedawnienia" - powiedział.
Profesor zaznaczył, że sprawy z początku tego wieku w dalszym ciągu się toczą. Według niego "koszt tych sporów jest nieporównywalny w stosunku do potencjalnych dochodów”.
„To jest na niekorzyść zarówno obywateli jak i fiskusa” - dodał.
Jak stwierdził Modzelewski, „największą słabością projektu jest to, że on nie rozwiązuje, a nawet podtrzymuje gehennę interpretacyjną”. „Nie mamy prawa podatkowego, mamy setki tysięcy poglądów na temat tego prawa i ludzie już nie czytają przepisów, tylko czytają niekończące się, sprzeczne ze sobą interpretacje urzędowe i sądowe” - powiedział.
„Mamy orgię poglądów, ale żaden z tych poglądów nie daje obywatelowi poczucia bezpieczeństwa” - mówił. „W dalszym ciągu grozi nam zalew gadulstwa interpretacyjnego, które tylko pogłębia poczucie niepewności” - podkreślił.
„Po cóż nam dobre przepisy, jeśli nie zastępują sprzecznych ze sobą poglądów. Szkoda, że projekt nie przywrócił prawa, bo teraz nie mamy prawa tylko poglądy” - podsumował prof. Modzelewski.
Nowa Ordynacja podatkowa zacznie obowiązywać 1 stycznia 2019 r. - przewiduje projekt ustawy wprowadzającej nową Ordynację podatkową opublikowany w poniedziałek na stronie internetowej resortu finansów.
Projekt nowej Ordynacji podatkowej, ustawy ją wprowadzającej oraz projekty 42 rozporządzeń przygotowała komisja kodyfikacyjna ogólnego prawa podatkowego, kierowana przez prof. Leonarda Etela.(PAP)
autor: Katarzyna Fiuk