Wysokość ma zależeć od pojemności silnika auta. Dla samochodów z silnikami o pojemności do 2000 cm3 podatek wyniósłby 45 zł, a dla aut o większej pojemności powinien być dwukrotnie wyższy, czyli wynosić 90 zł. W ten sposób każdy pracownik, niezależnie od tego, ile kilometrów wyjeździ w ciągu miesiąca firmowym samochodem, zapłaci określoną stawkę. Podatek ten byłby doliczany do miesięcznego podatku pracownika od jego wynagrodzeń z tytułu pracy.
Więcej w Gazecie Prawnej