Akcja pod hasłem "Nie bądź jeleń, weź paragon" prowadzona była od 14 stycznia do 24 lutego 2013 r. "Tak jak miało to miejsce w poprzednich sezonach, założeniem akcji była kontrola wywiązywania się przez przedsiębiorców z obowiązków dotyczących ewidencjonowania sprzedaży na kasach rejestrujących i wydawania paragonów" - wyjaśniła rzeczniczka.
Dodała, że kontrole prowadzone były na terenie całego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem miejscowości turystycznych i wypoczynkowych. Objęły one m.in. firmy świadczące usługi związane z zimowym wypoczynkiem, m.in. na stokach narciarskich, lodowiskach, w wypożyczalniach sprzętu zimowego, w szkołach nauki jazdy na nartach, punktach i lokalach gastronomicznych.
Dróżdż powiedziała, że w porównaniu z ubiegłoroczną akcją "Weź paragon" w tym roku wymierzono o ponad 2 tys. mandatów więcej. "W ponad 900 przypadkach skierowano wnioski o wszczęcie tzw. postępowań przygotowawczych. Dotyczyły one przede wszystkim osób, które odmówiły przyjęcia mandatu lub przypadków ujawnienia kolejnych naruszeń ustawowych obowiązków ewidencjonowania sprzedaży na kasach rejestrujących i wydawania paragonów w tym samym podmiocie gospodarczym" - poinformowała rzeczniczka.
Zgodnie z danymi MF kontrole objęły ponad 128 tys. przedsiębiorstw, z czego u ok. 10 proc. ujawniono nieprawidłowości skutkujące mandatem. "Zauważono także, że na terenach związanych z zimowym wypoczynkiem, gdzie czynności kontrolne od kilku lat są zintensyfikowane, odnotowuje się z roku na rok niższy wskaźnik ujawnionych nieprawidłowości. Powyższe potwierdza, że podejmowana przez służby skarbowe akcja przynosi zamierzony skutek prewencyjny" - wyjaśniła Dróżdż.
Resort finansów poinformował, że największą liczbę nieprawidłowości ujawniono w województwach: małopolskim, mazowieckim i kujawsko-pomorskim. Rzeczniczka MF poinformowała, że tłumaczenia przedsiębiorców niewywiązujących się z obowiązku rejestrowania sprzedaży z użyciem kas fiskalnych nie zmieniły się od ubiegłego roku. Argumentowali, że mieli zbyt dużą liczbę klientów bądź wprowadzali zapisy z opóźnieniem według sporządzonych notatek.
"Odnotowano również przypadki, gdy osoby prowadzące działalność gospodarczą legitymujące się wpisem do ewidencji działalności gospodarczej w rzeczywistości działalność gospodarczą miały zawieszoną. W niewielkim sklepie zauważono m.in., iż zamiast kasy rejestrującej na ladzie ustawiony jest kalkulator z drukarką na taśmę papierową, który miał imitować działanie kasy rejestrującej. W rzeczywistości sprzedaż prowadzona była poza ewidencją" - wytłumaczyła Drożdż.
Dodała, że oprócz działań kontrolnych na szeroką skalę prowadzona była również kampania edukacyjna. Zdaniem Dróżdż akcja promowała w społeczeństwie z jednej strony postawy uczciwego przedsiębiorcy, z drugiej - świadomego konsumenta. "Pozwoliła także na skuteczną walkę z szarą strefą i nieuczciwą konkurencją zagrażającą sprzedawcom rzetelnie rozliczającym się z fiskusem. Analiza efektów akcji wskazuje na potrzebę jej dalszego kontynuowania" - podsumowała rzeczniczka.