Należy podkreślić, że procedura uproszczona, stosowana do tej pory, nie tylko przyśpiesza odprawę celną, ale przede wszystkim umożliwia importerowi rozliczanie podatku VAT w deklaracji podatkowej, w Urzędzie Skarbowym w miejscu siedziby firmy Importera. Zgodnie z przepisami UKC odpowiedzialność solidarną za dług celny może być jednak stosowana jedynie w przedstawicielstwie pośrednim, tj. gdy agencja celna działa w swoim imieniu i na rzecz importera.
W procedowanej nowelizacji ustawy Prawo celne zaproponowano wprowadzenie dodatkowo zasady solidarnej odpowiedzialności za rozliczenie podatku VAT w deklaracji podatkowej również w przedstawicielstwie bezpośrednim (art. 33a ust. 8 ustawy VAT). Oznacza to, że agencje celne, działające w imieniu i na rzecz podatnika, będą również odpowiadać solidarnie z importerem za nierozliczony podatek z tytułu importu.
Wprowadzenie odpowiedzialności solidarnego płatnika jest krzywdzące dla agencji celnych, a obowiązki z niej wynikające są niemożliwe do zrealizowania. Agencje celne nie mają bowiem ani wglądu do ksiąg rachunkowych podatnika, ani też żadnych narzędzi prawnych do wyegzekwowania prawidłowego rozliczenia podatku przez importera towaru. Nie mają też żadnych możliwości prawnych ani uprawnień do weryfikacji rzetelności rozliczeń obsługiwanych przedsiębiorców w rozliczeniach z budżetem państwa.
Należałoby się również zastanowić, czy przepis ten nie jest w konflikcie z istotą przedstawicielstwa bezpośredniego. Jeśli przedstawiciel działa w imieniu i na rzecz importera, to na jakiej podstawie obciąża się go odpowiedzialnością za podatki importera? Jednocześnie warto wziąć pod uwagę, że zmiany takiej wcale nie wymagało nowe unijne prawo celne.
Ze względu na zbyt duże ryzyko związane z solidarną odpowiedzialnością, agencje celne zmuszone będą zaostrzyć warunki współpracy z importerami albo w ogóle zrezygnować z oferowania usług w procedurach uproszczonych i przenieść swoje siedziby za granicę.
Jeśli polscy importerzy przeniosą się z odprawami celnymi do innych krajów UE, gdzie będą dokonywać odpraw fiskalnych, będą zasilać budżet innych krajów UE, co oznacza, iż budżet polski zostanie znacznie uszczuplony.
Należy podkreślić, że w tym przypadku agencja celna dokonująca odprawy w innym kraju UE nie odpowiada już solidarnie za nierozliczony podatek z tytułu wewnątrzwspólnotowego nabycia.
Likwidacja działalności agencji celnych będzie z kolei niosła dalsze konsekwencje dla np. polskiej branży spedycyjnej przy oferowaniu niepełnych usług (brak agencji celnej).
Natomiast agencje celne, które pozostaną w Polsce i będą kontynuować swoją działalność na nowych zasadach, będą obarczone odpowiedzialnością przed Urzędem Skarbowym Importera przez okres 5 lat.
Obciążenie agencji celnej solidarną odpowiedzialnością będzie również wykorzystywane przez nierzetelnych importerów. Mogą powstawać firmy tylko po to, aby sprowadzić towar, a po jego sprzedaży będą likwidować swoją działalność gospodarczą, przerzucając wszelkie konsekwencje finansowe na agencje celne. Kilku takich importerów, a nawet jeden, jest w stanie doprowadzić do upadłości agencji celnej.
Wypracowane przez lata procedury, działające do tej pory tj. wprowadzenie możliwości rozliczania podatku VAT od importu w deklaracji podatkowej, stworzyło polskim importerom podobne warunki przy odprawach celnych w Polsce jak w innych krajach UE i przekonało ich do powrotu z odprawami celnymi do Polski. Miało to wymierny wpływ na rozwój gospodarki polskiej i zwiększenie dochodów budżetu państwa.
Dlaczego zatem rezygnować z dobrze funkcjonujących procedur, które przynoszą korzyści zarówno polskiej gospodarce jak i budżetowi państwa?
Administracja celna w ubiegłych latach przy ogromnej współpracy i staraniach polskich przedsiębiorców prowadzących agencje celne, podejmowała działania zmierzające do zachęcenia polskich importerów do powrotu z odprawami celnymi z Niemiec i innych portów europejskich do portów Polskich. Większość działań wprowadzana była w oparciu o realne współdziałanie na każdym etapie pomiędzy administracją celną, a agencjami celnymi. Starania obydwu stron skutkowały podjęciem decyzji przez wielu importerów o przekierowaniu odpraw importowych do rodzimych portów ( Szczecin, Gdynia , Gdańsk ). Początkowo realizacja odprawy uproszczonej z odroczoną płatnością VAT również odbywała się na podstawie pełnomocnictw pośrednich, jednak zauważono, że konsekwencje i ryzyko jakie niesie ze sobą ta forma przedstawicielstwa nie przyczyniła się do większego wzrostu korzystających z tej procedury. Wprowadzono więc możliwość realizacji odpraw uproszczonych z odroczoną płatnością VAT na podstawie pełnomocnictwa bezpośredniego. I dopiero ta zmiana sprowadziła polskich importerów do rodzimych portów. Planowana zmiana regulacji w tym zakresie może spowodować kolejną falę „odpływu" polskich importerów do portów unijnych poza naszymi granicami. Przedsiębiorcy zgłaszają, iż otrzymują pierwsze sygnały od agencji celnych, iż z dniem 1 maja już zaprzestały realizowania odpraw uproszczonych z odroczoną płatnością VAT.
Otrzymujemy także sygnały od przedsiębiorców prowadzących agencje celne, że ta zmiana przyczyni się nie tylko do upadku wielu firm (istnieje bowiem wiele agencji celnych, które realizują odprawy tylko i wyłącznie w procedurze uproszczonej z możliwością odroczonej płatności VAT), ale zadają również pytanie o przyszłość portów polskich.
Gdański Terminal Kontenerowy ( DCT ) prowadzi budowę drugiego terminala, gdyński terminal planuje kolejne prace dzięki którym nabrzeże będzie dostępne dla większych jednostek, wokół terminali budowane są centra logistyczne. Drastyczne zmniejszenie ilości wpływających do portów polskich kontenerów może przyczynić się do trudnej sytuacji terminali.
Podczas konferencji na terenie Ministerstwa Finansów z udziałem przedstawicieli branży spedycyjnej i celnej, posiadających status AEO, wskazywano, iż należności celno-podatkowe realizowane są w 99,8 proc. Uszczelnienie podatkowe, które jest przyczyną zmiany odpowiedzialności w formie przedstawicielstwa pośredniego dotyczy więc 0,2 proc. niepłaconych należności celno-podatkowych.
W ocenie przedsiębiorców przeniesienie odpraw celnych przez importerów spowoduje wg szacunków branży zdecydowanie większy uszczerbek we wpływach budżetowych z tytułu cła i VAT. Cło zamiast w Polsce, zostanie w innych portach WE, a konsekwencje opisane wyżej mogą mieć daleko idące konsekwencje dla gospodarki naszego kraju.
Dowiedz się więcej z książki | |
Prawo celne i podatek akcyzowy. Blaski i cienie dziesięciu lat członkostwa Polski w Unii Europejskiej
|