Federacja Europejskich Księgowych, na pytanie Krajowej Rady Biegłych Rewidentów, przedstawiła swoje uwagi dotyczące propozycji zmian do ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie.
Zobacz: Zmiany w ustawie o biegłych rewidentach kosztowne dla firm >>
Zmiany wynikają z konieczności implementacji postanowień unijnej reformy rynku audytorskiego do polskiego prawa. Zdaniem FEE dostęp do globalnych rynków wymaga porównywalności i przejrzystości poszczególnych elementów łańcucha sprawozdawczości finansowej. Tymczasem - jak wynika z zestawienia przedstawionego przez FEE - propozycje transpozycji unijnych przepisów do polskiego prawa znacznie odbiegają od rozwiązań, które planuje zastosować większość członków wspólnoty europejskiej. – Choć nierealistyczne byłoby oczekiwanie, że wszystkie państwa członkowskie przyjmą to samo podejście do wdrożenia, to ewentualne rozbieżności zwiększą złożoność i koszty dla przedsiębiorstw, a także nie będą pomocne w zwiększaniu zaufania do prowadzenia działalności gospodarczej w Unii Europejskiej - wyjaśniają w oficjalnym piśmie przekazanym KIBR Petr Kriz, przewodniczący FEE oraz Olivier Boutellis-Taft, dyrektor generalny Federacji.
W Polsce inaczej niż w reszcie Unii
Zgodnie z informacjami zebranymi przez FEE, znaczna większość państw członkowskich Unii planuje przyjęcie przepisów rozporządzenia w brzmieniu uzgodnionym na szczeblu UE. Oprócz Polski tylko Holandia zamierza wprowadzić np. tzw. "białą listę" usług niezwiązanych z badaniem sprawozdań finansowych, które wolno będzie świadczyć podmiotom audytorskim na rzecz klienta, którego audytują. Zgodnie z krajową propozycją wszystkie nieobjęte "biała listą" usługi będą dla nich zakazane.
Żadne inne państwo członkowskie nie przewiduje też rozszerzenia przepisów w sprawie zakazu świadczenia usług dodatkowych w odniesieniu do podmiotów niebędących jednostkami zainteresowania publicznego (nie-JZP). Zgodnie ze stanowiskiem państw członkowskich UE, takie poszerzenie nakładałoby nieuzasadnione obciążenia na podmioty badające sprawozdania finansowe nie-JZP, w tym zwłaszcza na małe i średnie przedsiębiorstwa biegłych rewidentów. Tylko polski ustawodawca zaplanował rozszerzenie przepisów dotyczących obowiązkowej wewnętrznej rotacji kluczowego biegłego rewidenta na badania nie-JZP.
Większość państw planuje przyjęcie dziesięcioletniego maksymalnego okresu zlecenia na prowadzenie audytów JZP – a więc rozwiązania zgodnego z duchem unijnej reformy. Tymczasem polski ustawodawca planuje wprowadzenie rotacji co osiem lat. - To kolejny przykład rozbieżności, które powstaną w przypadku wprowadzenia proponowanych w Polsce zmian - punktuje FEE.
Konieczna spójność w działaniu krajów członkowskich
Federacja Europejskich Księgowych podkreśliła, że implementacja unijnych przepisów powinna dążyć do stworzenia wspólnego rynku oraz jak najszerszego zwiększenia spójności stosowania przepisów w całej UE. - Rozbieżności wynikające z różnych ram czasowych rotacji mogą prowadzić do dodatkowych procedur badania sprawozdań finansowych oraz braku efektywności w ich koordynacji, co mogłoby wpływać na jakość i koszty badania - wyjaśniają Kriz i Boutellis-Taft.
FEE nie widzi uzasadnienia dla przyjęcia w Polsce tak krótkiego okresu rotacji w przypadku badania jednostek interesu publicznego oraz dla nałożenia dodatkowych wymogów krajowych w zakresie rotacji firmy audytorskiej w przypadku podmiotów niebędących jednostkami zainteresowania publicznego.