Amerykańska firma Uber oferuje usługi w Polsce już prawie od roku. Na polskim rynku firma pełni rolę pośrednika między pasażerami a dostawcami usług transportowych. Możliwość zamówienia poprzez aplikację mobilną samochodu z kierowcą mają mieszkańcy Warszawy, Krakowa i Trójmiasta. Opłata za przejazd pobierana jest z karty kredytowej pasażera. Firma nie płaci podatków w kraju, pieniądze idą na rachunek w USA. Kierowcy omijają też krajowego fiskusa.
W związku z rosnącą popularnością tej aplikacji, resort finansów poinformował, że obowiązek zapłaty podatku od uzyskanych dochodów z tytułu usług świadczonych z jej wykorzystaniem powstaje niezależnie od spełnienia warunków do wykonywania działalności gospodarczej przewidzianych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej oraz w ustawie o transporcie drogowym. Niedopełnienie więc obowiązku złożenia wniosku o wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej bądź obowiązku uzyskania licencji na wykonywanie transportu drogowego w zakresie przewozu osób nie ma wpływu na powstanie i zakres obowiązków podatkowych.
Resort zwrócił też uwagę na to, że osoby fizyczne osiągające dochody z wykorzystaniem aplikacji mobilnej Uber powinny samodzielnie wypełniać obowiązki wynikające z przepisów prawa podatkowego i prawa ubezpieczeń społecznych.
Informacja pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego