Spółka z o.o. "I" mająca dwóch udziałowców (w równych częściach po 50%) zakupiła część, tj. 20%, udziałów innej spółki z o.o. "S".
Pozostałymi udziałowcami (w równych częściach, tj. po 40%) spółki "S" są dwaj udziałowcy spółki "I".
Jakiego typu zależności i powiązania występują dla każdej ze spółek w rozumieniu prawa bilansowego i podatkowego?
Czy w opisanym przypadku spółka "I" i spółka "S" spełniają warunki do stworzenia grupy kapitałowej?
Czy transakcje pomiędzy wymienionymi spółkami należy traktować jako transakcje podmiotów powiązanych?
W przypadku opisanym w treści pytania spółki powinny być uznane za podmioty powiązane.
Udzielając odpowiedzi na pytanie, w pierwszej kolejności należy wskazać, że na płaszczyźnie podatków dochodowych podmioty są powiązane jeżeli:
- podmiot krajowy bierze udział bezpośrednio lub pośrednio w zarządzaniu innym podmiotem krajowym lub w jego kontroli albo posiada udział w kapitale innego podmiotu krajowego, albo
- te same osoby prawne lub fizyczne równocześnie bezpośrednio lub pośrednio biorą udział w zarządzaniu podmiotami krajowymi lub w ich kontroli albo posiadają udział w kapitale tych podmiotów.
Zasada taka została zapisana w art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654 z późn. zm.) – dalej u.p.d.o.p.
Jak stanowi przepis art. 11 ust. 5a u.p.d.o.p., posiadanie udziału w kapitale innego podmiotu oznacza sytuację, w której dany podmiot bezpośrednio lub pośrednio posiada w kapitale innego podmiotu udział nie mniejszy niż 5%.
Skoro więc w analizowanym przypadku te same osoby posiadają udziały w dwóch spółkach, a także jedna spółka jest udziałowcem drugiej, to należy uznać, iż spółki takie są podmiotami powiązanymi (w znaczeniu u.p.d.o.p.) z jednej strony jest właścicielem firmy (jako działalności gospodarczej prowadzonej na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej), a z drugiej udziałowcem (i to większościowym, gdzie wartość udziałów znacznie przekracza owe ustawowe 5%) spółki kapitałowej, to ponad wszelką wątpliwość podmioty, gruncie regulacji dotyczących podatków dochodowych, muszą być uznane za powiązane.
W konsekwencji, transakcje dokonywane przez spółki muszą być uznane za transakcje pomiędzy podmiotami powiązanymi.
Spółki takie powinny być uznane za powiązane również na płaszczyźnie prawa bilansowego. Jak bowiem stanowi przepis art. 3 ust. 1 pkt 43 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 152, poz. 1223 z późn. zm.), za jednostkę powiązaną z jednostką uznaje się jednostkę dominującą, znaczącego inwestora, jej jednostki zależne, współzależne i stowarzyszone oraz jednostki znajdujące się wraz z jednostką pod wspólną kontrolą, a także wspólnika jednostki współzależnej.
Na płaszczyźnie prawa podatkowego funkcjonuje jedynie pojęcie podatkowej grupy kapitałowej (a nie grupy kapitałowej). W art. 1a ust. 2 u.p.d.o.p. ustawodawca postawił szereg warunków, które muszą być łącznie spełnione aby grupa kapitałowa mogła uzyskać status podatkowej grupy kapitałowej.
Z treści pytania wynika, iż w analizowanej sytuacji spółki nie mogą stworzyć podatkowej grupy kapitałowej.
Pozostałymi udziałowcami (w równych częściach, tj. po 40%) spółki "S" są dwaj udziałowcy spółki "I".
Jakiego typu zależności i powiązania występują dla każdej ze spółek w rozumieniu prawa bilansowego i podatkowego?
Czy w opisanym przypadku spółka "I" i spółka "S" spełniają warunki do stworzenia grupy kapitałowej?
Czy transakcje pomiędzy wymienionymi spółkami należy traktować jako transakcje podmiotów powiązanych?
W przypadku opisanym w treści pytania spółki powinny być uznane za podmioty powiązane.
Udzielając odpowiedzi na pytanie, w pierwszej kolejności należy wskazać, że na płaszczyźnie podatków dochodowych podmioty są powiązane jeżeli:
- podmiot krajowy bierze udział bezpośrednio lub pośrednio w zarządzaniu innym podmiotem krajowym lub w jego kontroli albo posiada udział w kapitale innego podmiotu krajowego, albo
- te same osoby prawne lub fizyczne równocześnie bezpośrednio lub pośrednio biorą udział w zarządzaniu podmiotami krajowymi lub w ich kontroli albo posiadają udział w kapitale tych podmiotów.
Zasada taka została zapisana w art. 11 ust. 4 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2000 r. Nr 54, poz. 654 z późn. zm.) – dalej u.p.d.o.p.
Jak stanowi przepis art. 11 ust. 5a u.p.d.o.p., posiadanie udziału w kapitale innego podmiotu oznacza sytuację, w której dany podmiot bezpośrednio lub pośrednio posiada w kapitale innego podmiotu udział nie mniejszy niż 5%.
Skoro więc w analizowanym przypadku te same osoby posiadają udziały w dwóch spółkach, a także jedna spółka jest udziałowcem drugiej, to należy uznać, iż spółki takie są podmiotami powiązanymi (w znaczeniu u.p.d.o.p.) z jednej strony jest właścicielem firmy (jako działalności gospodarczej prowadzonej na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej), a z drugiej udziałowcem (i to większościowym, gdzie wartość udziałów znacznie przekracza owe ustawowe 5%) spółki kapitałowej, to ponad wszelką wątpliwość podmioty, gruncie regulacji dotyczących podatków dochodowych, muszą być uznane za powiązane.
W konsekwencji, transakcje dokonywane przez spółki muszą być uznane za transakcje pomiędzy podmiotami powiązanymi.
Spółki takie powinny być uznane za powiązane również na płaszczyźnie prawa bilansowego. Jak bowiem stanowi przepis art. 3 ust. 1 pkt 43 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości (tekst jedn.: Dz. U. z 2009 r. Nr 152, poz. 1223 z późn. zm.), za jednostkę powiązaną z jednostką uznaje się jednostkę dominującą, znaczącego inwestora, jej jednostki zależne, współzależne i stowarzyszone oraz jednostki znajdujące się wraz z jednostką pod wspólną kontrolą, a także wspólnika jednostki współzależnej.
Na płaszczyźnie prawa podatkowego funkcjonuje jedynie pojęcie podatkowej grupy kapitałowej (a nie grupy kapitałowej). W art. 1a ust. 2 u.p.d.o.p. ustawodawca postawił szereg warunków, które muszą być łącznie spełnione aby grupa kapitałowa mogła uzyskać status podatkowej grupy kapitałowej.
Z treści pytania wynika, iż w analizowanej sytuacji spółki nie mogą stworzyć podatkowej grupy kapitałowej.