Na chwilę obecną, kiedy rok 2017 jest już zakończony, podatnicy mają poważne wątpliwości w jaki sposób udokumentować transakcje zrealizowane w roku 2017. Niewątpliwie mobilizującym czynnikiem są dwie okoliczności ustawowe: po pierwsze formalny obowiązek sporządzenia dokumentacji w terminie trzech miesięcy od zakończenia roku podatkowego za dany rok, po drugie obowiązek złożenia w tym samym terminie oświadczenia do właściwego organu podatkowego, o tym że taka właśnie dokumentacja została sporządzona.
Jest to zatem odpowiedni moment, aby spojrzeć na aktualny stan prawny dotyczący tzw. nowych wymogów dokumentacyjnych i podjąć się próby jego oceny.
Obowiązek sporządzania analiz porównawczych
Obowiązek ten dotyczy wszystkich podatników, u których przychody lub koszty w rozumieniu ustawy o rachunkowości przekroczyły równowartość 10 mln EUR, przy czym w odniesieniu do dokumentowania transakcji dokonywanych w 2017 r. należy sprawdzić wielkość przychodów i kosztów osiągniętych w roku 2016. Jest to wymóg, który chyba najczęściej stanowi przyczynę wzmożonego zainteresowania cenami transferowymi w chwili obecnej. Wielu podatników, którzy sporządzają dokumentacje podatkowe dla swoich transakcji nawet od wielu lat w chwili obecnej po raz pierwszy stają przed koniecznością sporządzenia analizy benchmarkingowej. W rozporządzeniu Ministra Finansów z września 2017 r. określono nieco bardziej precyzyjnie jakie elementy powinna zawierać analiza porównawcza, nadal jednak z praktycznego punktu widzenia jest to jeden z najtrudniejszych elementów dokumentacji do przygotowania.
Nowe elementy dokumentacji lokalnej
Wśród nowych elementów jakie powinny znaleźć się w dokumentacji określono, że wskazując metodę ustalenia ceny transakcyjnej należy uzasadnić wybór metody kalkulacji dochodu oraz opisać algorytm kalkulacji rozliczeń dotyczących transakcji z podmiotami powiązanymi. Wymóg ten został wprowadzony, aby podatnicy przedstawili w usystematyzowanym schemacie, w jaki sposób przeprowadzono kalkulację wynagrodzenia zastosowanego w transakcji z podmiotem powiązanym wskazując wszystkie składniki ceny.
Konieczność posiadania dokumentacji grupowej
Niewątpliwym novum jest konieczność posiadania przez większe jednostki z grupy dodatkowej dokumentacji, która ma stanowić charakterystykę całej grupy. Sporządzenie dokumentacji grupowej wymaga posiadania bardzo szczegółowej wiedzy na temat organizacji całej grupy.
Ponadto w aktualnym brzmieniu przepisów ustaw o podatkach dochodowych posłużono się pojęciem grupy podmiotów powiązanych, co sugerowałoby, że należy dla potrzeb identyfikacji grupy przeanalizować wszystkie powiązania, w tym osobowe. Z kolei we wspomnianym rozporządzeniu określono, że przygotowując opis struktury organizacyjnej grupy należy sporządzić schemat wskazując podmioty powiązane zidentyfikowane fakt posiadania udziału w kapitale.
Identyfikacja transakcji podlegających dokumentowaniu, możliwość grupowania transakcji
W przypadku tego zagadnienia wątpliwości podatników nie są nowością, zmianie uległ jednak od 1 stycznia 2017 r. przepis, który w obecnym brzmieniu określa, że obowiązek sporządzenia dokumentacji dotyczy „transakcji lub innych zdarzeń jednego rodzaju”. Wbrew oczekiwaniom nowelizacja nie poskutkowała usunięciem wątpliwości co do dopuszczalności grupowania powiązań dla potrzeb badania ich wartości w stosunku do progów dokumentacyjnych określonych w przepisach. Pojawiły się m.in. wątpliwości co do tego, czy określenie „jednego rodzaju” dotyczy tylko innych zdarzeń czy również transakcji. 24 stycznia 2018 r. Minister Finansów wydał interpretację ogólną nr DCT.8201.1.2018, w której stwierdzono jednoznacznie, że progi dokumentacyjne należy odnosić osobno do każdego rodzaju transakcji lub do każdego rodzaju innego zdarzenia. Wyjaśniono, że celem wprowadzenia progów było ograniczenie liczby transakcji podlegających obowiązkowi dokumentacyjnemu do tych istotnych z punktu widzenia podatnika. Jednocześnie określono, że w przypadku realizacji tego samego rodzaju transakcji na rzecz kilku podmiotów powiązanych należy do progów dokumentacyjnych odnieść łączną wartość transakcji realizowanej w relacji z tymi kilkoma podmiotami.
Identyfikacja powiązań
Kolejnym tematem, w którym podatnicy już od dłuższego czasu spotykają się z praktycznymi trudnościami jest właściwy sposób określenia powiązań, które skutkują objęciem danych jednostek obowiązkiem dokumentacyjnym. Zgodnie z treścią znowelizowanego przepisu powiązania kapitałowe są identyfikowane na poziomie istotności 25 proc. kapitału w relacji bezpośredniej lub pośredniej. Nadal nie rozstrzygnięto kwestii głębokości powiązań. Oprócz powiązań kapitałowych pozostają do analizy powiązania osobowe – zarządczo-kontrolne, majątkowe, rodzinne oraz wynikające ze stosunku pracy, których precyzyjne określenie jest często dużo trudniejsze, iż w przypadku kapitałowych.
Leszek Dutkiewicz, partner w Russell Bedford
Zapraszamy na szkolenie online Ceny transferowe – nowe obowiązki w 2018 r. >>