W branżowych grupach, skupiających księgowych, poziom frustracji i zażenowania tym, jak działa administracja w naszym kraju sięgnął zenitu w ostatnich dniach kwietnia. Zbulwersowanie i oburzenie jest uzasadnione. Termin dla zeznań rocznych i sprawozdań skumulował się z terminem naliczenia płac i granicznym terminem do ubiegania się o pomoc z ZUS w ramach tarczy 8.0. Atmosfera już była napięta, bo pomimo trzeciej fali pandemii Ministerstwo Finansów zignorowało apele środowiska księgowego o przedłużenie terminu na rozliczenie. W tej bardzo napiętym okresie ZUS zaszalał z nonszalancją i odciął dostęp do Platformy Usług Elektronicznych (PUE).
Ciągłe komunikaty – systemy nie działają
“W komunikacji z serwerem usług wystąpił błąd”, “Nie udało się zalogować do PUE, aktualnie obsługujemy maksymalną liczbę użytkowników. Spróbuj później”, “Z powodu przerwy serwisowej portal chwilowo niedostępny”. Takie komunikaty pojawiały się przy pierwszym, dziesiątym, setnym enterze towarzyszącym próbie zalogowania.
Zobacz również: Internetowe systemy urzędów nie działają, gdy są najbardziej potrzebne >>
Nawet w tej chwili, o ironio, udzielając tego komentarza sprawdziłam dostępność platformy i “z powodu przerwy serwisowej portal jest chwilowo niedostępny”. Od 28 do 30 kwietnia zalogowanie się do PUE było nieosiągalne. Komunikat na stronie informował o półgodzinnej przerwie, po której pojawiał się kolejny podobny komunikat i tak niemal przez trzy dni. Pytam więc, jak w takich warunkach w pełni korzystać z przysługujących ubezpieczonym uprawnień? Jak realizować obowiązki skoro narzędzia udostępniane przez administrację publiczną nie działają.
System powinien działać bez zarzutu
To, w jakim terminie podejmuje ZUS prace serwisowe oraz to, w jaki sposób komunikuje o tym fakcie beneficjentów systemu, obrazuje tylko, jaki ma stosunek do użytkowników.
System powinien działać bez zarzutu w godzinach pracy przyjętych za standardowe tj. minimum od 8 do 16. Jeśli nawet mają miejsce konieczne zmiany serwisowe, to takie rzeczy planowane powinny być na godziny nocne i przy zachowaniu standardów - odpowiednio uprzedzone komunikatem o zapowiedzi braku dostępności do zasobów w określonych dniach czy godzinach. Brak tu niestety profesjonalizmu. I nie dziwi mnie taka lekceważąca postawa, bo zgodnie z Regulaminem ZUS PUE - ZUS nie odpowiada za szkody powstałe w związku z niewłaściwym działaniem, błędami, brakami, zakłóceniami, defektami, opóźnieniami w transmisji danych, awarią linii lub systemu informatycznego.
Pomoc niemożliwa do uzyskania
Być może właśnie z tego względu PUE nie działał właśnie w terminie, kiedy poszkodowani COVID-19 mieli prawo ubiegać się o pomoc z tarczy 8.0 poprzez zwolnienie z ZUS za grudzień 2020, oraz styczeń i luty 2021. To także był dla wybranych osób graniczny moment do złożenia wniosku o świadczenie postojowe. Ustawowo może i pomoc została zagwarantowana, ale technicznie była nie do zrealizowania. Dodatkowym utrudnieniem był fakt, iż w tym samym okresie nie działała baza SUDOP, która zawiera informacje o udzielonych beneficjentom środkach pomocowych. Dane z sudop.uokik.gov.pl są niezbędne do prawidłowego przygotowania wniosków o pomoc finansową z tarcz.
Cena promocyjna: 99 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Niedziałający system PUE komplikuje sytuację
Frustrację potęguje fakt, iż 30 kwietnia był dniem wypłaty wynagrodzeń. Prawidłowe naliczenie płac wymaga wiedzy o okresach absencji pracowników, czyli kwarantannach i zwolnieniach lekarskich. Te są dostępne w PUE. Jeśli PUE nie działa w tak kluczowym terminie, to nie tylko jest olbrzymie utrudnienie dla realizacji ustawowych obowiązków, ale dosłownie tak, jak padały na forach internetowych określenia: “syf”, “cyrk” i “paranoja”. Wymieniam określenia tylko te, których wypada publicznie użyć.
Doprawdy to żaden powód do chwały, by księgowa cieszyła się faktem, iż po 15 godzinach w pracy udało jej się zalogować i uzyskać dane z systemu o 23 w nocy, bo poczucie odpowiedzialności nie pozwoliło jej zostawić sprawy bez załatwienia w terminie. Były takie osoby, które przed komputerem spędziły niemalże pełne ostatnie trzy dni kwietnia, tylko po to, aby w terminie złożyć zeznania roczne, sprawozdania i podać przedsiębiorcom dane do wypłaty wynagrodzeń. Zabrakło podobnej postawy odpowiedzialności po drugiej stronie.
Na pocieszenie zostaje nam jedynie fakt, iż minister finansów w tym terminie odebrał kilka okolicznościowych życzeń na skrzynkę skarga@mf.gov.pl. Fora dla księgowych wrą. Szkoda że Państwo (Ministerstwo Finansów) nie wie, ile niecenzuralnych słów pada pod adresem ministerstwa.
Edyta Zaniewicz, właścicielka biura rachunkowego ProPIT, autorka książki Compliance w biurze rachunkowym
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.