Sprawa dotyczyła spółki wchodzącej w skład PGK, która jest wytwórcą energii elektrycznej i posiada liczne środki trwałe służące wytwarzaniu energii. W ramach prowadzonej działalności gospodarczej spółka ta ponosi wydatki na remonty posiadanych środków trwałych, w których wyodrębniono znaczące części składowe. Wydatki te nie stanowią ulepszeń, zwiększających wartość środków trwałych. Spółka zapytała fiskusa czy wydatki remontowe (remonty komponentowe) stanowią koszt uzyskania przychodu jednorazowo w dacie ich poniesienia na moment zaewidencjonowania tych wydatków w jakiejkolwiek formie w księgach rachunkowych, w tym ujęcia (zaksięgowania) faktur zakupu dotyczących ww. wydatków. Sama uważa, że stanowią koszty uzyskania przychodów w dacie, na którą zostały ujęte w księgach na podstawie otrzymanej faktury lub innego dowodu księgowego, niezależnie od momentu księgowania kosztów dla celów rachunkowych, tj. od momentu zaliczania do kosztów księgowych odpisów amortyzacyjnych dokonywanych od ww. wydatków według reguł wynikających z MSR, jak i momentu fizycznego wprowadzenia danych do systemu księgowego.
Fiskus się nie zgodził. Uznał, że pojęcie "dnia, na który ujęto koszt", powinno być rozumiane zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości określającymi, do jakich okresów rozrachunkowych przyporządkowane są koszty i przychody. Innymi słowy przyporządkowanie księgowe danego kosztu do okresu sprawozdawczego zgodnie z przepisami o rachunkowości pozwala na określenie dnia, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych. Zdaniem organu, dnia poniesienia kosztu nie należy utożsamiać z dniem faktycznego księgowania kosztów, lecz należy przyjąć, że jest to dzień, na który Spółka uwzględnia koszt w prowadzonych przez nią księgach rachunkowych.
Sprawa swój finał znalazła w NSA. Sąd nie zgodził się ze stanowiskiem fiskusa wskazując, że moment uznania wydatku za koszt podatkowy nie jest uzależniony od uznania go za taki koszt w ujęciu bilansowym. Ustawodawca, definiując pojęcie poniesienia kosztu odwołał się do pewnych pojęć, znanych przepisom o rachunkowości i niezdefiniowanych w ustawie podatkowej jak rezerwy czy bierne rozliczenia międzyokresowe kosztów. W odniesieniu do tych wyrażeń niezbędne jest odwołanie się przy ich wykładni do przepisów ustawy o rachunkowości. W ocenie Sądu, nie ma natomiast podstaw, aby dokonywać takiego zabiegu w stosunku do pojęcia kosztu, jako kosztu ujętego w księgach rachunkowych. Wniosku takiego nie uzasadnia użycie tego pojęcia w zwrocie "dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych (zaksięgowano) na podstawie otrzymanej faktury". Zagadnienia związane z powstaniem obowiązku podatkowego, wysokością podatku oraz rygorami zaliczenia do kosztu uzyskania przychodu, są regulowane w ustawach podatkowych, w tym w ustawie o CIT. Dlatego też, aby ustawa o rachunkowości wywierała skutki podatkowe, muszą istnieć przepisy zawierające wyraźne odesłanie do jej treści.
Podsumowując faktyczna data dokonania zapisu w księgach rachunkowych nie może zmieniać kwalifikacji danego wydatku i wpływać na moment zaliczenia go, jako kosztu. Nie jest ona bowiem datą ujęcia kosztu, a jedynie datą technicznego wprowadzenia informacji do systemu.
Podobne stanowisko zajął WSA w Kielcach w wyroku z 18 września 2015 r., I SA/Ke 450/15, LEX nr 1812015. Omawialiśmy ten wyrok.
Zobacz: PIT: o uznaniu wydatku za koszt decydują wyłącznie przepisy prawa podatkoweg o >>
Wyrok NSA z 24 stycznia 2017 r., II FSK 3848/14, LEX nr 2195035