Dla porównania w okresie od czerwca do sierpnia w każdym miesiącu średnia nieznacznie przekraczała 100 mld PLN. Przyczyny spadku salda bonów pieniężnych nie są jasne. Tak jak zwracaliśmy już uwagę we wcześniejszych raportach, różnica może wynikać ze wzrostu depozytów MF w NBP (w związku z wykupem obligacji skarbowych), ale również niepewnej sytuacji na rynku i kumulowaniu środków na rachunku rezerwy w trakcie okresu rozliczeniowego przez instytucje bankowe. Mimo spadku wartości emisji bonów pieniężnych NBP, stawka POLONIA utrzymuje się blisko stopy referencyjnej (średnia POLONIA w październiku wyniosła 4,30%. Na podobnym poziomie kształtowało się również oprocentowanie depozytów w terminie O/N podczas wtorkowej sesji.
Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności nieznacznie wzrosły we wtorek. Przyczyn osłabienia notowań należy upatrywać w ogólnym pogorszeniu nastrojów w Europie. Publikacja przez GUS wrześniowych danych nt. rynku pracy, które okazały się bliskie prognozom rynkowym, miała neutralny wpływ na notowania. Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wzrosła w zeszłym miesiącu o 5,2% r/r wobec oczekiwanych 5,4% r/r (mediana z ankiety GG Parkiet). Z kolei zatrudnienie wzrosło o 2,8% r/r wobec szacowanych 2,9% (GG Parkiet).
Ciekawe zmiany obserwujemy na europejskim rynku długu. Wyraźnie od lipca rośnie premia za ryzyko kredytowe Francji i Niemiec. Notowania 5-letnich kontraktów CDS w przypadku Francji wzrosły już do poziomu 190 pb wobec 80 pb na koniec czerwca. W porównywalnej skali, również ponad dwukrotnie, wzrosły kwotowania kontraktów zabezpieczających przed ryzykiem kredytowym Niemiec, z tą tylko różnicą, że wzrost nastąpił z poziomu 40 pb. Tak gwałtowne zmiany przełożyły się również na wzrost spreadu pomiędzy rentownościami obligacji francuskich i niemieckich dla sektora: 2-letniego do 77 pb (wobec czerwcowych 30 pb), 5-letniego do 96 pb (wobec czerwcowych 45 pb) i 10-letniego do 105 pb (wobec czerwcowych 50 pb). Wyraźnie europejskie państwa uważane dotychczas za najstabilniejsze (posiadające oceny AAA) tracą na skutek rosnącego zadłużenia, ale również zwiększającego się zaangażowania w ratowanie strefy euro. Dla porównania pozostająca poza strefę euro Wielka Brytania, co prawda notuje wzrost ryzyka kredytowego, ale w znacznie mniejszym stopniu. Przykładowo koszt 5-letniej protekcji wzrósł o 30 pb do 90 pb, czyli „zaledwie” 50%.
Wspomniane ryzyka dostrzegają agencje ratingowe, które ostrzegają obniżeniem ocen kredytowych Francji. We wtorek Moodys ostrzegł przed możliwą obniżką perspektywy ratingu kraju na negatywną, co osłabiło rynek finansowy w Europie. Prawdopodobieństwo tego scenariusza wzrosło po bezprecedensowym obniżeniu oceny AAA dla Stanów Zjednoczonych przez agencję Standard & Poors 5 sierpnia br. Ewentualna obniżka ratingu Francji istotnie wpłynęłaby na funkcjonowanie funduszu EFSF, na koszt pozyskiwania przez niego finansowania i cały proces ratowania państw strefy euro.
Mirosław Budzicki, PKO Bank Polski
Na krajowym rynku stopy procentowej rentowności nieznacznie wzrosły we wtorek. Przyczyn osłabienia notowań należy upatrywać w ogólnym pogorszeniu nastrojów w Europie. Publikacja przez GUS wrześniowych danych nt. rynku pracy, które okazały się bliskie prognozom rynkowym, miała neutralny wpływ na notowania. Przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wzrosła w zeszłym miesiącu o 5,2% r/r wobec oczekiwanych 5,4% r/r (mediana z ankiety GG Parkiet). Z kolei zatrudnienie wzrosło o 2,8% r/r wobec szacowanych 2,9% (GG Parkiet).
Ciekawe zmiany obserwujemy na europejskim rynku długu. Wyraźnie od lipca rośnie premia za ryzyko kredytowe Francji i Niemiec. Notowania 5-letnich kontraktów CDS w przypadku Francji wzrosły już do poziomu 190 pb wobec 80 pb na koniec czerwca. W porównywalnej skali, również ponad dwukrotnie, wzrosły kwotowania kontraktów zabezpieczających przed ryzykiem kredytowym Niemiec, z tą tylko różnicą, że wzrost nastąpił z poziomu 40 pb. Tak gwałtowne zmiany przełożyły się również na wzrost spreadu pomiędzy rentownościami obligacji francuskich i niemieckich dla sektora: 2-letniego do 77 pb (wobec czerwcowych 30 pb), 5-letniego do 96 pb (wobec czerwcowych 45 pb) i 10-letniego do 105 pb (wobec czerwcowych 50 pb). Wyraźnie europejskie państwa uważane dotychczas za najstabilniejsze (posiadające oceny AAA) tracą na skutek rosnącego zadłużenia, ale również zwiększającego się zaangażowania w ratowanie strefy euro. Dla porównania pozostająca poza strefę euro Wielka Brytania, co prawda notuje wzrost ryzyka kredytowego, ale w znacznie mniejszym stopniu. Przykładowo koszt 5-letniej protekcji wzrósł o 30 pb do 90 pb, czyli „zaledwie” 50%.
Wspomniane ryzyka dostrzegają agencje ratingowe, które ostrzegają obniżeniem ocen kredytowych Francji. We wtorek Moodys ostrzegł przed możliwą obniżką perspektywy ratingu kraju na negatywną, co osłabiło rynek finansowy w Europie. Prawdopodobieństwo tego scenariusza wzrosło po bezprecedensowym obniżeniu oceny AAA dla Stanów Zjednoczonych przez agencję Standard & Poors 5 sierpnia br. Ewentualna obniżka ratingu Francji istotnie wpłynęłaby na funkcjonowanie funduszu EFSF, na koszt pozyskiwania przez niego finansowania i cały proces ratowania państw strefy euro.
Mirosław Budzicki, PKO Bank Polski