Trwają prace nad ułatwieniem prowadzenia działalności gospodarczej.

- Po zakończonym etapie konsultacji z bezpośrednio zainteresowanymi, skierujemy do parlamentu projekt ustawy będącej pierwszym pakietem deregulacyjnym. Zmiany, które wprowadzamy, mają umożliwić przedsiębiorcom skoncentrowanie się na tym, co potrafią najlepiej, czyli na prowadzeniu działalności gospodarczej - ogłosił minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.

Jak zapowiada jego resort, przepisy deregulacyjne mają kształtować środowisko prawne i instytucjonalne, aby ułatwić przedsiębiorcom zarówno zakładanie działalności gospodarczej, jak i jej dalsze funkcjonowanie. Zmiany obejmują też zasady tworzenia prawa gospodarczego i jego ocenę. Przepisy mają być precyzyjne i adekwatne do zmieniającego się otoczenia.

Projekt pierwszej ustawy deregulacyjnej przewiduje uproszczenie niektórych obowiązków nakładanych na przedsiębiorców. Fundamentalną zmianą będzie wprowadzenie zasady „one in, one out”. W przypadku nałożenia na przedsiębiorcę nowego obowiązku administracyjnego nastąpi rezygnacja z innego obciążenia, w tym samym lub zbliżonym obszarze.

 


Deregulacja ma ułatwić życie leasingodawcom i leasingobiorcom

Jedną ze zmian, której mają dotyczyć nowe przepisy, jest wprowadzenie w szerszym zakresie elektronizacji. Dotyczy to m.in. umów leasingowych. Dziś zawarcie umowy leasingowej jest możliwe tylko w formie pisemnej, pod rygorem jej nieważności. Aby usprawnić proces zawierania tego rodzaju umów, projektowane zmiany zakładają możliwość zawierania ich w formie dokumentowej, czyli z wykorzystaniem np. środków elektronicznych.

- Dziś umowa leasingu dla swojej ważności wymaga zachowania formy pisemnej (art. 709(2) k.c.), co w coraz bardziej zdigitalizowanym otoczeniu, również z uwagi na rozwój AI,  należy uznać za formę archaiczną, w szczególności, jeśli weźmie się pod uwagę powszechność leasingu w gospodarce – uważa Łukasz Lewandowski, adwokat, doradca restrukturyzacyjny, dyrektor Działu Procesowego i Obsługi Transakcyjnej DSK Kancelaria.

Czytaj też w LEX: Krok po kroku - doręczenia elektroniczne dla przedsiębiorców >

Umowa leasingu jest obok najmu najczęściej stosowaną przez przedsiębiorców formą finansowania zakupu środków trwałych. Jak mówi Łukasz Lewandowski, popularność leasingu wzrosła na przestrzeni ostatniej dekady również z powodu wzrostu świadomości wśród leasingobiorców (korzystających) w zakresie korzyści płynących z tej formy finansowania (możliwość zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów), jak również co do samej istotny spadku wartości nabywanych dóbr (amortyzacja). 

Czytaj też w LEX: Leasing w podatkach dochodowych na przykładach >

Połowa przedsiębiorców opowiada się za cyfryzacją procedur leasingowych – wynika z badania „Małe firmy o leasingu 2024” zrealizowanego przez Centrum Badań Marketingowego INDICATOR na zlecenie Związku Polskiego Leasingu. Zdaniem zdecydowanej większości zwolenników cyfryzacji (78-94 proc.) zdalne powinny być wszystkie etapy procedur leasingowych – od wypełnienia wniosku (94 proc.), aż do podpisania umowy (78 proc. wskazań).

- Oczekiwania klientów dotyczące digitalizacji obsługi klientów są zgodne z tym, o co walczy branża leasingowa już od lat. Głównym problemem leasingodawców pozostaje bowiem wymóg tzw. mokrego podpisu – a wskutek tego brak pełnej możliwości podpisania z klientem umowy zdalnie. Duże nadzieje wiążemy zatem z projektem ustawy deregulującej przepisy prawa gospodarczego, który we wrześniu powinien trafić już do Sejmu – mówi Monika Constant, prezeska Związku Polskiego Leasingu.

Czytaj też: Leasingobiorca nie spłaca rat. Są różne sposoby na rozwiązanie problemu >

 

Można wykorzystywać kwalifikowany podpis elektroniczny

Pisemność umowy leasingu wiąże się oczywiście z większą biurokracją procesu zawierania i wykonywania tej umowy oraz wyższymi kosztami przedsiębiorcy, wynikającymi m.in. z konieczności osobistej obecności stron przy zawieraniu umowy.

- Warto mieć jednak na uwadze, że już dziś można umowę leasingu zawrzeć w formie elektronicznej, przy wykorzystaniu kwalifikowanego podpisu elektronicznego w rozumieniu art. 78(1) k.c., niemniej nie każdy przedsiębiorca taki podpis posiada – tłumaczy Łukasz Lewandowski.

Sprawdź w LEX: Jaka jest różnica między kwalifikowanym podpisem elektronicznym a podpisem zaufanym? >

Zmiany zatem uproszczą przedsiębiorcom funkcjonowanie.

- Zmiany proponowane przez MRiT w zasadzie opierają się na tym, że umowę leasingu oraz aneksy do niej będzie można zawrzeć w formie dokumentowej, a więc formie prostszej niż forma pisemna oraz forma elektroniczna – wyjaśnia Łukasz Lewandowski.

Jak punktuje z kolei Monika Constant, forma dokumentowa oznacza ułatwienia nie tylko w samym zawieraniu umów, lecz także ich późniejszym aneksowaniu. Przedsiębiorcy i rolnicy nie będą już musieli marnować czasu na dojazd do biur firm leasingowych. Wystarczy wyrażenie zgody przez maila, SMS albo rozmowę wideo.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ramach pakietu deregulacyjnego proponuje też digitalizację procesu obsługi umowy leasing, ale te rozwiązania już są wykorzystywane przez największych leasingodawców (finansujących).

Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego w kwietniu został skierowany do uzgodnień międzyresortowych, w czerwcu odbyła się konferencja uzgodnieniowa, na przełomie lipca i sierpnia przeprowadzono dodatkową turę uzgodnień międzyresortowych. Ministerstwo planuje w najbliższych dniach przekazać projekt pod obrady Komitetu Rady Ministrów ds. Cyfryzacji. Zgodnie z przyjętymi założeniami pakiet deregulacyjny ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r.

Czytaj też w LEX: Ochrona sygnalistów - nowe obowiązki pracodawców >