Im lepiej zabezpieczona wierzytelność, tym większe szanse na jej odzyskanie. Co prawda w realiach wielu spraw – często o naprawdę skomplikowanym stanie faktycznym – i tak może nie być to proste, to jednak bez wątpienia zawsze warto pomyśleć o odpowiednim zabezpieczeniu wierzytelności. Tym bardziej, że w samym charakterze danego zobowiązania mogą być zawarte zróżnicowane możliwości zabezpieczenia. Dobrym przykładem są jest tu zatrzymanie i potrącenie. Czym charakteryzują się te instytucje prawne? Jaka jest ich wzajemna zależność?

Czytaj też: SN odchodzi od linii orzeczniczej w sprawie potrącenia

 

Na czym polega prawo zatrzymania?

Zgodnie z art. 461 par. 1 kodeksu cywilnego prawo zatrzymania polega na tym, że zobowiązany do wydania cudzej rzeczy może ją zatrzymać aż do chwili zaspokojenia lub zabezpieczenia przysługujących mu roszczeń o zwrot nakładów na rzecz oraz roszczeń o naprawienie szkody przez rzecz wyrządzonej. Jednak regulacja ta nie ma zastosowania, gdy obowiązek wydania rzeczy wynika z czynu niedozwolonego albo gdy chodzi o zwrot rzeczy wynajętych, wydzierżawionych lub użyczonych (art. 461 par. 2 k.c.).

Jak słusznie zauważają sądy w swoim orzecznictwie, prawo zatrzymania – jako środek zabezpieczenia – służy uzyskaniu pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Skorzystanie z tego prawa wymaga złożenia oświadczenia woli przez tego, kto chce dokonać zatrzymania. Jeżeli oświadczenie to zostanie złożone w trakcie procesu, będzie miało również określone skutki procesowe (m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 27 stycznia 2023 r., sygn. akt I ACa 255/22, LEX nr 3564527).

Zatrzymanie może dotyczyć zarówno nieruchomości, jak i ruchomości. Nie oznacza to, że korzystający z tego prawa ma możliwość dowolnego korzystania z rzeczy, którą zatrzymał. Wręcz przeciwnie – zawsze powinien liczyć się z pewnymi ograniczeniami. Przede wszystkim zatrzymujący (tzw. retencjonista) musi dbać o rzecz i zachowywać ją w stanie niepogorszonym. Jeżeli zaś przynosi ona pożytki, należy je zaliczać na poczet wierzytelności.

Zobacz procedurę: Postępowanie w sprawie z powództwa właściciela o wydanie oznaczonej rzeczy w związku z powołaniem się przez pozwanego na prawo zatrzymania (art. 222 par. 1 i art. 461 par. 1 k.c.) >

 

Czym jest potrącenie?

Odmienny charakter od prawa zatrzymania ma potrącenie, unormowane przede wszystkim w art. 498-508 k.c. Zgodnie z pierwszym z tych przepisów, gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym (art. 498 par. 1 k.c.). Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 par. 2 k.c.).

Potrącenie jest niezwykle wygodnym sposobem na egzekucję należności – i to bez udziału sądu czy komornika. W wyniku złożenia oświadczenia o potrąceniu dwie przeciwstawne sobie wierzytelności podlegają wzajemnemu umorzeniu. W praktyce więc nie chodzi do żadnych przesunięć majątkowych między stronami, np. zapłaty zaległości finansowych, ale każdy ze zobowiązanych zostaje zwolniony ze swojego długu. Tym samym możliwość, nawet czysto hipotetyczna, sięgnięcia po potrącenie stanowi gwarancję wykonania zobowiązania. Co jednak w sytuacji, gdy w realiach konkretnej sprawy możliwe jest zarówno skorzystanie z potrącenia, jak i z zatrzymania?

Zobacz też procedurę: Postępowanie w sprawie z powództwa o zapłatę w razie uzasadnionego zarzutu pozwanego, że dokonał potrącenia >

 

Wybór nie zawsze istnieje

Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 19 czerwca 2024 r. (sygn. akt III CZP 31/23) orzekł, że prawo zatrzymania – uregulowane w art. 496 k.c. – nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelnością drugiej strony. Argumentów na rzecz takiego stanowiska jest wiele i mają one różnorodnych charakter.

Jednak kluczowe wydaje się odwołanie do natury zatrzymania i potrącenia oraz celu, jakie w systemie prawa spełniają te instytucje. Otóż celem instytucji zatrzymania jest zabezpieczenie zwrotu spełnionego świadczenia, a więc zatrzymanie pełni właściwie wyłącznie funkcję zabezpieczającą. Natomiast potrącenie w pierwszym rzędzie służy spełnieniu świadczenia. Dlatego ten, kto może doprowadzić do spełnienia świadczenia (poprzez potrącenie) nie musi zabezpieczać jego spełnienia (poprzez zatrzymanie).

Warto nadmienić, że wskazana uchwała zapadła na kanwie sprawy frankowej, wygranej przez frankowiczów przeciwko ich bankowi, a ochrona praw konsumentów była jednym z motywów uzasadniających przedstawienie pytania prawnego składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Nie zmienia to faktu, że wykładnia przyjęta w przedmiotowej uchwale ma charakter uniwersalny, odnoszący się nie tylko do spraw kredytów frankowych.

Polecamy też szkolenie online: Postępowania dotyczące kredytów frankowych - aspekty proceduralne, nowela KPC, zabezpieczenie powództwa >