W trakcie procedury wydawania zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny zwrócił się do Okręgowej Rady Aptekarskiej o wyrażenie opinii. Ta wskazując na fakt prowadzenia przez wnioskodawczynię bezpośrednio lub pośrednio 36 aptek, a więc blisko limitu statuowanego w art. 99 ust. 3 ustawy Prawo farmaceutyczne, podjęła uchwałę negatywną. Z kolei, Naczelna Rada Aptekarska, rozpoznając odwołanie od niej, umorzyła postępowanie w sprawie, wskazując, że w sprawie decyzja została już wydana.
Spółka złożyła jednak odwołanie do sądu.
Decyzja dotycząca Niemiec zablokowała sprzedaż wysyłkową leków na receptę w Polsce - czytaj tutaj>>
Cena promocyjna: 99 zł
|
Cena regularna: 99 zł
|
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Cena promocyjna: 99 zł
|Cena regularna: 99 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł
Uchwała jak dowód z opinii biegłego
Sad I instancji uwzględnił skargę i stwierdził nieważność obu zaskarżonych uchwał. Wyjaśnił, że przepis art. 106 § 1 kodeks postępowania administracyjnego, na podstawie którego zostały wydane znajduje zastosowanie tylko wówczas, gdy istnieje wyraźna norma prawa materialnego, która uzależnia wydanie decyzji w sprawie od zajęcia stanowiska przez inny organ. Organ samorządu aptekarskiego – co do zasady – posiada uprawnienie do wydawania opinii w sprawach udzielania lub cofania zezwoleń na prowadzenie aptek lub hurtowni (na podstawie przepisów ustawy o izbach aptekarskich), jednakże jest to uprawnienie natury ogólnej i nie wynika z obowiązku działania w trybie art. 106 § 1 - 6 k.p.a.
Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny nie miał zatem obowiązku uruchamiania trybu współdziałania przed wydaniem decyzji w przedmiocie udzielenia skarżącej zezwolenia na prowadzenie apteki ogólnodostępnej. Samo wezwanie z jego strony, to za mało, by organ samorządu zawodowego nabył kompetencję do rozpoznania wniosku w tym trybie. Sąd dodał, że akty samorządu w postaci wydawanych opinii nie są wymienione w katalogu spraw, od których przysługuje odwołanie. Oznaczałoby to, że wydawana opinia samorządu ma walor stanowiska tego organu, a złożona do akt postępowania administracyjnego w sprawie udzielenia zezwolenia na prowadzenie apteki - podlega ocenie podobnie jak opinia biegłego.
MZ: Nie karać za nieprzekazanie danych z aptek, bo system zawodzi - czytaj tutaj>>
Stanowisko samorządu aptekarskiego bez wpływu na decyzję
Naczelny Sąd Administracyjny podzielił to zapatrywanie. Faktem jest, że przepis art. 7 ust. 2 pkt 7 i art. 29 pkt 5 ustawy o izbach aptekarskich wyposażają organy samorządu aptekarskiego w uprawnienie do formułowania opinii w sprawach udzielania lub cofania zezwoleń na prowadzenie aptek lub hurtowni podkreślił sąd, to jednak mowa w nich jest wyłącznie o opinii. Nie jest to jednak opinia, której dotyczy przepis art. 106 § 1 k.p.a. Stąd nie ma i nie może ona mieć takiego znaczenia i waloru prawnego. Przede wszystkim opinii takiej nie towarzyszą określone tym przepisem konsekwencje, a mianowicie uzależnienie od jej wyrażenia – jako stanowiska innego uprawnionego organu – wydania decyzji w sprawie.
A skoro tak, to opinie organu samorządu aptekarskiego, wydawane na wniosek wojewódzkiego inspektora prowadzącego postępowanie w przedmiocie udzielenia (cofnięcia) zezwolenia na prowadzenie apteki, są wyłącznie stanowiskiem tego organu co do okoliczności przedstawionych we wniosku o ich wydanie. Stosownie do art. 75 § 1 k.p.a. stanowią zatem tylko jeden z dowodów w tym postępowaniu, który podlega ocenie na zasadach ogólnych.
Wyrok NSA z dn. 20.03.2019 r. II GSK 375/17.