1 stycznia 2025 r. zacznie obowiązywać znowelizowany Kodeks Etyki Lekarskiej (KEL). KEL NRL cyklicznie przygotowuje komentarze dotyczące poszczególnych zapisów tego dokumentu.

Czytaj także: Lekarze przegłosowali zmiany w Kodeksie Etyki Lekarskiej

Tym razem wzięła na warsztat nowy art. 7. KEL. Mówi on o tym, że w szczególnie uzasadnionych wypadkach lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od sprawowania opieki nad pacjentem, z wyjątkiem przypadków, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby zagrażać życiu lub spowodować znaczne pogorszenie stanu zdrowia pacjenta w krótkim czasie. Nie podejmując albo odstępując od sprawowania opieki nad pacjentem, lekarz wskazuje pacjentowi inną możliwość uzyskania pomocy lekarskiej.

 

Brak kompetencji i współpracy

NRL wyjaśnia, o jakich okolicznościach mowa w tym artykule. Zaznacza na wstępie, że najważniejszym nakazem etycznym lekarza jest maksyma "Salus aegroti suprema lex esto" ("Zdrowie chorego najwyższym prawem"). Z tej powinności etycznej lekarza wynika obowiązek leczenia chorych i udzielania im pomocy w granicach posiadanych kompetencji zawodowych i niepozostawiania pacjentów bez najlepszej dostępnej opieki. Z powinności tej wynika również obowiązek minimalizowania szkód dla pacjenta wyrażony w zasadzie "Primum non nocere" ("Po pierwsze - nie szkodzić"). 

Lekarz może nie podjąć się opieki nad pacjentem lub odstąpić od leczenia pod warunkiem, że pacjent nie znajduje się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia lub gdy brak takiej opieki może spowodować znaczne pogorszenie stanu zdrowia pacjenta w krótkim czasie. Wśród powodów, dla których lekarz może nie podjąć się opieki nad pacjentem lub odstąpić od niej, może być brak odpowiednich kompetencji, aby podjęć leczenie określonego rodzaju. – W takim wypadku lekarz nie tylko ma prawo, ale wręcz obowiązek nie podjąć się leczenia i zwrócić się do osoby kompetentnej o pomoc i przejęcie opieki, o ile taka osoba jest dostępna. W oczekiwaniu na pomoc osoby bardziej kompetentnej powinien udzielać pacjentowi pomocy w zakresie swoich umiejętności. Postępowanie takie wynika z bezwzględnego obowiązku minimalizowania szkód dla pacjenta. Opisane sytuacje dotyczą przypadków nagłych – wyjaśnia NRL

Zobacz w LEX: Zakres klauzuli sumienia. Glosa do wyroku TK z dnia 7 października 2015 r., K 12/14

W codziennej praktyce lekarz nieposiadający odpowiednich kompetencji kieruje pacjenta do specjalisty, który obejmuje go opieką. Lekarz powinien dokładnie poinformować pacjenta, jak pilne jest zgłoszenie się do specjalisty, aby np. pacjent mógł zgłosić się do po pomoc lekarską w odpowiednim czasie.

Innym powodem niepodjęcia się lub odstąpienia od opieki nad pacjentem może być brak współpracy ze strony pacjenta, przejawiająca się rażącym nieprzestrzeganiem zaleceń lekarskich, pomimo podejmowania przez lekarza wysiłków mających na celu uświadomienie pacjentowi wagi przestrzegania zaleceń i informacji zwrotnej, uzyskiwanej przez lekarza od pacjenta dla jakości opieki medycznej i skuteczności terapii. Również w takim przypadku niezbędne jest wskazanie pacjentowi innego lekarza lub ośrodka, w którym pacjent będzie mógł uzyskać potrzebne mu leczenie. Dobrym obyczajem w takich sytuacjach jest uprzedzenie lekarza lub ośrodka o zamiarze przekazania im „trudnego” pacjenta.

Czytaj więcej w LEX: Wybrane problemy praktyczne powstałe na tle przepisów dotyczących odpowiedzialności zawodowej lekarzy i lekarzy dentystów > >

 

Kontrowersyjne sumienie lekarza

Budzącą najwięcej wątpliwości przyczyna, dla której lekarz może nie podjąć się lub odstąpić od opieki nad pacjentem jest sprzeciw sumienia lekarza. Lekarze powołują się na niego, w sytuacji odmowy aborcji zgodnej z przepisami prawa. Jak wyjaśnia NRL w swoich analizach, jest to sytuacja, w której postępowanie lekarskie jest zgodne z aktualną wiedzą medyczną, ale równocześnie jest niezgodne z fundamentalnymi przekonaniami moralnymi lekarza. Również w takim wypadku obowiązek troski o dobro pacjenta i zapobiegania ponoszeniu przez niego szkód ma bezwzględny priorytet.– Prawo odmowy dotyczy tylko sytuacji, gdy nieudzielenie pomocy nie zagraża zdrowiu lub życiu pacjenta i nie narusza jego praw. I również tutaj lekarz jest zobowiązany wskazać pacjentowi innego lekarza lub ośrodek, w którym pacjent będzie mógł uzyskać potrzebne mu leczenie wystarczająco wcześnie, aby nie doszło u niego do szkód na życiu lub zdrowiu – zaznacza NRL.

Czytaj także: Lifting etyki lekarskiej. Problemy kobiet zostają