Okręgowa rada lekarska podjęła uchwałę w sprawie powołania komisji do spraw orzekania o właściwym przygotowaniu zawodowym lekarza dentysty stażysty. Została ona utrzymana w mocy przez Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej. Nie zakończyło to jednak sporu pomiędzy dentystą a samorządem, ponieważ wniósł on skargę.

Przesłanka powołania komisji jest tylko jedna

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który wskazał, że jeżeli okręgowa rada lekarska stwierdzi, że istnieje uzasadnione podejrzenie niedostatecznego przygotowania zawodowego lekarza, to powołuje odpowiednią komisję, która wydaje opinię. Stanowi o tym art. 11 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty (ustawa). Z przepisu tego wynika, że istnieje tylko jedna przesłanka, która kreuje obowiązek powołania gremium mającego w przyszłości ocenić przygotowanie do wykonywania zawodu przez lekarza, jest nim "podejrzenie niedostatecznego przygotowania zawodowego”. Sąd podkreślił, że w razie jego powzięcia, aktualizuje się obowiązek samorządu lekarskiego. Nie jest on przy tym związany wymogiem konsultacji lub zawiadomienia zainteresowanego lekarza o zamiarze powołania komisji.

 

Cena promocyjna: 129 zł

|

Cena regularna: 129 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 90.3 zł


Podejrzenie może rzucić każdy

Ustawa nie określa też, kto może poinformować okręgową radę o podejrzeniu niedostatecznego przygotowania zawodowego lekarza. Tym samym informacja ta może wyjść od szeregu osób (np. przełożonego lub osoby, która czuje się pokrzywdzona) lub pochodzić z mediów. Sąd wskazał, że po otrzymaniu takiej informacji, organ samorządu lekarskiego podejmuje działania zmierzające do wyjaśnienia tej kwestii. Oznacza to, że komisja jest powoływana dopiero po ustaleniu, że określone zdarzenia faktycznie miały miejsce. W niniejszej sprawie, okręgowa rada lekarska uzyskała informacje wskazujące na niewystarczające przygotowanie zawodowe od podmiotu prowadzącego staż dentystyczny. Zostały one uznane za wiarygodne, więc samorząd powołał komisję. WSA nie dopatrzył się naruszenia prawa, więc oddalił skargę lekarza.

Czytaj także: Prof. Skarżyński: Bez obowiązku pracy lekarza po studiach w kraju nie zatrzymamy zapaści kadrowej >>
 

Nie trzeba informować o powołaniu komisji

Nie oznaczało to jednak końca tej sprawy, ponieważ osoba ta złożyła skargę kasacyjną. Lekarz zarzucił błędną wykładnię art. 11 ust. 1 ustawy, ale Naczelny Sąd Administracyjny nie zgodził się z tym zarzutem. Tak samo został oceniony zarzut naruszenia przepisów ustawy Kodeks postępowania administracyjnego. Sąd wskazał, że zgodnie z art. 57 ust. 2 ustawy, uchwały okręgowych rad lekarskich i Naczelnej Rady Lekarskiej nie są decyzjami administracyjnymi, które wydawane są w trybie regulowanym przepisami KPA. Przepis ten stanowi jedynie o stosowaniu przepisów KPA odnoszących się do decyzji administracyjnej. Tym samym powołanie komisji nie jest sprawą, w której wszczyna się postępowanie administracyjne na podstawie art. 61 par. 1 KPA. Nie było zatem podstaw do zastosowania w tej sprawie art. 61 par. 4 KPA, zgodnie z którym, o wszczęciu postępowania z urzędu lub na żądanie jednej ze stron należy zawiadomić wszystkie osoby będące stronami w sprawie. Mając to na uwadze, Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną.

Wyrok NSA z 21 maja 2020 r., sygn. akt II OSK 2348/19