Stosunki wodnoprawne na terytorium Polski aktualnie reguluje prawo wodne z  20 lipca 2017 r., które po 16 latach zastąpiła ustawę z  2001 r. o takim samym tytule. Co do zasady ustawodawca nie przewiduje możliwości dochodzenia od Skarbu Państwa odszkodowania za szkody stanowiące następstwo zalania gruntu podczas powodzi. Powódź jest bowiem zjawiskiem o charakterze klęski żywiołowej, noszącym cechy siły wyższej.

Jednakże zgodnie z przepisem art. 222 ust. 3 prawa wodnego właścicielom gruntów zalanych podczas powodzi przysługuje odszkodowanie, jeżeli zalanie następuje w wyniku nieprzestrzegania przepisów ustawy przez właściciela wód lub właściciela urządzenia wodnego. W takim przypadku obowiązek naprawienia szkody wynika nie z samego faktu wystąpienia powodzi, lecz z naruszenia norm prawa wodnego.

Czytaj też: Odszkodowanie od państwa możliwe, ale trudne dowodowo

Kiedy należy się odszkodowanie

Zalanie gruntu podczas powodzi należy rozumieć jako czasowe pokrycie przez wodę terenu, który w normalnych warunkach nie jest pokryty wodą, co odpowiada ustawowej definicji, sformułowanej w przepisie art. 16 pkt 43 prawa wodnego. Podtopienia, które aktualnie występują na obszarze południowo-zachodniej Polski, niewątpliwie spełniają powyższe kryterium. Jak już wspomniano, podstawą roszczeń odszkodowawczych jest jedynie takie zalanie gruntów podczas powodzi, które wynika z nieprzestrzegania przepisów ustawy przez właściciela wód lub właściciela urządzenia wodnego.

Z całą pewnością możliwość dochodzenia odszkodowania występuje wtedy, gdy właściciel wód lub właściciel urządzenia wodnego nie wypełnia obowiązków przewidzianych przepisami Prawa wodnego, w szczególności w zakresie zarządzania ryzykiem powodziowym czy utrzymywania urządzeń melioracyjnych.

 

Nowość
Prawo wodne. Gospodarowanie wodami. Komentarz
-30%

Cena promocyjna: 159.6 zł

|

Cena regularna: 228 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 228 zł


Dla przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 222 ust. 3 prawa wodnego konieczne jest, aby naruszenia obowiązków prawnych, prowadzącego do zalania gruntów na skutek powodzi, dopuścił się właściciel wody lub właściciel urządzenia wodnego. Warto podkreślić, iż obecnie uprawnienia właścicielskie w stosunku do śródlądowych wód płynących stanowiących własność Skarbu Państwa wykonuje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Podmiot ten będzie zatem posiadał legitymację bierną w znacznej części procesów o naprawę szkód powstałych w związku z podtopieniami na skutek powodzi.

W aktualnym stanie prawnym nie powinno być wątpliwości co do tego, że poszkodowani w oparciu o przepis art. 223 ust. 3 prawa wodnego mogą domagać się nie tylko wyrównania faktycznie doznanych strat, lecz także zrekompensowania utraconych korzyści. W analizowanym przypadku naprawienie szkód następuje w procesie cywilnym, w którym odpowiednio stosuje się przepisy Kodeksu cywilnego.

Istotne znaczenie praktyczne ma fakt, iż na podstawie przepisu art. 222 ust. 3 prawa wodnego domagać można się naprawy szkody wynikającej z zalania na skutek powodzi części składowych gruntów, w tym również budynków, także tych o charakterze mieszkalnym. Podkreślić wypada, że analizowany przepis nie odnosi się tylko do gruntów rolnych, lecz do wszystkich gruntów w ogólności.

A co z polderem?

Odrębnie ustawodawca uregulował przypadki, w których dochodzi do zalania gruntów w granicach polderu przeciwpowodziowego. W takich sytuacjach, zgodnie z przepisem art. 222 ust. 4 prawa wodnego, właścicielowi gruntu prawo dochodzenia roszczeń odszkodowawczych przysługuje dopiero w związku z wyczerpaniem administracyjnoprawnego przedsądu, po wydaniu decyzji przez właściwego wojewodę.

Warto również dodać, iż w sytuacji, gdy dana postać szkody wodnej nie podlega bezpośredniej regulacji prawa wodnego, dopuszczalne jest oparcie roszczeń odszkodowawczych na przepisach kodeksu cywilnego, w tym zwłaszcza art. 417 k.c. Teza ta aktualizuje się zwłaszcza w przypadku, gdy dochodzi do naruszenia obowiązku ustawowego przez podmiot inny, aniżeli właściciel wody lub urządzenia wodnego. Tytułem przykładu warto wskazać, iż w wyroku z 27 kwietnia 2017 r. (sygn. akt: II CSK 401/16) Sąd Najwyższy przyjął, że województwo ponosi wynikającą z przepisu art. 417 par. 1 k.c. odpowiedzialność za szkodę w uprawach rolnych, powstałą w konsekwencji naruszenia obowiązku utrzymywania urządzeń melioracji wodnych.

Poszkodowani właściciele gruntów muszą mieć także na uwadze, że roszczenie o naprawienie szkody powstałej w wyniku nieprzestrzegania przepisów ustawy przez właściciela wód lub właściciela urządzenia wodnego przedawnia się z upływem 2 lat od dnia wystąpienia szkody

Piotr Schreiber, radca prawny w Konieczny, Polak Radcowie Prawni Spółka Partnerska, autor pracy „Cywilnoprawne aspekty odpowiedzialności odszkodowawczej za szkody wodne”, nagrodzonej w ogólnopolskim konkursie im. Profesora Andrzeja Stelmachowskiego na najlepszą pracę naukową z zakresu prawa rolnego.