Obowiązujące przepisy określają ścisłą kolejność osób uprawnionych do organizacji pochówku – w pierwszej kolejności jest to współmałżonek, potem bliższa lub dalsza rodzina i powinowaci. Bywało to problematyczne zwłaszcza w sytuacji, gdy zmarły miał już nowego partnera lub partnerkę, a nie sfinalizował jeszcze rozwodu albo właśnie w przypadku osób, które nie mogły sformalizować związku, a partner lub partnerka zmarłego nie był w najlepszych stosunkach z jego rodziną. Dotyczy to też osób LGBT, które nie mogą zawrzeć lub zalegalizować małżeństwa w Polsce. 

Czytaj: Grób można stracić po 20 latach, jeśli się nie zapłaci>>

Czytaj w LEX: Partnerzy w związkach homoseksualnych a "osoby najbliższe" w prawie karnym >>>

Sprawdź też: Pierwszeństwo osób wymienionych w art. 10 ust. 1 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, do pochówku zwłok w określonym grobie oraz do ekshumacji - LINIA ORZECZNICZA w LEX >>>

Z rodziną najlepiej na zdjęciach, ale niekoniecznie w grobowcu rodzinnym

- Kwestia pochówku związana jest z prawem do dysponowania grobem - mówi  dr Radosław Wiśniewski, adwokat w kancelarii Wardyński i Wspólnicy sp.k. - Ten kto grób opłaca, ten grobem dysponuje. W takim przypadku, w sytuacji związków nieformalnych, partner osoby zmarłej, jeśli jest dysponentem grobu, jak najbardziej może zdecydować o pochowaniu zmarłego partnera w utrzymywanym przez siebie grobie. Problem może natomiast pojawić się na etapie wydania pozostałemu przy życiu partnerowi ciała osoby zmarłej, czyli może dochodzić do konfliktu z rodziną zmarłego, której przysługuje prawo do pochówku. Wśród uprawnionych nie ma bowiem nieformalnych partnerów, a są wśród nich jedynie małżonek i krewni. Choć pewnie można byłoby to doprecyzować i uzupełnić o inne osoby bliskie i długoletnich partnerów, to jednak tego rodzaju zmiany – dla zapewnienia ich systemowej spójności - musiałyby być częścią kompleksowej regulacji związków partnerskich w polskim systemie prawnym - tłumaczy.

Czytaj: W połowie 2023 r. ma być nowe prawo o cmentarzach>>

Czytaj w LEX: Ponowne użycie grobu w kontekście opinii Głównego Inspektora Sanitarnego >>>

Czytaj w LEX: Charakter prawny urządzenia nagrobka >>>

Czytaj w LEX: Rozwiązania polskie w sprawie pochówków >>>

 

Konieczny testament

Ustawodawca w pewnym sensie chce iść na rękę osobom, które żyją w związkach nieformalnych - według nowego przepisu, który zaproponowano w projekcie, w pierwszej kolejności zdecyduje ostatnia wola zmarłego. Po zmianach prawo do organizacji pochówku zwłok, szczątków ludzkich lub popiołów ludzkich, obejmujące w szczególności organizację pogrzebu, zapewnienie lub wybór miejsca pochówku oraz decyzję co do kremacji, mają kolejno:

  • podmiot wskazany w testamencie osoby zmarłej;
  • pozostały małżonek,
  • krewni zstępni,
  • krewni wstępni,
  • krewni boczni do czwartego stopnia pokrewieństwa,
  • powinowaci w linii prostej do pierwszego stopnia.

Czytaj też: Wykonawca testamentu - komentarz praktyczny w LEX >>>

Czytaj też: Podmiot uprawniony do złożenia testamentu u notariusza - komentarz praktyczny w LEX >>>

Czytaj też: O zmianie miejsca pochówku zwłok decydują wszyscy uprawnieni - omówienie w LEX >>>

Czytaj też: Dalszy powinowaty może domagać się przeprowadzenia ekshumacji zwłok - omówienie w LEX >>>

Jak jednak widać, będzie to opcja dla zapobiegliwych - nie ureguluje sytuacji osób, które pozostają w związku nieformalnym lub nieuznawanym przez polskie prawo, jak w przypadku partnerów tej samej płci. Apelował o to m.in. rzecznik praw obywatelskich, do którego wpływało wiele skarg na tę kwestię. Wskazywano w nich, że podmioty publiczne odmawiają tego prawa konkubentom, jeżeli zainteresowanie organizacją pochówku wyraził jakikolwiek członek rodziny wprost wymieniony w ustawie cmentarzach i chowaniu zmarłych, w tym bardzo daleki krewny, lub jeżeli takiego zainteresowania nie wyraził, ale organy administracji powiadomiły go o śmierci.

 

 

 - W przepisie można całkowicie zrezygnować z wymieniania w określonej kolejności kategorii osób uprawnionych do pochówku poprzez użycie ogólnego terminu „osoba najbliższa" wraz z wyjaśnieniem jego znaczenia, który wprost obejmował będzie m.in. osobę pozostającą we wspólnym pożyciu. Ewentualnie można do katalogu obecnie znajdującego się w ustawie dodać expressis verbis „osobę pozostającą we wspólnym pożyciu ze zmarłym" jako uprawnioną do pochowania zwłok w pierwszej kolejności (na równi z małżonkiem) – wskazywał rzecznik w wystąpieniu.

Czytaj w LEX: Wspólne pożycie jako pojęcie karnoprawne >>>

Sprawdź też: Osoby tej samej płci jako osoby pozostające we wspólnym pożyciu, a w konsekwencji - jako osoby najbliższe - LINIA ORZECZNICZA w LEX >>>

  

Cena promocyjna: 12.26 zł

|

Cena regularna: 12.9 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


- Moim zdaniem osoba pozostająca we wspólnym pożyciu, czyli partner czy konkubent, powinna mieć w kwestii pochówku osoby najbliższej takie same prawa jak małżonek - oceniał zmianę Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego. - Testament, choć jest krokiem w dobrą stronę, to nie rozwiąże wszystkich problemów. Rodzina, zwłaszcza pozostająca ze zmarłym lub jego partnerem w konflikcie, może próbować go podważyć, w takiej sytuacji może  być tak, że o pochówku i tak zdecydują krewni – tłumaczył.

Nie zmieni się też, co do zasady, przepis określający, komu przysługuje prawo do grobu, również po wejściu w życie nowych przepisów przysługiwać będzie ono kolejno:

  1.  podmiotowi wskazanemu w testamencie osoby pochowanej w grobie;
  2.  małżonkowi i krewnym zstępnym osoby pochowanej w grobie;
  3.  krewnym wstępnym i krewnym bocznym do czwartego stopnia pokrewieństwa osoby pochowanej w grobie;
  4. powinowatym w linii prostej do pierwszego stopnia osoby pochowanej w grobie;
  5. fundatorowi grobu

 

- W przypadku rodzinnego grobowca wszystkie osoby uprawnione decydują, kto zostanie dodatkowo w nim pochowany, więc to nadal może rodzić spory, jeżeli np. rodzice lub kuzyni nie wyrażą zgody na to, by partner lub konkubent osoby zmarłej został pochowany w tym samym miejscu. Tu również - moim zdaniem - powinno się wprowadzić zapis dotyczący osoby pozostającej we wspólnym pożyciu - uważa Krzysztof Wolicki. 

Czytaj w LEX: Rozliczenia majątkowe oraz reprezentacja jednopłciowych partnerów w związkach nieformalnych >>>

Czytaj w LEX: Osoby uprawnione do wstąpienia w stosunek najmu po śmierci najemcy. Glosa do uchwały SN >>>

Prawo spadkowe nie chroni partnera

Na zmiany, jeżeli chodzi o prawa partnerów, nie zapowiada się również w przepisach dotyczących dziedziczenia, choć i tam szykują się spore zmiany - dotyczące m.in. kręgu spadkobierców ustawowych. 
- W moim przekonaniu regulacje prawnospadkowe w niemałej części wymagają zmian. Do regulacji wymagających redefiniowania należą w szczególności te, które odnoszą się do ochrony prawnej osób najbliższych zmarłego. W moim przekonaniu, ochrona osób bliskich spadkodawcy nie jest odpowiednia do potrzeb wielu osób. Przepisy prawa spadkowego w tym zakresie nie nadążają za zmianami, które następują w społeczeństwie. W przypadku, gdy spadkodawca nie pozostawił po sobie testamentu, sytuacja jego nieformalnego partnera może być skomplikowana. Ustawodawca powinien zwrócić uwagę, że wiele osób żyje w nieformalnych relacjach - mówi dr Aleksandra Partyk z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego. Jej zdaniem prawodawca powinien dostosować przepisy o ochronie osób bliskich spadkodawcy do potrzeb.
- Nie chodzi o to, że konieczna jest gruntowna zmiana prawa spadkowego. Warto jednak pomyśleć o uzupełnieniu obecnych regulacji o takie, które uwzględnią to, że najbliższą rodziną zmarłego nie musi być wyłącznie jego małżonek, dzieci i rodzice
- wskazuje dr Partyk.

Czytaj w LEX: Pojęcie osoby bliskiej w prawie cywilnym >>>

Czytaj w LEX: Charakter współuczestnictwa roszczeń z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby najbliższej >>>

Podobnego zdania jest adwokat Mateusz Wąsik, który uważa, że prawo powiela systemowe ignorowanie funkcjonowania w przestrzeni społecznej związków partnerskich, niezależnie od płci partnerów je tworzących.

- W przypadku związku partnerskiego tworzonego przez partnerów, którzy nie mają żadnej rodziny, a zmarły partner nie pozostawił po sobie testamentu, do dziedziczenia dojdzie nie drugi partner, który niejednokrotnie przyczyniał się do pomnażania majątku, lecz… gmina ostatniego miejsca zamieszkania. Nie jest to rozwiązanie prorodzinne i wskazuje na brak przystosowania aktualnych przepisów do istniejących relacji międzyludzkich - zauważa. - Jeśli ustawodawca nie jest gotowy do systemowej instytucjonalizacji związku partnerskiego może dokonać zmiany w kręgu spadkobierców ustawowych i porządku dziedziczenia poprzez wprowadzenie do niego „osoby pozostającej we wspólnym pożyciu” wzorem art. 691 par. 1 KC lub „osoby najbliższej” wzorem art. 115 par. 11 KK. Taki zabieg legislacyjny tymczasowo rozwiązałby problem wyłączenia z katalogu spadkobierców ustawowych partnerów życiowych - podkreśla.

Czytaj w LEX: Relacja rodzinna pomiędzy synową lub zięciem a teściami, jako uzasadniająca przyznanie zadośćuczynienia w związku z ich śmiercią >>>

Czytaj w LEX: Zeznania zmarłej osoby najbliższej dla oskarżonego, przesłuchiwanej w charakterze podejrzanego >>>