Pismo do sędziowskich koordynatorów do spraw współpracy międzynarodowej i praw człowieka w sprawach karnych i cywilnych było jednym z pierwszych pism skierowanych do sędziów. Minister powołuje się na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (wyroki w sprawach: Reczkowicz przeciwko Polsce z dnia 22 lipca 2021 r. - skarga nr 43447/19, Dolińska-Ficek i Ozimek przeciwko Polsce z dnia 8 listopada 2021 r. - skargi nr 49868/19 i 57511/19, Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce z dnia 7 lutego 2022 r. — skarga nr 1469/20, Broda i Bojara przeciwko Polsce z dnia 29 czerwca 2021 r. — skargi nr 26691/18 i 27367/18, Grzęda przeciwko Polsce z dnia 15 marca 2022 r. - skarga nr 43572/18, Wałęsa przeciwko Polsce z dnia 23 listopada 2023 r. — skarga nr 50849/21), wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (z dnia 19 listopada 2019 r. - sprawa AK z połączonych skarg C 585/18, C 624/18, C 625/18, wyrok Wielkiej Izby Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 6 października 2021 r. w sprawie o sygn. C-487/19), orzeczenia polskiego Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 5 grudnia 2019 r. III PO 7/18, OSNP 2020/4/38, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 2020 r. III PO 8/18, OSNP 2020/10/114, uchwałę połączonych Izb Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. (BSA 1-4110-1/20) oraz orzeczenia Naczelnego Sądu Administracyjnego (m.in. postanowienie z dnia 26 czerwca 2019 r. Il GOK 2/18, wyrok z dnia 11 października 2021 r., Il GOK 9/18, wyroki w sprawach Il GOK 10/18, Il GOK 11/18, Il GOK 12/18, Il GOK 13/18, Il GOK 14/18 z dnia 21 września 2021 r.). Zaznacza, że obowiązująca w Polsce hierarchia aktów prawnych jednoznacznie wskazuje, że aktem prawnym najwyższego rzędu jest Konstytucja RP, następnie umowy międzynarodowe ratyfikowane za uprzednią zgodą Sejmu, kolejno - ustawy, wreszcie akty wykonawcze niższego rzędu, w tym rozporządzenia. Z kolei organami uprawnionymi do interpretacji prawa Unii Europejskiej i Europejskiej Konwencji Praw Człowieka są odpowiednio Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Czytaj:  Minister Bodnar: Sędzia powołany z neoKRS nie może być uznany za niezawisłego >>

-  W okresie ostatnich kilku lat, zarówno hierarchia aktów prawnych jak i konstytucyjnie gwarantowany trójpodział władzy, uległy głębokiemu zaburzeniu poprzez deprecjację znaczenia szeregu wiążących Polskę umów międzynarodowych oraz znaczące osłabienie gwarancji niezależności sądownictwa. W okresie tym wprowadzono szereg zmian legislacyjnych, które — po ograniczeniu efektywnej kontroli konstytucyjności — zmierzały m.in. do podważenia niezależności sądownictwa poprzez upolitycznienie trybu wyboru sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa, czy zapewnieniu Ministrowi Sprawiedliwości nadmiernie szerokich uprawnień personalnych i procesowych w ramach postępowań dyscyplinarnych. Co więcej, pozbawiony niezależności i działający w wadliwym składzie (z udziałem sędziów, wybranych na miejsca uprzednio prawidłowo obsadzone) Trybunał Konstytucyjny wydał kilka orzeczeń podważających obowiązywanie na terenie Polski prawa Unii Europejskiej, a także Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Nowelizacja ustawy — prawo o ustroju sądów powszechnych (tzw. „ustawa kagańcowa”) umożliwiła z kolei karanie sędziów za treść orzeczeń zmierzających do wdrożenia standardów wynikających z wiążących Polskę umów międzynarodowych i Traktatu o Unii Europejskiej oraz implementacji orzecznictwa trybunałów międzynarodowych - napisał minister.

Przewodnicząca KRS pisze o niefortunnym skrócie myślowym

Przewodnicząca Pawełczyk-Woicka w liście otwartym opublikowanym na stronie KRS podkreśla, że skład Krajowej Rady Sądownictwa nie został ustalony ustawą, a wynika wprost z Konstytucji (art. 187 ust. 1) i nie uległ zmianie. - Ustawa z dnia 28 grudnia 2017 roku wprowadziła jedynie zmianę trybu wyboru 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa, działając na podstawie i w granicach normatywnego umocowania z art. 187 ust. 4 Konstytucji. Jak się domyślam teza, iż skład Rady został ukształtowany ustawą, była jedynie niefortunnym skrótem myślowym, a w istocie Pan Minister zmierzał do tezy, że wybór sędziów do Rady przez Sejm jest sprzeczny z art. 187 Konstytucji. Na poparcie tej tezy powołuje Pan Minister orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Trybunału Sprawiedliwości UE oraz Sądu Najwyższego. Jednakże na podstawie art. 188 Konstytucji do oceny zgodności ustaw z Konstytucją i prawem międzynarodowym został powołany Trybunał Konstytucyjny, a ETPC i TSUE dokonują jedynie wykładni, odpowiednio Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i prawa UE - pisze.

Dodaje, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego, stwierdzający niezgodność z Konstytucją RP aktu prawa krajowego lub międzynarodowego, bezpośrednio pozbawia ten akt mocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej, bez potrzeby dalszych działań ze strony jakichkolwiek organów. - Natomiast orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, stwierdzające naruszenie przez Polskę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka przez określone przepisy prawa polskiego lub ich brak, nie zmieniają prawa obowiązującego w Rzeczypospolitej. Tylko Sejm uchwalając odpowiednią ustawę może dostosować obowiązujące prawo do wykładni EKPC przyjętej w orzeczeniu ETPC. Ponadto Trybunał Konstytucyjny może usunąć z porządku prawnego przepis sprzeczny z EKPC. To samo dotyczy orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE wykładających prawo UE. Jedynym wyjątkiem są orzeczenia TSUE dokonujące wykładni rozporządzeń unijnych, o których mowa w art. 288. Traktatu o funkcjonowaniu UE. Rozporządzenia stanowią bezpośrednio część polskiego porządku prawnego i obowiązują zgodnie z wykładnią TSUE bez potrzeby wprowadzania ich ustawą Sejmu - wskazuje.

I dodaje, że „Trybunał Konstytucyjny konsekwentnie stoi na stanowisku wyrażonym w wyrokach o sygn.: K 18/04, K 32/09, SK 45/09, U 2/20 i P 7/20 oraz w postanowieniu o sygn. Kpt 1/20, że art. 90 ust. 1 Konstytucji nie może stanowić podstawy przekazania organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencji do podejmowania decyzji w obszarze ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, w tym ustroju sądownictwa".

- Jedynym i wyłącznym podmiotem pierwotnie uprawnionym do stanowienia o ustroju państwa polskiego, w tym o ustroju sądownictwa, jest polski naród, jako suweren decydujący o treści Konstytucji. Ustrój i organizacja polskich sądów należą do rdzenia ustrojowego Rzeczypospolitej, który nie może być przekazany organizacji międzynarodowej w trybie art. 90 ust. 1 Konstytucji, dopuszczającego jedynie przekazanie kompetencji organów władzy państwowej w niektórych sprawach” (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7 października 2021 r., sygn. K 3/21). Prawo UE nie reguluje procedury nominacyjnej na stanowiska sędziowskie i zawarte w uzasadnieniach niektórych z powołanych przez Pana orzeczeń tezy o nieprawidłowej procedurze powoływania sędziów, ze względu na udział w niej Krajowej Rady Sądownictwa wybranej na podstawie stanu prawnego obowiązującego od  6 marca 2018 r., nie są elementem porządku prawnego w Rzeczypospolitej, chociażby dlatego, że nie zostały opublikowane w Dzienniku Ustaw, co jest warunkiem koniecznym obowiązywania aktu prawnego - dodaje.

 

Neosędzia nie jest bezstronny? Niepoparte faktami

Przewodnicząca odnosi się też do stwierdzenia zawartego w piśmie, że „sędzia powołany z udziałem Krajowej Rady Sądownictwa w nowym składzie nie może być uznany za niezawisłego i bezstronnego”. W jej ocenie może to wywołać wśród sędziów efekt „mrożący”, "gdyż stanowi zawoalowaną formę podważanie ich statusu (prawa do orzekania) nadanego im Konstytucją (art. 178 Konstytucji)".

- Nadto zawiera ocenę braku „niezawisłości” i „bezstronności” niepopartą żadnymi faktami, ocenę arbitralną i dowolną. Mam nadzieję, że nie było intencją Pana Ministra zachęcanie do podważania orzeczeń wydanych przez sędziów powołanych przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, co tylko mogłoby podważyć zaufanie obywateli do Państwa i prawa przez niego stanowionego (art. 2 Konstytucji), wywoływać niepokój społeczny, chaos, anarchię i zagrażać bezpieczeństwu obrotu prawnego. Przypominam, że niezawisłość sędziowską rozumie się jako konieczność zapewnienia sędziemu takiej sytuacji, by w wykonywaniu swoich czynności mógł podejmować bezstronne decyzje w sposób zgodny z własnym sumieniem i by był on zabezpieczony przez możliwością jakichkolwiek bezpośrednich lub pośrednich nacisków zewnętrznych - wskazuje.

- Mam nadzieję, że nie będziemy na forum Rady toczyć sporów co do rudymentarnych zagadnień dotyczących systemu i hierarchii źródeł prawa, a Pan Minister będzie często uczestniczył w jej obradach, zaś w swych działaniach kierował się zawsze dobrem wspólnym (art. 1 Konstytucji RP), przestrzegał Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej, czego Panu i nam wszystkim serdecznie życzę - podsumowuje.