To, jak poważne jest to zjawisko z punktu widzenia działalności gospodarczej, potwierdził w maju minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach w debacie o praworządności przyznał, że jednym z kluczowych problemów sądownictwa jest nadużywanie tymczasowego aresztowania.

- W ciągu ostatnich kilku lat dwukrotnie wzrosły statystyki stosowania tymczasowego aresztowania i w pewnym sensie taka ogólna atmosfera w wymiarze sprawiedliwości i też pewne mechanizmy nacisku na sędziów powodowały, że znacznie częściej tymczasowe aresztowanie było stosowane – mówił. I dodał, że jednym z problemów jest nadużywanie przesłanki mówiącej o zagrożeniu surową karą. Minister zapowiedział zmiany w tym zakresie.

Czytaj: Tymczasowo aresztowanych ma być mniej - mogłyby pomóc elektroniczne bransoletki >>
 

Czytaj w LEX: Wygaśnięcie umowy o pracę z powodu tymczasowego aresztowania >

Prokurator bada akta, podejrzany siedzi

Najsurowsze zabezpieczenie w postaci tymczasowego aresztowania stosowane jest zarówno w sprawach „kryminalnych” typu zabójstwa czy rozboje, jak i w gospodarczych, gdzie zarzuty dotyczą np. nieprawidłowości w rozliczeniach finansowych. I tego typu postępowań dotyczy badanie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, z którego raport został właśnie opublikowany.

Najważniejsze jego ustalenie mówi, podobnie jak większość takich opracowań, że instytucja tymczasowego aresztowania jest Polsce nadużywana, a w sprawach gospodarczych jest najwięcej co do tego wątpliwości. Analiza spraw obserwowanych w ostatnich latach przez Fundację prowadzi do wniosku, iż najczęściej do nadużyć dochodziło w sprawach gospodarczych, w których materiał dowodowy sprowadzał się przede wszystkim do oceny zgromadzonej w danej sprawie dokumentacji.

- W takich sprawach bardzo często stawiany był zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, który prawie automatycznie prowadzi do stosowania tymczasowego aresztowania, często długotrwałego – stwierdzają Piotr Kładoczny i Piotr Kubaszewski, autorzy raportu.

I podkreślają, że specyfiką tych spraw jest skomplikowany charakter materii gospodarczej oraz – w przypadku dużych spraw – wielopodmiotowej ich konfiguracji. - Oba te elementy powodują przewlekłość postępowań w tych sprawach wynikającą z konieczności pozyskania opinii biegłych oraz ustalenia powiązań między członkami potencjalnych grup przestępczych. Z  punktu widzenia tymczasowego aresztowania te elementy powodują długotrwałość tymczasowego aresztowania, podbudowane z jednej strony obawą matactwa (grupa przestępcza), a z drugiej - surową karą (wysokie zagrożenie kodeksowe) – stwierdzają autorzy raportu.

Zobacz w LEX: Tymczasowe aresztowanie warunkowe - procedura krok po kroku >

Aresztowanie normą, długość standardem

Gdy analizie poddano 20 akt spraw karnych gospodarczych, będących się w posiadaniu HFPC, okazało się, że wobec 21 podejrzanych zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Aż 18 z nich zajmowało się zawodowo przedsiębiorczością i zarzuty im przedstawione były związane z ich legalną działalnością. Jedynie 3 osoby były podejrzane o popełnienie przestępstw natury majątkowej bez związku ze swoją wcześniejszą legalną działalnością gospodarczą. Z 21 objętych badaniami osób, 9 spędziło w areszcie ponad rok, a 6 ponad 2 lata. Sprawy tych osób jeszcze się nie zakończyły.

Jak zauważają autorzy analizy, z 21 analizowanych przypadków tymczasowego aresztowania aż w 17 z nich pierwsze postanowienie o zastosowaniu tego środka zapobiegawczego określało jego długość na 3 miesiące, czyli na maksymalną dopuszczalną kodeksowo. Wynika z tego, że taka długość tymczasowego aresztowania jest w sprawach gospodarczych raczej standardowa, a okoliczności sprawy nie mają na to wpływu.

Czytaj w LEX: Zażalenie na prawomocne postanowienie o zastosowaniu lub przedłużeniu tymczasowego aresztowania >

Surowa kara przesłanką aresztu, ale nie wyroku

Spośród przesłanek szczególnych stosowania tymczasowego aresztowania w analizowanych sprawach najczęściej występowała przesłanka grożącej surowej kary. Na 21 podejrzanych sąd uwzględnił ją w 20 przypadkach. Prawie równie często stosowana była przesłanka związana z obawą matactwa, bo aż 17 razy. Obawą ucieczki uzasadniano stosowanie tymczasowego aresztowania 11 razy.

Co ciekawe, najczęściej stosowana przesłanka ma z reguły znaczenie formalne, bo sądy kierują się tylko kodeksowym zagrożeniem, nie wnikając w to, jaka kara realnie może być wymierzona. Doskonale ilustruje to przegląd orzeczeń w takich sprawach. Po zbadaniu 14 wyroków wydanych w sprawach, w których przesłanką stosowania tymczasowego aresztowania była grożąca surowa kara (co według art. 258 par. 2 kpk oznacza co najmniej 8 lat pozbawienia wolności), okazało się, że żaden wyrok nie zbliżył się nawet do tej granicy. Najsurowsza orzeczona kara wyniosła 5 lat pozbawienia wolności, dwie następne po 3 lata i 6 miesięcy, kolejna 2 lata i 8 miesięcy, a pozostałe od 1 roku i 3 miesięcy do 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Dwie kary zostały warunkowo zawieszone.

Czytaj w LEX: Przedawnienie roszczeń z tytułu niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania >

Areszt oparty na domniemaniu

- Nadużywana jest przesłanka zagrożenia surową karą, która to wysokość – jak wynika z naszych badań – niesłychanie rzadko się materializuje. Przesłanka ta jest jednak najwygodniejsza w stosowaniu przez sądy – stwierdzają autorzy analizy. I postulują zmianę. - Ustawodawca wprowadził domniemanie, że sam fakt zagrożenia surową karą może generować wysokie prawdopodobieństwo uchylania się oskarżonego od wymierzenia mu jej. Z tego domniemania należy się wycofać – stwierdzają Piotr Kładoczny i Piotr Kubaszewski.

Podobnie sytuację ocenia dr hab. Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prezes Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego. - Ograniczenie, a jeszcze lepiej wyeliminowanie tej przesłanki, możliwości jej stosowania, jest niezbędne. Bo to jest przesłanka, która w bardzo wielu sprawach jest nadużywana. Jeśli spojrzymy na kodeks karny, to praktycznie każde przestępstwo, szczególnie jeśli obejmie się je czynem ciągłym, może podpadać pod przesłankę, jaką jest zagrożenie surową karą. Usunięcie tej przesłanki jest konieczne, żeby stosowanie tymczasowego aresztowania nie było oparte na jakimś abstrakcyjnym domniemaniu wysokiej kary – powiedział Prawo.pl.

Czytaj: Prof. Małecki: Polityczna zmiana ogranicza areszty, ale to jeszcze za mało>>
 

A prof. Szymon Tarapata, karnista z UJ dodaje, że największe zagrożenie związane ze stosowaniem tego przepisu pojawia się właśnie w sprawach gospodarczych, gdy zarzuty dotyczą szkód liczonych w milionach złotych, a więc i górne zagrożenie karą jest wysokie. – To jest zagrożenie potencjalne, tę winę trzeba udowodnić. Ale przede wszystkim, w takich sprawach przeważnie nie ma obawy mataczenia czy ucieczki, co zwykle wynika z sytuacji osobistej podejrzanego, a dowody, które są z dokumentów, są zabezpieczone przez prokuratora i oczekuje się tylko na opinie biegłych. A mimo to stosuje się tymczasowe aresztowanie, często długie, odwołując się do tej przesłanki o zagrożeniu wysoką karą – podkreślił w rozmowie z Prawo.pl.

Czytaj: Eliminacja przesłanki o zagrożeniu surową karą ograniczy tymczasowe aresztowania>>
 

Raport: Stosowanie tymczasowego aresztowania w sprawach gospodarczych - raport z badań aktowych>>
 

 

Przedsprzedaż