W opiniowaniu jest obecnie projekt nowelizacji ustawy Prawo o prokuratorze, autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości. Jego główny cel to rozdzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego. Chodzi jednak też m.in. o likwidację Prokuratury Krajowej oraz uregulowanie sytuacji pracujących w niej prokuratorów - poprzez np. możliwość przenoszenia ich do jednostek niższego szczebla. Projekt już budzi spore emocje, nawet komisja kodyfikacyjna, która generalnie ocenia go pozytywnie, ma do niego zastrzeżenia.

- Skoro jako komisja kodyfikacyjna mamy pracować nad całościową ustawą o prokuraturze, to lepiej nie wrzucać do takiego cząstkowego projektu niczego, co nie jest konieczne do rozdziału funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego - mówił Prawo.pl prof. Krystian Markiewicz, przewodniczący komisji. Zwracał uwagę, że chodzi m.in. o dodatki, nagrody, Radę Społeczną, która w myśl propozycji ma działać w prokuraturze. - Uważamy, że nie jest to w tym projekcie konieczne. Bo jeśli pracujemy nad nową ustawą o prokuraturze, to warto to zrobić kompleksowo, bez rozdrabniania na inne regulacje. I to jest stanowisko komisji kodyfikacyjnej nie tylko w tej sprawie, ale i każdego innego projektu, w którym znajdą się zmiany dotyczące sądownictwa i prokuratury. Powinny one mieć – w naszej ocenie i biorąc pod uwagę nasze prace - minimalistyczny i absolutnie konieczny zakres - podsumowywał.

Czytaj: Jest już projekt rozdzielenia funkcji Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości >>

W komisji kodyfikacyjnej praca wre

O tym, jak wygląda praca komisji w zakresie prawa o prokuraturze mówi nam dr Michał Gabriel-Węglowski, prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, członek komisji, a także współtwórca i prowadzący internetowego portalu Czarne i Czerwone.

- Spotykamy się zarówno plenarnie, w pełnym składzie, jak i przede wszystkim pracujemy w zespołach tematycznych. Zajmujemy się głównymi naszymi zadaniami, kompleksowymi ustawami dla sądów i prokuratury, jak i projektami doraźnie przekazywanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości do zaopiniowania. Osobiście, oczywiście, jestem zaangażowany przede wszystkim w projekt nowego ustroju prokuratury. Nasz zespół złożony z prokuratorów, sędziów i legislatorów spotyka się, także w wakacje, raz w tygodniu, zaś od września najpewniej jeszcze zintensyfikujemy prace - zapewnia.

Dodaje, że faza jest początkowa. Omawiane są węzłowe zagadnienia różnych płaszczyzn, takich jak istota przyszłej prokuratury, jej podstawowe zadania, niezależność instytucji, jak i poszczególnych prokuratorów czy struktura prokuratury. - Z pewnością niektóre rozwiązania wymagać będą uzgodnień z Komisją Kodyfikacyjną Prawa Karnego kierowaną przez prof. Włodzimierza Wróbla, a może także z pozostałymi dwiema komisjami - zaznacza.

Co na stole?

Jak zastrzega, zbyt wcześnie jest, by mówić o konkretnych założeniach czy rozwiązaniach. - Mogę powiedzieć - bo wynika to z opublikowanych w zeszłym roku projektu reformy mojego autorstwa oraz projektu Stowarzyszenia LSO - że poważnie dyskutowane są takie kierunki zmian, jak spłaszczenie prokuratury z czterech do trzech szczebli (zniesienie prokuratur regionalnych), zmniejszenie liczby prokuratur okręgowych, skomasowanie prokuratur rejonowych w większe jednostki (z zamianą małych prokuratur w wydziały zamiejscowe większych "rejonów"). Pracujemy nad czytelnym zdefiniowaniem niezależności prokuratorów, ale w połączeniu z odpowiedzialnością za jakość pracy i racjonalnymi mechanizmami korygowania szczególnie nietrafnych decyzji - wymienia Gabriel-Węglowski.

Co więcej - jak dodaje - zespół analizuje też ewentualne wprowadzenie jednolitego statusu prokuratora, umożliwiającego stały wzrost wynagrodzenia pod warunkiem dobrej pracy bez konieczności ubiegania się o awans zawodowy na wyższy szczebel.

- Zresztą również środowisko sędziowskie, przynajmniej to reprezentowane w komisji bierze pod uwagę takie rozwiązanie dla sędziów - wskazuje.

 

Nowość
Nowość

Michał Gabriel-Węglowski, Magdalena Malinowska-Wójcicka

Sprawdź  

Stan spoczynku - potrzebny staż służby

- Na pewno też chcemy zlikwidować możliwości przechodzenia w prokuratorski stan spoczynku przez osoby, które w tym zawodzie nie wypracują określonego stażu służby - dodaje prokurator.

Kolejnymi kwestiami, nad którymi trwa dyskusja, są - jak precyzuje - oceny okresowe. - Osobiście jestem ich dużym przeciwnikiem, ale być może znajdziemy dla nich jakąś racjonalną formułę - wskazuje.

Przypomnijmy, że oceny okresowe zakłada projekt prawa o ustroju prokuratury, przygotowany przez Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia", w ramach pakietu ustaw przywracających praworządność. Zgodnie z propozycją prokurator miałby podlegać co cztery lata okresowej ocenie, w celu potwierdzenia jego przydatności do zajmowania stanowiska służbowego lub do pełnienia funkcji albo powierzenia innego zakresu zadań. Jeśli dwukrotnie, i po kolei, otrzyma ocenę negatywną, Prokurator Generalny mógłby go odwołać, po uprzednim wysłuchaniu, chyba że wysłuchanie nie będzie możliwe. Dwie oceny pozytywne byłyby potrzebne do uzyskania awansu.

- Żywe zainteresowanie wzbudza idea - co jest moim "oczkiem w głowie" - poważnej zmian organizacji zwalczania najpoważniejszej przestępczości godzącej w bezpieczeństwo państwa, którą określam jako przestępczość krytyczną. Dzisiejsze tak zwane "pezety" po 30 latach nie odpowiadają w swej formule na aktualne wyzwania - podsumowuje dr Michał Gabriel-Węglowski.