Do wykazu prac legislacyjnych trafiły właśnie założenia projektu zmian w kodeksie postępowania karnego. Ma być gotowy jeszcze w tym roku. Główne zmiany dotyczą możliwości wnoszenia przez portal informacyjny środków zaskarżenia, odpowiedzi na nie i wniosków o uzasadnienie. Przy okazji resort bierze się za problemy z ekstradycją osób, które uciekły do krajów, z którymi nie mamy umów w tym zakresie. 

Czytaj: Apelacja przez portal informacyjny sądów - są już założenia projektu>>

 

Co do zmiany? 

Nowelizacja ma objąć art. 618 par. 1 k.p.k. , który dotyczy wydatków Skarbu Państwa w sprawach karnych. Propozycja zakłada, że w sprawach, które - jak wskazano - na to zasługują ze względu na swoją wagę – będzie można zaliczyć koszty deportacji do wydatków Skarbu Państwa w rozumieniu k.p.k. Decyzję o zaliczeniu, zawsze fakultatywną, podejmował będzie organ procesowy.

Celem, jak dodano, jest rozwiązanie problemu niemożliwości sprowadzenia ściganych z niektórych państw z uwagi na brak dwustronnej umowy o ekstradycji lub innych wielostronnych umów sektorowych w sprawach karnych wiążących Polskę i dane państwo w odniesieniu do określonego typu przestępstwa. 

Zobacz w LEX: Możliwość orzeczenia kary dożywotniego pozbawienia wolności bez dostępu do warunkowego przedterminowego zwolnienia jako przeszkoda ekstradycji wynikająca z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka > >

 

Pieniędzy nie ma, sprawca bezkarny

- Z praktyki Ministerstwa Sprawiedliwości, Prokuratury Krajowej oraz Centralnego Biura Śledczego Policji wynika, że w takim przypadku państwa takie, w tym np. Republika Dominikany, są skłonne do współpracy w ramach postępowania deportacyjnego, z zastrzeżeniem, że nie będą ponosić kosztów deportacji (w tym biletów lotniczych dla ściganego i eskortujących go funkcjonariuszy państwa obcego i kosztów ponoszonych przez polskie organy ścigania ewentualnie asystujące organom państwa obcego wykonującym czynności za granicą). W obecnym stanie prawnym zaliczenie kosztów postępowania deportacyjnego do kosztów sądowego postępowania ekstradycyjnego budzi jednak poważne wątpliwości - uzasadniono. 

Dodano, że Ministerstwo Sprawiedliwości, Prokuratura Krajowa ani polskie sądy nie mają podstaw do ponoszenia kosztów deportacji przeprowadzanej przez państwo obce. 

- W tej sytuacji osoba ścigana pozostaje w praktyce bezkarna, a państwa, stają się bezpiecznymi azylami dla sprawców poważnych przestępstw. Użyte w projektowanym przepisie pojęcia „zobowiązanej do powrotu do Rzeczypospolitej Polskiej” nie ma charakteru techniczno-prawnego. Nie odnosi się do żadnej konkretnej instytucji prawa obcego. Swoim zakresem obejmuje każde postępowanie związane z przymusowym wydaleniem obywatela polskiego z państwa obcego bez względu na jego szczególną nazwę w obcym systemie prawnym (np. deportacja, usunięcie, zobowiązanie do opuszczenia kraju) - podsumowano.