Do laski marszałkowskiej wpłynął projekt ustawy partii Polski 2050 w sprawie szczególnych rozwiązań w zakresie rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z wyborami Prezydenta RP. W pierwszym artykule projektu ustawy zakłada się, że w sprawach dotyczących rozpoznawania protestów wyborczych oraz stwierdzenia ważności wyborów Prezydenta RP oraz wyborów uzupełniających do Senatu zarządzonych w 2025 roku właściwy jest Sąd Najwyższy. Jednak rozpoznawać sprawy tego typu będą połączone Izby SN: Pracy, Cywilna i Karna, a nie jak do tej pory Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych tego sądu.
Będą losowania
Składowi orzekającemu przewodniczyć miałby najstarszy sędzia - ze względu na straż zawodowy. Z tym, że projekt nie wyjaśnia, czy chodzi o służbę w SN czy w całym dorobku.
Ponadto w art. 2 ustawa nadmienia, że sprawy, w których złożono środki odwoławcze od uchwał Państwowej Komisji Wyborczej w związku z wyborami Prezydenta Sąd Najwyższy rozpoznaje w składzie trzech sędziów losowanych spośród sędziów Izba Cywilnej, Izby Karnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Ustawa wejdzie w życie po upływie trzech dni od dnia ogłoszenia, jeśli projekt uchwali Parlament. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że prace izby niższej parlamentu rozpoczną się w styczniu nowego roku.
Sposób na chaos prawny
Projekt powstał z uwagi na to, że Marszałek uważa, iż Polska stoi u progu chaosu prawnego i ustrojowego, dlatego należy próbować naprawić tę sytuację. Szymon Hołownia chce, aby wybory "rozstrzygnęły się przy urnie", mimo braku zgody w sprawie legalności reform sądownictwa przeprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość. W styczniu rozpiszę wybory prezydenckie i powinniśmy dokładnie wiedzieć, jak ten proces będzie zabezpieczony, już od momentu samej rejestracji komitetów (...) To jest tysiąc podpisów i już pewnie będą jakieś problemy i zażalenia do Sądu Najwyższego na Państwową Komisję Wyborczą - powiedział lider Polski 2050.
Prawnicy oceniają, że projekt ten nie naprawi obecnej sytuacji w Sądzie Najwyższym. Dlatego, że zarówno w Izbie Cywilnej, jak i w Izbie Karnej zasiadają sędziowie wadliwie powołani przez Krajową Radę Sądownictwa. Jest ich obecnie 60 procent w całym Sądzie Najwyższym.
Rzecznik SN prof. Aleksander Stępkowski negatywnie ocenia projekt. Jego zdaniem według tej ustawy będą orzekać sędziowie, którzy nie mają żadnego doświadczenia w sprawach wyborczych, z wyjątkiem kilkorga, którzy orzekali w oparciu o inny stan prawny. Mają natomiast doświadczenie w innych obszarach, w których nie będą mogli de facto orzekać przez kilka miesięcy.
Cena promocyjna: 129.6 zł
|Cena regularna: 144 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 100.8 zł