lub zaloguj się Zaloguj się!
Sprawę frankową można przyspieszyć, ale to nie takie proste
lub zaloguj się Zaloguj się!
Żeby widzieć komentarze musisz:
Frankowicze procesujący się z bankami coraz częściej mają szansę na zawarcie korzystnej ugody. Banki tracą entuzjazm do wieloletnich procesów, po których muszą płacić gigantyczne odsetki, więc chętniej idą na ustępstwa, a kredytobiorcy też nie zawsze chcą latami czekać na zwycięstwo. Warto zadbać np. o kwestię uregulowania zwrotu kosztów procesu, jakie poniósł kredytobiorca w związku z wytoczeniem powództwa - to jasno powinno wynikać z treści ugody.
Wyeliminowanie przez TSUE możliwości korzystania przez banki z zarzutu zatrzymania może spowodować szersze korzystanie z zarzutu potrącenia, ale nie jest to proste. Jak podkreślają prawnicy, żeby skorzystać z potrącenia w sprawach, gdy konsument dochodzi stwierdzenia nieważności umowy, bank musiałby przyznać... że umowa jest nieważna.
Czy Skarb Państwa będzie wypłacał frankowiczom miliardowe odszkodowania? Właśnie ruszyła precedensowa sprawa pozwu zbiorowego, która ma wykazać, że to państwo odpowiada za szkody i krzywdy, jakie ponieśli frankowicze. Dzięki temu kredytobiorcy sami już w indywidualnych procesach będą mogli walczyć o odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Natomiast dla frankowiczów z Getin Noble Banku w upadłości może to być jedyna szansa na odzyskanie nadpłaconych bankowi pieniędzy.
Bankowi nie przysługuje prawo do powoływania się na zarzut zatrzymania, jeśli doprowadziłoby do odebrania konsumentowi możliwości uzyskania zasądzonych świadczeń – wynika z postanowienia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydanego 8 maja 2024 roku. Nie ma natomiast przeszkód, żeby kredytobiorcy powoływali się na ten zarzut.
Orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, sądów powszechnych, w końcu ostatnia uchwała Sądu Najwyższego zachęcają frankowiczów do kierowania pozwów do sądów. Tylko w pierwszym kwartale br. wpływ takich spraw jest większy o blisko o 24 proc. niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Prym nadal wiedzie warszawski wydział frankowy, a na drugie miejsce wysunął się Sąd Okręgowy w Gdańsku.
Niedawna uchwała frankowa Sądu Najwyższego będzie prawdopodobnie zachętą dla tych frankowiczów, którzy z pozwem dotąd czekali. Pełnomocnicy na specjalne przyspieszenie w sądach raczej jednak nie liczą, choć - jak podkreślają - może się zmienić podejście sędziów, np. ograniczą czynności dowodowe. Sposobem na zatory mogłyby być szkolenia i wsparcie merytoryczne dla sędziów, ograniczenie papierologii i wyciąganie dyscyplinarnych konsekwencji w przypadku przewlekłości.